Siema. To już moja 11 wyprawa po naszym pięknym kraju i jak zawsze nie mogę się doczekać wyjazdu. Lecz niestety los sprawił i na tą chwilę nie mam chętnej osoby do towarzystwa. Poszukuje zatem niewiasty chętnej na przygodę "Tam i z powrotem". Czas od 4 do 24.07. Kierunek południowa granica, od Bieszczad po Sudety. Jedziemy gdzie chcemy, kiedy chcemy. Śpimy w aucie (mam SUV-a), namiocie, hotelu. Góry, jaskinie, skanseny, muzea i co jeszcze przyjdzie do głowy.
Co Ty na to?

Wszystkie szczegóły do ustalenia.
Bazyl