Strona 1 z 1

Relacja z podróży 2018- Wyspa Kos Grecja- było super, kilka porad

: 20 mar 2019 13:43
autor: Marian
Woow ale się forum zmieniło, zarejestrowałem kilka lat temu a tu taki wygląd i tyle ciekawej treści - naprawdę szacun.

Chciałem podzielić się z wami wizytą na wyspie KOS :) zatrzymaliśmy się w Tingaki podróżowaliśmy z Itaką.

https://www.itaka.pl/all-inclusive/kos/




Nasza podróż była łączona tzn przybyliśmy z okolic Aten a dokładnie zatrzymaliśmy się na bardzo malowniczej wyspie. Wyspa Kea to wyjątkowo piękna perełka Cyklad, choć o tym opowiem Wam w innym temacie. Tymczasem wracamy na KOS.


Hotel


Pobyt w Kalloudis, dobrze umeblowany i wygodny pokój, nasz balkon z widokiem na basen i kurort i na morze, gdzie mogliśmy oglądać zachód słońca każdej nocy. Doskonałe!

Szybko znaleźliśmy nasze ulubione miejsce naprzeciwko tawerny Afrodyty, leżaki 5 euro za 2, a także krzesło + stół, dobrze dla 3 z nas. Dobra tawerna na południowe jedzenie i piwo, jak również!

FANTASTIC BEACH - powiedziałbym, że prawdopodobnie najlepiej skomercjalizowaną plażą, na której byłem. W ciągu kilku dni wiatr naprawdę wiał, a my mieliśmy świetną zabawę łapiąc falę, + piękne widoki na Pserimos i Turcję.


Próbowaliśmy mnóstwo restauracji, lubiliśmy Nikiotas na głównej ulicy. Jeśli skręcicie w prawo od wejścia Kalloudis jest tawerna, która serwuje jumbo śniadania za 7 euro.

Zrobiliśmy kilka małych objazdówek

Waterpark - Piękne miejsce, mnóstwo atrakcji


Loved Pserimos i Kalymnos, chcieliby wrócić do obu ponownie. Mieliśmy bardzo przyjemną godzinę w nadmorskiej kawiarni z przekąską i piwem w Kalymnos obserwując portowy chaos i zgiełk. Również w tych dwóch miejscach spodziewaliśmy się droższych cen, okazało się jednak inaczej. Przystanek na Plati
Zia.jpg
Zia.jpg (59.6 KiB) Przejrzano 17695 razy
Zia- podszedł jeden wieczór, miły posiłek i imponujący zachód słońca, ale Zia jest trochę zbyt skomercjalizowany dla mojego gustu. Warto jednak wybrać się w podróż na zachód słońca.
Zia2.jpg
Zia2.jpg (58.72 KiB) Przejrzano 17695 razy
Wynajęty samochód z Sevi naprzeciwko Kalloudis.

Pojechalismy do Pyli w godzinach wieczornych, mieliśmy posiłek na placu na szczycie wsi, tylko my i miejscowi, ta piękna wioska bez oznak turystyki (chciałbym zostać tam jeden dzień)

Następnego dnia pojechaliśmy przez Mastihari, a następnie do wioski Kefalos. Brunch w kawiarni, i spacer wokół, a następnie udanie się na plaże Agios Theologos tuż za Kefalos. (wspaniała plaża przyciągną masę ludzi) .

Winery
- warta spaceru, miła i przyjazna Anastazja poczęstowała nas mnóstwem wina po sprawdzeniu, że nie jeździliśmy ! Przynieśliśmy 2 butelki z powrotem do picia na balkonie z zachodem słońca !

Nasza rodzina absolutnie kochana Tingaki. Pisząc to sprawiło, że poczułem się trochę emocjonalnie, myśląc o tym, jak miło spędziłem czas. Czas na rozpoczęcie planowania kolejnej podróży ! Zdjęcia dodam jutro