Santorini przywitało nas wschodem słońca, czystym niebem i wysoka temperaturą powietrza. Po za tym na samą myśl ze jesteśmy w Santorini ekscytacji nie było końca. Samochód a właściwie osoba z biura już na nas czekała. Wynajem w przystępnej cenie a przede wszystkim bez problemów to właśnie to czego szukaliśmy. Niestety firma nie ubezpiecza kompleksowo tzn nie mamy możliwości wykupić ubezpieczenia które zredukuje nasz wkład własny do zera. Na szczęście auto oddaliśmy w całości w porcie i wszystko było ok.
Zatrzymaliśmy się w okolicy Thiry
będącej stolicą wyspy. Dlaczego obok, ponieważ zakwaterowanie było o wiele tańsze niż w Tirze a dojazd do miasteczka zajmował nam 5 minut samochodem. Wynajem, no cóż wszyscy polecają autobusy ponieważ kursują po całej wyspie. Alternatywą mogą być kłady, które widzieliśmy na każdym kroku. My jednak wybraliśmy auto. Mieliśmy sporo sprzętu więc to przeważyło nad tym że to właśnie auto było naszym środkiem transportu. Pierwszym miejscem które odwiedziliśmy nie była jednak Thira. Minęliśmy ją po drodze i dotarliśmy do Oia, która oddalona jest od Thiry ok 25 minut jazdy samochodem. Prawdziwa perełka, która przyciąga tysiące turystów niebieskimi domkami i niebiańskimi zachodami słońca urzekła i nas.
Spędziliśmy tu wiele godzin przechadzając się główną ulicą miasteczka szukając wąskich przesmyków gdzie podziwialiśmy piękną zatokę oraz białe domki zwisające na skałach.
Santorini 2016 zdjęcia
1Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/