
odpowiedz zobaczylem dopiero po powrocie.przyda sie moze innym na przyszlosc
moja trasa pokrywala sie czesciowo z zalecana a wybralem tak:
1pozny przyjazd do Drymen za Glasgow ,obok Loch Lomond, tak aby zaczac zwiedzanie z rana Balloch
2 Balloch ( parking rzeczywiscie podejrzany ), promenanda kolo muzeum ptakow, trasa A82 do Glencoe i rzeczywiscie to jest TO


szkoda ze nic nie wiedzialem o karmieniu jeleni a widzialem pare sztuk ktore uciekaly jak sie zatrzymywalem
zamiast tego zjazdu co proponowales skrecilem w gore, do osrodka narciarskiego na

widoki super a gdybym byl troche wczesniej to mozna wyciagiem w gore.
dalej jechalem zeby zobaczyc opisywana doline Glencoe i skrecilaem w prawo na rozdrozu ale zaraz zawrocilem,
jako ze apetyt rosnie w miare jedzenia to mialem ochote zobaczyc duzo wyzej Fort Willimas ale deszczowa pogoda i spory dystans zmusily mnie do wycofania sie na noc, tym razem do malowniczo polozonego w dolinie Argyll Forest Park - Lochgoilhead
3 zobaczylem tam namiastke zamku i odkrylismy w lesie wodospod - kolosalne wrazenie, mech tworzy kapitalne struktury

4 wzgorze artura

Miasto duze, stare i b.ladne chociaz York z zabytkami tez nam sie b,podoba a jest duzo mniejsze
Ogolnie jestemy milosnikami historii starozytnej a takze wojennej.niestety z braku czasu
zabraklo zwiedzania okolic zamku jedynie ze wzgorza artura widzielismy wspaniala budowle.
Czytalem gdzies ze o 13 codziennie z armat sa wystrzaly, poza niedziela ale jak zapytalem przechodnia
to nic nie wiedzial o tym.
Pozdrawiam z okolic Birmingham