Nieprzeczytane posty

czego nie robic na safari

1
Na urlopie w Egipcie można się spiec , możemy zostać powaleni przez zemstę Faraona ale raczej nic gorszego nie może nam się przytrafić. Za to na prawdziwym safari w Afryce Wschodniej to dopiero dreszczyk emocji. Jeżdżąc z turystami na safari w Kenii i Tanzanii nie raz przeżywaliśmy bliskie spotkania z dziką zwierzyną. Żeby było bezpiecznie trzeba przestrzegać bezwzględnie paru zasad: po pierwsze trzeba zawsze pamiętać ,że to my jesteśmy na terenie zwierzyny, a nie zwierzęta na naszym terenie. Nie krzyczymy, nie klaszczemy, nie gwiżdżemy, ani nie wołamy kici kici na lwa. W nocy w obozie nie wychodzimy sami z namiotu- czekamy na rangersa, który nas eskortuje do wychodka:) Nie zostawiamy żadnych resztek jedzenia, nie śmiecimy , nie karmimy zwierząt. I dodatkowo zawsze bierzemy na safari węgiel na biegunkę- tak tak. Bo co zrobicie jeżdżąc terenowym samochodem po parku 4h , z którego nie można wysiadać ani na chwilkę jak wam się zachce ? czego jeszcze nie wolno robic?

Re: czego nie robic na safari

2
Tak, safari, to nie ZOO i należy zachować wszelkie środki ostrożności. Zwierzęta, które biegają na wolności nie do końca są dla nas bezpieczne. Przede wszystkim należy zachować spokój, więc nie krzyczeć bez powodu, a już na pewno "z powodu". Może nam to przysporzyć większych kłopotów. Nie należy tez w wysiadać z samochodu w miejscach niedozwolonych. Jeśli mamy na to wpływ, poruszać się po drogach, które nie są błotniste, ponieważ gdy koła naszego pojazdu ugrzęzną w błocie, będziemy zmuszeni wysiąść z auta nawet kosztem naszego zdrowia i życia. I jeszcze nie zapomnijcie o tym, by pozamykać okna samochodu, bo słonie są bardzo ciekawskie i mogą chcieć pobuszować swoją trąbą w naszej oazie bezpieczeństwa:)

Re: czego nie robic na safari

5
Chyba ten dreszczyk emocji jest właśnie dodatkową atrakcją dla wielu turystów. Te same zwierzęta mogliby zobaczyć w zoo, jednak podglądanie ich w środowisku naturalnym jest bardziej interesujące, bo także niebezpieczne. Szkoda, że ludzie zapominają, że oglądają zwierzaki w ich środowisku więc muszą się dostosować.

Re: czego nie robic na safari

10
Do szeroko otwartych łąk kenijskiego Masai Mara, przybywają licznie zwierzęta, ma to miejsce w lipcu i sierpniu. Pszczoły dzikie, jak również migrujące stada zebr, antylop i gazel, tworzą ponad milion zwierząt w ruchu w rezerwacie gry o powierzchni 583 mil kwadratowych. Mara jest również jednym z najlepszych miejsc do oglądania wszystkich dużych kotów na kontynencie razem w jednym miejscu.

Można znaleźć się w środku akcji za pomocą napędu na cztery koła lub w balonie na gorące powietrze. Warto zatrzymać się w jednym z czterech namiotów należących do Governors' Camp Collection w północno-zachodniej części rezerwatu, legendarnym miejscu nad rzeką Mara. W skład grupy wchodzą: Main Governors', położony na terenie, który podobno był jednym z ulubionych kempingów byłego prezydenta Teddy'ego Roosevelta; Little Governors', który oferuje bardziej kameralny postój obok aktywnego wodopoju.

Z innej perspektywy, sezonowy Hekero Camp ma osiem namiotów w pobliżu zbiegu rzeki Mara. Po drodze znajdziecie wioskę Masajów, być może najbardziej znanego plemienia Afryki. Często odziane w swoje charakterystyczne czerwone shukas (pleciona tkanina pochodząca ze szkockich tartanów) i gumowe sandały z bieżnikami opon, ci pasterze postrzegają migrującą zwierzynę jako "bydło Boże" i jako takie chronią je.

Polecam także temat: najważniejsze atrakcje w Kenii

https://podroze-forum.pl/viewforum.php?f=777
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości

cron