Ja jestem hotelowa. Problem polega na tym, że hotel hotelowi na świecie nierówny, więc jeśli ktoś też czasem ma obawy czy dany obiekt jest OK, polecam przeczytać ten artykuł w którym ten temat jest poruszony;
http://blog.dragonadventures.pl/kategor ... a-swiecie/

jestem zdecydowanie hotelowa, apartamentowa etc. Wygodnicka jestem.
Pod namiot lubię pojechać, ale na krótko i obowiązkowo w miejsca z dobrym węzłem sanitarnym. U nas w kraju, to praktycznie niewykonalne.
Przy dłuższych pobytach wybieram co mi się spodoba, jednak koniecznie podpieram się opiniami innych podróżnych lub zatrzymuję się miejscach mi znanych z poprzednich wyjazdów.

To już zależy dokąd się wybieramy. W ciepłe miejsca, ze zgraną ekipą wybieram namiot

dawniej tylko namiot, plaża, łąka, gdziekolwiek, teraz hotel i to tylko luksusowy

szlapczyq pisze:dawniej tylko namiot, plaża, łąka, gdziekolwiek, teraz hotel i to tylko luksusowy

Lata lecą i standardy się zmieniają...dokładnie tak mam. Kiedyś spało się w hostelu w pokoju wieloosobowym. Im więcej osób, tym lepiej. Teraz już bym nie dała rady. Próbowałam 2 lata temu i pożałowałam...

To chyba zależy co się chce robić i jakie wakacje - ja mogę i jechać i spać w samochodzie (busie) i ogólnie tak survivalowo, a później mam dość i chce poleżeć w basenie to hotel

przy obecnej aurze wybieram hotel, ale kiedy jest ciepło, to nawet tzw. gołe niebo. Warunki klimatyczne determinują wybór.

Zależy od celu wyprawy. Jak chcemy odpocząć od zgiełku zdecydowanie polecam namiot. To taka radykalna zmiana względem naszej codzienności.
Nie wyobrażam sobie natomiast wyjazdu za granicę z namiotem. Tak samo jeśli wybieramy się gdzieś z dziećmi, hotel jest o wiele bezpieczniejszy.