Nieprzeczytane posty

Bhutan

1
w kwietniu, dokładnie 12 kwietnia zaczyna się moja podróż po Bhutanie - proszę o porady, jak się zachować, co zobaczyć, na co uważać itd. :)

jadę z biura Dharma Adventures (bhutańskie biuro, które ma filię w Polsce), wycieczka jest zorganizowana, ale program można modernizować :)

Re: Bhutan

2
Witaj

Na początek zacznę od porad:

Visa

Potrzebujesz visy, którą otrzymasz na pokładzie samolotu, natomiast jeśli już będzie na miejscu to nie pij wody z kranu ( wyłącznie butelkowa, która jest dostępna wszędzie). Z uwagi na klimat zaleca się picie dużej ilości wody. Z internetem mogą być problemy, choć w hotelach i kafejkach możemy go znaleść. Nie licz na szybki internet
Pogoda

Wieczory bywają chłodne nawet w porze letniej więc cieplejsze ubranie wskazane. Dobrze jest także dostosować ubranie podczas wycieczek w wysokich partiach gór ( buty, cieplejsze ubranie ) . Będąc na etapie ubrań z uwagi na religię zwiedzając święte miejsca ( musisz mieć zakryte kolana i ramiona )

Krem na opalanie, balsam do ust ( w wyższych partiach gór ) oraz własny kierowca.Z uwagi na bardzo zły stan dróg warto wynająć kierowcę z samochodem. Jeśli planujesz trasy zawsze dodaj więcej czasu, właśnie z uwagi na drogi.Jeśli ciężko znosisz trudy podróży koniecznie weź tabletki na chorobę lokomocyjną.


Spory wybór jedzenia szczególnie w miastach poza nimi juz troszkę mniejszy wybór . Przeważa kuchnia wegetariańska.Pamiątki są drogie i warto je kupić np : w  markecie Thimphu ( 20, 30 procent taniej)

Zrób listę i sprawdź punk po punkcie czy czegoś nie zapomniałeś. Nie używaj karty w podejrzanych miejscach, nie spuszczaj karty z oczu, nie afiszuj się z portfelem bad drogimi rzeczami

Zrób listę uzytecznych telefonów, i zapoznaj się z kilkoma zwrotami:

Dzien dobry = Kuzu Zangpo (La) –
Bhutan = Druk Yul
Dziekuje= Kadinchey
Tak = Ing
Nie= Men
Powodzenia = Tashi Delek
Hak sie masz = Cheu ga de be yoe?
W porządku = Nga leshembe yoe.
Ja = Nga
Moje = Nga gee
Ty = Cheu
Kocham cie = Nga cheu lu ga
Do zobaczenia = Log jay gay
Woda = Chu
River = Chu
Sok Mango = Am chu kuleh juice
Mleko= Ohm

Dodatkowe baterie, akumulatorki do kamery ( jeśli zabierasz)
Podochoć z respektem do religii, dwaj napiwki ( nie jest to obowiązkiem, ale wypada, szczególnie jeśli toś zasłuży)

Handel wyrobami tytoniowymi jest zabroniony dozwolone jest posiadanie 200 papierosów do własnej konsumpcji.

Pozostają tylko szczepienia, plan wycieczki, i bawić się świetnie.
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: Bhutan

3
dzięki! chociaż myślę, że "kocham cię" po bhutańsku niekoniecznie mi się przyda ;). plan wycieczki jest już zaplanowany: wiosna 2013, jeśli chodzi o fajki, to zupełnie mnie to nie martwi, z napiwkami zobaczymy. już się nie mogę doczekać! przede mną dość długa podróż (lecę przez Bangkok) ale WARTO!

Re: Bhutan

5
ktoś mnie w końcu zrozumiał! :)
do Bhutanu nie dotrzesz inaczej jak z biurem podróży - takie mają zarządzenie królowej, która powiedziała, że nie stać ich na backpakersów. to biuro, z którym ja jadę ma jeden termin kwietniowy i jeden październikowy :)

Re: Bhutan

8
into_the_wild pisze:no tak to niestety jest tam wymyślone - trzeba wykupić wycieczkę od lokalnego biura (tak jak ja), inaczej się nie wjedzie. koszty wizy dziennej też nie są niskie, no ale co zrobić, jak się chce zwiedzać świat ;)
ale fajnie! zazdroszczę! strasznie to daleko! :) a skąd masz informacje o tym biurze?

Re: Bhutan

9
Ja także wybieram się do Bhutanu, ale dopiero w październiku, bo na kwietniową wycieczkę z xxxxxxxxs się nie załapałem. Niestety obudziłem się z tym wyjazdem za późno. Mam jednak nadzieję into_the_wild, że zdasz relację po przyjeździe i powiesz czy warto pojechać z tego biura. Szukałem też innych, ale to miało najsensowniejszą ofertę, bo nie ma tam pośredników. Czekam więc na relację :) pozdro

Re: Bhutan

10
no ja już wróciłam :). Było SUPER! :) co więcej mogę powiedziec, na razie jestem bardzo zmęczona bo wróciłam dziś w nocy ale muszę powiedzieć, że było warto! biuro wszystko świetnie zaplanowało, wszystko było dopięte na ostatni guzik i niczym nie musiałam się martwić! do teog nie wiedziałam, że rafting to taka świetna zabawa! napiszę więcej jak się wyśpię :D bo póki co to jeszcze spać nie poszłam a wróciłam 6 godzin temu ;d
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Kraje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość