ja bym chyba tego nie zjadła

Z tymi ślimakami o których ktoś wspominał przypomniała mi się pewna historia. Znajomego swojego czasu ktoś nimi poczęstował, ale wyglądały trochę jak takie małe grzybki i on niczego nieświadomy zjadł. Z drugiej strony mówił, że były całkiem smaczne chociaż nieco się zdziwił jak mu powiedzieli co jadł

Ślimaki można samemu przygotować w domu Co prawda we Francji ich nie jadłam, ale także we Włoszech północnych ślimaki i żabie udka nie są niczym dziwnym na talerzach
Ślimaki zbiera się, a potem na kilka dni umieszcza w pudełku z mąką/otrębami - dzięki temu czyszczą się one, po prostu kiedy zaczynają wydalać mąkę/otręby znaczy, że są gotowe do spożycia. Na chwilę wrzuca się je do wrzątku, wyjmuje, a potem widelcem wydłubuje ze skorupki i kontynuuje się przygotowania.
Co do żab to wujek mojego męża jadał je namiętnie, mieszka w górach, więc niedaleko domu miał potoczek, gdzie dużo tych żab bywało. Łapał je (ustawiał też jakieś pułapki chyba) a w międzyczasie co złapał to trzymał w ogrodzeniu w garażu a jak ich nałapał jakieś 50 - 100 to żabki szły na rzeź i na talerze

Być może byłabym w stanie spróbować żabich udek, ale ślimaków na pewno nie.

A ja odwrotnie! Ślimaki lubię zwłaszcza dobrze przyrządzone na tłuszczu z czosnkiem, smakują trochę podobnie jak grzybki. A żabie udka raz spróbowałem i... niedobrze mi się zrobiło..

Maciek ma racje też można w niektórych restauracjach żabie udka zjeść.

Mnie udało się skosztować żabich udek w sosie słodko -kwaśnym będąc w ferie w Limanowej. Jak ktoś będzie to w Mekongu można zjeść

najlepsze udka duszone na maśle z dodatkiem natki pietruszki.
W Polsce dostaniesz w restauracjach z kuchnią francuską. Widziałam w marketach, delikatesach żabie udka w puszce - nie próbowałam, bo sądzę, że to żadna rewelacja takie udka z blachy
Zaś ślimaki na francuskie stoły trafiają b. często z ...Polski
W googlach znajdziesz polskich producentów oferujących ślimaki w sprzedaży internetowej.

No nie wiem, ale mi francuska kuchnia kojarzy się głównie z bagietkami, serami i winem, a tego pewnie tam dostatek

To jest takie śmieszne, że wchodzę na forum pt. Kuchnia francuska i czytam wątek o żabich udkach. A przecież francuska kuchnia jest taka super i jest w niej tyle innych pyszności. Dla mnie kuchnia francuska kojarzy się z tartami (wolę te na słodko niż wytrawne) - najbardziej lubię normandzki flan z gruszkami, mniam!