Nieprzeczytane posty

Re: Moussaka

11
Kuchnia grecka wyróżnia się prostotą i lekkością. Jest pyszna a większość składników do gotowania po grecku można dostać już w prawie każdym markecie. Osobiście uwielbiam greckie sery. Są po prostu bajeczne. Z drugiej strony ja w ogóle uwielbiam sery... Nie jestem jednak wegetarianką bo nie wyobrażam sobie niedzielnego obiadu bez kawałka mięsiwa.

Re: Moussaka

14
Jadł ktoś " żywy ser" z larwami much? wydaje mi się to obrzydliwe ale ponoć to specjał na jakiejś greckiej wyspie... Specjalne jest lekko nadgnito, i larwy po nim chodzą... fuj

Re: Moussaka

18
byłam w Grecji kilka razy i za każdym razem zajadam się ich posiłkami. Mnie tam smakuje wszystko i w każdych ilościach. Jestem uzależniona od słodyczy więc najbardziej smakują mi desery. Baklave mogłabym jeść na okrągło.

Re: Moussaka

20
W tym roku odwiedziłam Kretę i zakochałam się w tamtejszej kuchni (pomimo moich obaw przed wyjazdem). Kuchnia kreteńska jest jedną z nazdrowszych na świecie, zaraz obok japońskiej. Dlatego też mieszkańcy Krety cieszą się długowiecznoscią i niskim odsetkiem ludzi chorujacych na nowotwory. Jestem tą szczęściarą, która miała okazję spróbować greckiej , a konkretnie kreteńskiej (tak, tak, są różnice, a Kreteńczycy strasznie do tego przywiazują uwagę), gdyż mieszkałam i przebywałam tam wśród Greków (mój chłopak jest Grekiem).
Moja lista "must eat/ must try" jesli chodzi o Kretę (większosć oczywiście znana w całej Grecji):
- DOLMADAKIA - czyli ww. odpiwedniki naszych gołabków, tyle że w liściach winogron.
- HORIATIKI - doskonale nam znana sałatka grecka :)
- DAKOS - które świetnie smakują nie tylko z sałatką, ale także jako śniadanko, wymieszane w tym wypadku z jogurtem greckim. Wysmienite również, gdy maczane w oliwie. W Polsce niestety ich nie ma, ale są podobne wyroby w Auchan lub firmy Mamut. Niektórzy też jako DAKOS określają całą sałatkę z serem MIZITHRA, pomidorami i oliwą.
- SOUVLAKI - tzw. grecki fast food , tyle, ze na zdrowo. Wyobraźcie sobie, ze na Krecie funkcjonuje tylko jeden McDonald w Heraklionie *-* Souvlaki to w przypadku Krety kawałki mięsa, warzywka, sos tzatziki itp. w picie (w innych cześciach Grecji Souvlaki może byc samym mięsem na takim patyku, warto więc się zorientowac przed zamówieniem). Podobne do GYROSU.
- GOPES I MARIDES - są to maleńkie grillowane rybki, które je sie w całości (z głową i ogonem) z solą i cytryną. Smakowały nawet mi, a ogólnie za rybami nie przepadam.
- FREDO CAPPUCINO - podobno bardzo dobra mrożona kawa, którą mój chłopak pije hektolitrami. Dla mnie "ble", ale ja nie znoszę kawy xd Nieco mniej popularna niż FRAPPE (oczywiście mniej popularna dla obcokrajowców).
- FAVA - genialna jako przystawka, jest to coś w rodzaju grochu, nieco podobne do hummusu. Mi najbardziej smakowało w zestawieniu z chlebem maczanym w oliwie *-* Niestety, żaden z Greków nie umiał mi dokładnie wyjaśnic, co to jest, bo "Fava, to po prostu Fava". Je się to bardzo często a przygotowanie nie zabiera wiele czasu.
- KOLOKITHOPITA - czyli cukinia zapiekana w cieście filo. Jest to znakomita przekąska, bardzo delikatna w smaku nawet dla tych, którzy srednio lubią cukinie.
- RIZOGALO - taki a'la pudding z ryzu i mleka. Coś podobnego występuje w kuchni hiszpańskiej. Pychota!
- GALAKTOBOUREKO - słodkie ciasto w syropie, z wyglądu przypominało mi nasz sernik, jest jednak inne w smaku.
- TIROKAFTERI - feta na ostro <3
- FAKES - zupa z soczewicy, zawiesista i bardzo sycąca. Miałam kazję ją jeść jedynie w Polsce (ale przygotowaną przez Greka), jednak i tak była przepyszna :)
- OUZO, TSIKOUDIA, RETSINA - czyli kolejno: wódka o smaku anyzowym, lokalna nazwa popularnej RAKI oraz na koniec greckie, delikatne wino aromatyzowane (chyba żywicą z sosny) :)
Będąc na Krecie koniecznie trzeba też spróbować oliwek (mi najbardziej smakują czarne), owóców morza (krewetki, kalmary,ośmiorniczki, ja nawet załapałam się na homara i jakąś przystawkę z niego, ale nie przypadł mi do gustu xD ) i fig (zupełnie inny smak niż te ze sklepu, nie wspominając już o suszonych). Powszechnie po każdym posiłku na stół wjeżdża Karpuzi, czyli arbuz, który również ma inny smak. Mi udało się również załapać na wyroby mamy mojego chłopaka, np. ciastka z sezamu, czy też coś czego nazwy niestety nie pamiętam, a mianowicie słodki sos z zanurzonymi w nim pomarańczami i migdałami <3
Trochę długi ten post, ale mam nadzieję, ze okaże się przydatny :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kuchnia grecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości