Podczas mojego rejsu przez Pacyfik, było mi dane skosztować najsmaczniejszych ryb w moim życiu!
Nikt nie przyrządza ryb jak tubylcy z środka Oceanu Spokojnego!
Mahi-Mahi inaczej Dorada, smaczna i waleczna rybka! Mięso przypomina kurczaka. Nie trzeba zbytnio przyprawiać. Wystarczy sól i cytrynka.
Tuńczyk na Tonga. Filetowanie to sztuka, której warto się nauczyć! Tuna idealna z carry, czosnkiem, cytryną, cebulką oraz papryką
Węgorze na Nowej Zelandii. Najlepszą porą na połowy jest noc. Przynęta - wątróbka cielęca. Ryby najlepiej zjeść wędzone. Wędzić 5 godzin. Nie polecam za dużych okazów ponieważ mięso jest zbyt muliste.
Langusty od rybaków w Panamie. Bardzo smaczne z sosem czosnkowym z dodatkiem poru i cebuli. Cześć jadalna langusty to odnóża i szczypce.
Wohoo. Czyli tazar. Jest to najszybsza ryba na Pacyfiku. Mięso smaczne i także nie trzeba zbytnio przyprawiać.
Kalmara złapaliśmy przez przypadek. Trzeba uważać w gotowaniu. Jeżeli za długo to mięso jest za twardę!
Jedne z lepszych potraw jaką było mi dane jeść - Sashimi, zrobione przez moją przyjaciółkę Rai Hei na wyspie Raiatea. Sashimi to surowa parrot fish maczana przez 1 dzień w mleku kokosowym. Kolejna potrawa to poisson crew czyli surowy tuńczyk w mleku kokosowym z dodatkiem ogórków, pomidorów i cebuli. Pyszności!
Patroszenie ryb z rafy. Ryby nie mają łusek, ale grubą skórę. Trzeba znać tajniki od tubylców, żeby wiedzieć jak szybko je przyrządzić!
Bora-Bora i codzienny widok na ulicy
Tahiti. Żeglarze wybrali się na łowy.
Sklep w Papeete. Stolicy Tahiti.
Nocne branie na Pacyfiku. Do teraz nie wiemy co to za ryba.
Kuchnia z Pacyfiku.
1Zapraszam na mojego bloga, w którym opisuję moją 15-sto miesięczną wyprawę przez Pacyfik: http://www.spacefordream.wordpress.com