Dla mnie w kuchni włoskiej królują przede wszystkim wszelkiego rodzaju makarony. Czy ktoś z Was jadł może jakieś ciekawe danie w tym klimacie? Inne niż sztampową carbonarę czy bolognese ?

Pasta pesto najprostsze co może być.
A prawda jest taka, że dań z makaronem jest mnóstwo. Makaron ze szpinakiem + tarty ser, to jedno z najlepszych dań!

W sumie jak tak sobie teraz myślę, to chyba trochę jest tak jak z sałatkami - co by się nie wrzuciło, to będzie dobre A Włosi, wyznają przecież zasadę - prostota jest najsmaczniejsza. Marzy mi się wielka kulinarna podróż do Włoch, ale pewnie wrócę dwa razy większa niż pojadę

W pierwszej chwili jak zobaczyłam nazwę tematu to myślałam, że chodzi o innego rodzaju pasty Swoją drogą nie miałam okazji jeść prawdziwego włoskiego dania z makaronu (te tworzone samodzielnie czy przygotowywane u nas w restauracjach chociaż smaczne to jednak nie w pełni pewnie oddają smak prawdziwych Włoch). A może jednak macie jakaś sprawdzoną włoską restaurację?

Na jakość dania z makaronem, ma tez duży wpływ sam makaron Nie bez powodu włosi mają tak szeroki wybór makaronów
Ja uwielbiam spaghetti aglio, olio e peperoncino - czyli czosnek, olej i ostre papryczki. Prosta i idealna. Także pasta al bianco (oliwa z oliwek i grana padano) jest bardzo dobra. Pasta alla Norma jest prosta do przygotowania i bardzo efektowna.
Co do włoskich restauracji to najlepsze we Włoszech u nas jeszcze nie spotkałam żadnej restauracji, która serwowałaby prawdziwie włoskie dania - no dobra, jedna, ale była prowadzona przez Włocha, niedaleko Prudnika
Jeżeli samy chcemy pobawić się w kucharza, to polecam zainwestować w Barillę - bez porównania z polskimi makaronami. Zazwyczaj kupuję ją w Kauflandzie, często jest w promocji i kosztuje dosłownie kilka groszy więcej niż makaron marki K-Classic

Tak te pasty dają coś znakomitego do potraw.

Nie tylko pasy, generalnie króluje u nich mięsko, warzywa, oczywiście makaron i chleb. Widziałam jak jedna włoszka zajadała makaron z chlebem ... Bardzo mi smakują włoskie smaki, kiedyś próbowałam kiełbasy zakonserwowanej w smalcu z peperoni, ale dobre było

Ja uwielbiam czarny makaron (barwiony atramentem kałamarnicy) z owocami morza ^^ Mogą być mule, krewetki albo ośmiorniczki, byle świeże No i cytrynka do tego...

marta_zdyb pisze:Ja uwielbiam czarny makaron (barwiony atramentem kałamarnicy) z owocami morza ^^ Mogą być mule, krewetki albo ośmiorniczki, byle świeże No i cytrynka do tego...

Ja jakoś nie mogę się do owoców morza przekonać. Kiedyś próbowałam krewetek, ale nie było zbyt pozytywne doświadczenie. Może to była kwestia przyrządzenia - nie wiem. Ciekawi mnie jednak smak tego czarnego makaronu

Prawdziwa pasta to tylko we Włoszech, a już na pewno nie te sklepowe gotowce! Nawet tego nie kupujcie. Różnica w smaku jest jak z Polski do RPA na piechotę...