W zeszłym roku byliśmy z chłopakiem w Chorwacji (Omis) przez 11dni, postanowiliśmy odwiedzić Włochy w drodze powrotnej do Polski. Po drodze zwiedziliśmy Split oraz Jezera Pletvickie, gdzie zatrzymaliśmy się na noc. Nasz pierwotny plan był taki, aby na jeden dzień zatrzymać się w mieście Triest we Włoszech, natomiast kiedy tam dojechaliśmy, nie mogliśmy ogarnąć tego co dzieje się na ulicach
okazało się, że wszędzie są płatne parkingi, a my nie mieliśmy już zbyt dużo pieniędzy, postanowiliśmy od razu jechać do Wenecji. Dojechaliśmy do Mestre, gdzie po kilku godzinnych poszukiwaniach hotelu z wolnym pokojem w końcu się zakwaterowaliśmy. Do Wenecji dojeżdżaliśmy autobusem, pobyt był krótki (2dniowy), ale pełen wrażeń, na pewno na zawsze zostanie w naszej pamięci. Co najciekawsze (ale prawdę mówiąc nie zaskakujące) nasz 2-dniowy pobyt w Wenecji pochłoną tyle samo pieniędzy, co 11-dniowy pobyt w Chorwacji W tym roku mamy podobne plany, tym razem chcemy pojechać również do Chorwacji, w okolice Dubrownika, a potem na 2dniowy pobyt do Włoch, tym razem do Werony.
Zeszłoroczna podróż do Włoch była w dużej mierze spontaniczna, w tym roku chcemy się bardziej przygotować. Stąd moje pytanie do osób, które odwiedziły Weronę - jak wygląda poruszanie się samochodem po mieście, czy wszystkie parkingi są płatne, czy jest problem z zakwaterowaniem i czy Werona jest tak samo droga (jeżeli chodzi o restauracje, atrakcje oraz noclegi) jak Wenecja?
Dziękuję za odpowiedź z góry!
