Witam,

Jestem przewodnikiem/wlascicielem biura safari w Namibia, mieszkam w Windhoek od 17 lat i uwazam ze Namibia jest jednym z najpiekniejszych krajow Afryki.

Milosnikow egoztyki ktorzy wybieraja sie w ten rejon swiata zapraszam i z przyjemnoscia odpowiem na pytania.

Pozdrawiam serdecznie ze slonecznej Namibii

Philip

Super. To jedno z moich marzeń - zwiedzić cały dół Afryki Namibia, RPA, Zimbabwe i Malawi. Może pewnego dnia się odezwę żeby skorzystać z usług.
Mam jedno pytanie - na Namibijskiej pustyni żyją pająki (ponoć piekielnie jadowite) - nie budują sieci tylko zakopuja się w piachu przez co są niezauważalne. Czy często zdarza się że ktoś nieuważny nastąpi na takiego pająka, czy raczej są to wypadki sporadyczne?

Czesc marasar,

Tak sa bardzo jadowite, jad atakuje system nerwowy czyli serce, pluca, watroba zaczynaja po woli siadac,
Ukaszenia nie sa takie czeste ale sie zdazaja szczegulnie lokalni ludzie i dzieci sa kaszeni bo chodza boso po pustyni.
Ale to nie jest jedyny niegrzeczny zwierzak ktory tu wystepuje, mamy tu takiego weza ktory bardzo lubi spac z ludzmi. To jest typ kobry ktory szuka cieplych miejsc jak w nocy temperatury spadaja i wchodzi ludziom do domow i jak ludzie sie zrywaja to on kasi.
Ale generalnie to jest piekne zycie i duzo slonca

O rany, wszystko tylko nie pająki !!! Nikt by mnie siłą nie zaciągnął na taką pustynię.

Ukaszenie przez pajaka jest sporadyczne, one nie poluja na ludzi tylko jak im sie wejdzie w droge lub przeszkadza. Ale za to slonce i przestrzenie kompensuja za wszystkie niewygody.

A jeśli już się decydować, to w jakim miesiącu najlepiej się wybrać? Mocno się zastanawiam nad taką wycieczką, niekoniecznie w tym roku, ale być może w przyszłym!

W Namibi mamy pore deszczowa od Pazdziernika do Kwietnia, czyli w tym czasie moze padac deszcze. Czasami duzo czasami tylko sie oblizujemy, ale najwieksze opady wystepuja okolo Styczen do Marzec, ale tak naprawde tego trudno przewidziec. Ale podczas tej pory roku ktorom my nazywamy zielona wystepuja opady deszczu. Ale takze z deszczem przychodzi zielona trawa, drzewa i krzaki kwitna i dla nas jest to bardzo piekne, rowniez mozna zobaczyc niepowtarzalne zachody slonca z chmurami i zachodzacym sloncem. Jednym slowem jest pieknie. Moze sie zdarzyc ze nie zawsze zobaczy sie wielkie ilosc zwierzat przy wodopojach w parkach narodowych ale napewno sie zobaczy.

Natomiast pora sucha zaczyna sie generalnie od konca Maja do Wrzesien/Pazdziernik, i wtedy w parkach narodowych przy wodopoju mozna spotkac wszyztkie rodzaje zwierzat i uraczac sie godzinami teatrem natury, to jest najlepszy okres dla pasjonatow dzikiej zwierzyny. Ale to jest rowniez nasza zima i temperatury w nocy potrafia spasc do 0 lub -2 a wdzien okolo 20 do 25 i duzo slonca.

Musisz zobaczyc co ci najbardziej odpowiada i zdecydowac ale jedno jest pewne ze nie bedziesz zalowac co kolwiek wybierzesz

To widzę że aura całkiem podobna do Irlandzkiej. My też mamy porę deszczową. Tylko nie trwa ona jak u Ciebie od października do kwietnia, tylko zaczyna się już w pierwszej połowie czerwca i kończy pod koniec maja.
Rzadko są mrozy, chociaż mogą się zdarzyć w okolicach stycznia. Niestety jest tu tyle wodopojów że wybranie jednego stwarza małe szanse zobaczenia dzikich zwierząt. Ale na szczęście nie trzeba sie kryć bo zwierzęta są pozbawione lęku przed człowiekiem i w miarę łatwo je spotkać.
A tak na poważnie - Wilbur Smith pięknie opisał Namibię (która jeszcze niedawno była częścia RPA) w Płonącym Brzegu. Właśnie podczas czytania urodziła sie mi ta myśl żeby kiedyś odwiedzić Namibię. Mam nadzieję że kiedyś w końcu mi się to uda...

Moi znajomi rowniez opisali ich podroz po Namibi, calkiem ciekawie. Namibia. 9000 km afrykańskiej przygody, Anna i Krzysztof Kobus.

Namibia ostatnio zbiera duzo zainteresowania wsrod turystow, jest to stosunkowo drogi kierunek ze wzgledu na nie zbyt duza ilosc turystow odwiedzajaca ten kraj, ale jest coraz lepiej.
Napewno warto chociazby dla slonca ktore swieci 360 dni w roku

Afryka jest wspaniałym kontynentem. Moim marzeniem jest zobaczyć rekiny, które wyskakują polując na foki. I słonie - te piękne majestatyczne zwierzęta! Chyba wolałabym pojechać na przełomie października i listopada. Nie przepadam za wysokimi temperaturami.