Nieprzeczytane posty

Re: Z biurem i walizką czy z mapą i plecakiem?

61
Jestem całkowicie zwolenniczką samo-planowania :D Wszystko wolę mieć zapięte na ostatni guzik. Jak załatwiam wyjazd sama wiem , że niczego nie ominęłam i jakoś jestem spokojniejsza . Miałam sytuację z biurem podróży , którzy musieli wyjaśniać brak rezerwacji w hotelu gdy razem z mężem wybraliśmy się do Hiszpanii . Od tamtej pory nawet nie zaglądam do Biur Podróży.

Re: Z biurem i walizką czy z mapą i plecakiem?

62
REABDIASZ2700 pisze:Jestem całkowicie zwolenniczką samo-planowania :D Wszystko wolę mieć zapięte na ostatni guzik. Jak załatwiam wyjazd sama wiem , że niczego nie ominęłam i jakoś jestem spokojniejsza . Miałam sytuację z biurem podróży , którzy musieli wyjaśniać brak rezerwacji w hotelu gdy razem z mężem wybraliśmy się do Hiszpanii . Od tamtej pory nawet nie zaglądam do Biur Podróży.
Po takich przejściach to się nie dziwię :) Ale nie wszyscy mają czas by planować a niektórym brak zdolności organizacyjnych. Wiem po swoich znajomych - każdy by pojechał, ale jak trzeba podjąć decyzję i zrobić jakieś realne rezerwacje to jakoś chęci się ulatniają, a potem na ostatnią chwilę lądują, ale w biurach podróży.

Re: Z biurem i walizką czy z mapą i plecakiem?

64
ramona.88 pisze:Zdecydowanie moją ulubioną formą wypoczynku jest ten, który zorganizuję samodzielnie - z mapą, parówkami i bułkami oraz bagażem podręcznym (najczęściej plecak). Lubię poznawać nowe rejony, przewodnik natomiast najczęściej pokazuje wszystkim te same miejsca.
No ale z drugiej strony jesteś przykładowo w Chinach więc byłoby dziwne gdyby przewodnik nie pokazał Ci Muru Chińskiego, prawda? Są obiekty, które wypada zobaczyć i nie ma zmiłuj. A dobrego pilota poznaje się po tym w jakie inne miejsca Cię zabiera. Jak wiecznie do tego samego sklepiku z pamiątkami, to ok - jasne, że ma z tego zysk. Ale ja osobiście podczas jednej wycieczki trafiłam na pasjonata, który dodawał nam trochę atrakcji - za darmo. A to tu podejdziemy zobaczyć mostek, a to jakąś fajną uliczkę i wycieczka od razu inaczej wygląda. Więc uważam, że ciężko generalizować. Jeżdżę i sama i z biurami, różnie - w zależności od regionu i jednoznaczna odpowiedź byłaby chyba krzywdząca.

Re: Z biurem i walizką czy z mapą i plecakiem?

65
U mnie to zależy :) jeśli to wycieczka po Polsce, to wsiadamy w samochód i jedziemy - mapa, prowiant i na bieżąco układany plan wycieczki :D no a jak chcemy pojechać już za granicę, to koniecznie z biurem. Mamy pewność że i zakwaterowanie będzie, i przejazd zorganizowany. Robimy to ze względu na naszego psiaka, zazwyczaj jeździ z nami :) no i zawsze mogę zapytać organizatorów, gdzie jest weterynarz. Wiem, jak dbać o jego zdrowie, czytam poradniki ale w nagłych przypadkach przyda się czyjaś pomoc.

Re: Z biurem i walizką czy z mapą i plecakiem?

67
Wyjazdy dalekie, za granicę zdecydowanie muszą być planowane. Nie wyobrażam sobie samemu podróżować np. po Afryce. Nie znając języka, tradycji, zwyczajów tamtejszych ludów można wpaść w poważne kłopoty. Nie mam takiej odwagi :? . Natomiast w Polsce jak najbardziej mogę wybrać się na wycieczkę z plecakiem. Bez organizacji. Planuję taką, bo to jednak więcej wrażeń. Taka niepewność, co będzie jutro to super sprawa.

Wróć do „Najlepsze miejsca,miasta,plaże i inne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości

cron