Nieprzeczytane posty

Re: Bali

32
Reczywiscie o Bali kraza rozne opinie.
Nie dziwie sie, wystarczy obejrzec w telewizji jakas impreze z Kuty. A z drugiej strony pokazuje sie nam piekne zdjecia natury bez turystow i radosne malpki. Jezeli ktos sie nastawia na zobaczenie dzikiego i niezadeptanego miejsca bedzie zawiedziony. Szczegolnie jesli trafi miedzy tlumy australijskich turystow placacych kazda cene jaka zazadaja miejscowi. Jednak wystrczy sie troche oddalic od tych skupisk turystow, by poznac cudowny klimat Bali, spokoj i zielona cisze. I mimo wszystko polecam tez zajrzenie do top atrakcji, nie trzeba poprostu mieszkac w centrum Ubud (choc i tam udalo nam sie znalezc cichutki hotel w bocznych uliczkach). Jest tam na pewno sporo do zobaczenia i mozna poczuc ten klimat jesli sie dobrze zaplanuje pobyt. W razie pytan zapraszam do mnie na bloga na zdjecia, w razie pytan tez postaram sie pomoc :)
Pozdrawiam!

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Re: Bali

36
Właśnie wróciliśmy z backpackerskiego wypadu na Bali i nasze pierwsze wrażenie: naprawdę mocno przereklamowana jest ta wyspa: 1. Rzeczywiście absurdalnie drogo jak na wszechobecną w Indonezji biedę. Prawie cała wyspa jest zrobiona pod turystykę masową i to czuć. 2. Potwierdzam opinię, że za wszelką cenne i bez absolutnie żadnych skrupułów chcą wycisnąć każdą rupię z białasów. Chętnie posiłkują się przy tym kłamstwem i oszustwem. Że o "specjalnych" ( od +100 do +500%) cenach dla białych nie wspomnę. 3. Plaże bez szału - najciekawsze chyba w Uluwatu na samym południu - tam wieczorem bardzo efektowny odpływ. 4. Bali jest mocno zadeptane przez Australijczyków, których wszędzie pełno, a także niemieckich/brytyjskich emerytów i holenderskie rodziny z dziećmi. 5. Brudno na ulicach, ale w tym rejonie świata trudno spodziewać się czegoś innego - taki tam "klimat" dla sprzątania :P 6. Ta hinduistyczna kultura jakoś mnie nie przekonała szczególnie, choć małe świątynie i wszędobylskie ołtarzyki mają swój nastrój. 7. Najsłabszy punkt to jednak tubylcy. Uśmiechnięci, ale nieszczerze. Gardzą turystami. Nie znają słowa bezinteresowność, za to są niesamowicie pazerni i leniwi jednocześnie. Na Europejczyka patrzą jedynie jak na worek z pieniędzmi, do którego trzeba się dobrać. I ten aspekt najbardziej zniechęca. Podsumowując - do budżetowego zwiedzania z plecakiem to bardzo kiepskie miejsce, gdyż za każdą drobną przysługę żądają ogromnych profitów, a ciągłe próby zostania naciągniętym po kilku dniach bardzo męczą. Można oczywiście wybrać się do drogiego hotelu i tam spędzić wakacje, ale czy warto dla tego celu lecieć pół świata i wydawać fortunę, aby zobaczyć miejsce pozbawione niespotykanych gdzieindziej atrakcji? Czy nie lepiej wybrać się na Kanary, do Grecji czy Egiptu za maksimum połowę ceny wczasów na Bali?

Re: Bali

37
To że jest drogo to wiem, ale cóż - reklama zrobiła swoje ;) Moja siostra z mężem chciała zapisać się na wyjazd w listopadzie do Indonezji z Itaką. Mają taką nową serię wyjazdów w mniejszych grupach więc brzmiało fajnie. W sumie zaczęła się przygotowywać - wzięła urlop, zrobili już jakieś wstępne zakupy i zadzwonili przedwczoraj że wyjazd odwołany. Nie znoszę takich sytuacji. Ktoś może podać jakieś sprawdzone inne biuro z którym może pojechać? Może być nawet wyjazd prywatny byleby coś się znalazło bo ma teraz doła. Ja znam Dragon Adventures i faktycznie mogę polecić, znam też Logos i wiem, że ludzie są zadowoleni ale tam oferty się robią więc w międzyczasie jakby ktoś coś podał - będę wdzięczna. Może chociaż w grudniu pojadą

Re: Bali

39
trafilam w internecie na oferte wyprawy na bali (4-17 marca) słyszeliscie coś o nich? bo wszystko brzmi fajnie - rozwój, odkrywanie siebie, generalnie moje klimaty ;) ale że do tej pory jezdzialam raczej po europie, to troche sie martwie ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Indonezja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości