Łuk oczywiście robi wrażenie ale ja tam często ( powiedzmy 5 razy w roku ) jestem jako kierowca autokaru i z tej perspektywy rondo Charles de Gaulle czyli to okalające Łuk Triumfalny to dopiero zabawa. Kilkanaście nieoznaczonych pasów, chyba z osiem drug wlotowych i sajgon jakich mało. Nikt nic nie wie, wszyscy muszą mieć oczy wokół głowy, Słowem zabawa przednia, jak się źle wjedzie czyli za bardzo do środka to można jeździć wokoło ładnych parę chwil
. Ciekawostką jest także to że jeśli zdarzy się w tym miejscu jakaś kraksa to francuska policja nie rozstrzyga o winie którejś strony tylko uznaje zawsze współudział a mandaty wlepia obu ( czy wielu ) stronom.