Nieprzeczytane posty

Re: Costa del Sol 2010/2011 + Morocco Tangier by Gracias

62
A własnie tak apropos odświeżania wspomnień. Ponieważ każde podróże mam w osobnych folderach, nawet muzykę, ostatnio robiąc sobie np grecką kolację odświeżyliśmy sobie filmy i zdjęcia oraz muzykę, świetna zabawa polecam. Następna kolacja z akcentami Włoskimi, ach te podróże.
Zobacz nowy wymiar podróży. Podróże,przewodniki,ukryte miejsca.Zapraszam na mój nowy portal podróżniczy

Re: Costa del Sol 2010/2011 + Morocco Tangier by Gracias

65
Ja również kolekcjonuje wszystko co się da, pamiątki, zdjęcia, filmy, tylko czasu brakuje na obróbkę video i na pisanie relacji. Z moimi opisami miejsc zatrzymałem się na roku 2018, mam nadzieje że z czasem uda mi się nadrobić zaległości w pisaniu i tworzeniu filmów.
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: Costa del Sol 2010/2011 + Morocco Tangier by Gracias

66
Fajnie przeniosłeś nas wszystkich do Hiszpanii, szczególnie w te ciężkie dla nas dni, podziękował
dziękuję również. Niezmiernie miło jest kiedy wiemy, że to co robimy generuje pozytywne emocje.
... tylko czasu brakuje na obróbkę video i na pisanie relacji. Z moimi opisami miejsc zatrzymałem się na roku 2018, mam nadzieje że z czasem uda mi się nadrobić zaległości ...
to chyba trapi trochę każdego kto podróżuje. Mam ten sam problem z video. Planowałem w tym roku nagrywać w 4K ale chyba pozostanę przy FHD. Składanie filmów zajmuje strasznie dużo czasu a konversja do HEVC na moim PC zajmuje niecałe 9 godzin jeśli mam materiał 4K i 60 fps :)
Też mam nadzieję, że nadrobię te zaległości ale bez wymiany PC na mocniejszą maszynę się chyba nie obejdzie :?

Re: Costa del Sol 2010/2011 + Morocco Tangier by Gracias

67
Od siebie polecam Sierra de Grazalema. Test to niezrównane piękny region w Hiszpanii. Jego połączenie dramatycznej górskiej scenerii i wspaniałych, bielonych wiosek sprawi, że zachcecie tu wrócić. Podążajcie malowniczym szlakiem Ruta de los Pueblos Blancos (Szlak Białych Miast) łączącym Arcos de la Frontera na zachodzie z wysoką redutą Ronda na wschodzie.

Arcos wznosi się stromo na klinie piaskowcowego grzbietu zwieńczonego zrujnowanym mauretańskim zamkiem i spektakularnym Paradiorem Arcos de la Frontera, XVIII-wiecznym pałacem królewskiego magistratu (corregidor), a obecnie klimatyczną karczmą. Historyczne pokoje wychodzą na rynek, ale te w znanej książce każdy z apartamentów z wiszącymi na klifie tarasami z widokiem na rzekę Guadalete. Wąskie uliczki miasta są wyłożone budynkami, które pochodzą z XVIII-wiecznego Oświecenia, zbudowanymi po wcześniejszym trzęsieniu ziemi, które pozostawiło miasto w gruzach.

Ziemia na wschód od Arcos wznosi się szybko w góry, w których przez 700 lat walczyły armie arabskie i chrześcijańskie, pozostawiając "de la Frontera" lub "na granicy", jako dodatek do nazw wielu miast. Wioski noszą na rękawach historię - od wyraźnie północnoafrykańskiego Berbera w Grazalema, przez bramę do górskich wędrówek i najbardziej na południe wysunięte potoki pstrągowe Europy, aż po szczytową mauretańsko-chrześcijańską twierdzę na Zaharze de la Sierra, która dowodzi trzema strategicznymi przełęczami. Pomiędzy nimi nie można przegapić wysoko położonych Algodonales, lotniarskiej stolicy Hiszpanii, a Ubrique, od dawna znanej z rzemiosła skórzanego.

Ronda (43 mile na wschód od Arcos), oklaskiwana od 2000 lat przez wszystkich, od Pliniusza Starszego do Hemingwaya, to niesamowity widok. Stoi ona na dramatycznej wapiennej skarpie, którą El Tajo kroi na dwie części.

Stojący ponad 300 stóp nad wąwozem El Tajo, Nowy Most Rondo jest błędną nazwą dla tej XVIII-wiecznej konstrukcji, gdzie rzeka Guadalevfn płynie 393 stopy poniżej. Ulice mauretańskiego starego miasta kręcą się jak winnice wokół skarpy; po drugiej stronie wąwozu nowe miasto wydaje się emanować z najstarszego hiszpańskiego (1785) i najpiękniejszego pierścienia byków, gdzie co roku we wrześniu odbywają się korytarze z matadorami w pełnych gojeckich strojach. Zaledwie 10 minut za miastem, późno 18-wieczny młyn oliwny został magicznie przekształcony w Hotel La Fuente de la Higuera, małe, stylowe wiejskie rekolekcje, które są luksusowe bez żadnych udawania.

Więcej o Hiszpanii

https://podroze-forum.pl/viewforum.php?f=44

Wróć do „Hiszpania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 146 gości