Ja bylam zarowno na zoorganizwanej wycieczke jak i na takiej na wlasną reke obie mialy swoj urok

Wszystko na własną rękę to jest dopiero przygoda

Backpacking zdecydowanie, nie ma to jak swoboda, wolność, niezależność i ta nieprzewidywalność

No chyba, że jadę w góry na narty/deskę to wtedy z biurem- bo taniej, łatwiej i społeczniej.

A ja uważam, że jak się jedzie z biurem, które robi wyjazd na zamówienie to jest i swoboda i bezpieczeństwo.

Jeżeli chodzi o mnie to podróżuję tylko i wyłącznie samemu. Kiedyś byłem zapalony na mapy i kompasy, ale z czasem zacząłem się robić bardziej wygodny.

Właściwie to wszystko zaczęło się od tego, że znajomy zaproponował mi wycieczkę do Barcelony. Po taniości, autostopem. Pomyślałem, w sumie czemu nie. Pomyśleliśmy, że po drodze odwiedzimy jeszcze kilka miejsc, w końcu gdy jedzie się swoim samochodem czy autostopem, nie jest się tak bardzo ograniczonym jak przy przejeździe autokarem. Razem stwierdziliśmy, że żeby nie zawalać sobie głowy i miejsca w plecakach mapami, poszukamy jakiegoś przewodnika mobilnego (w końcu mamy XXI wiek).

Wycieczka nam się udała i nie mieliśmy żadnych problemów w związku z tym, że podróżowaliśmy bez tradycyjnych map i przewodników.

A Wy czym wolicie wspierać się w waszych podróżach? Korzystaliście może z jakichś przewodników mobilnych, czy jednak jesteście z tych, którzy jednak wolą tradycyjne przewodniki w formie drukowanej?

Zdecydowanie z mapą i plecakiem. Wystarczy dobre nastawienie i otwartość na nowe rzeczy. Podróżowanie na własną rękę sprawia więcej satysfakcji o otwiera więcej możliwości w gospodarowaniu czasu. Swoboda to ważna rzecz. oczywiście zaplanowane wyjazdy również mają swoje plusy, ja jednak skłaniam się do samodzielnego planowania trasy według moim upodobań.

Ja preferuje samotne wyprawy, które z czasem zmieniają się w kilkuosobowe. Człowiek spotyka na swojej drodze podobnych sobie i to jest najlepsze. Wyjazdy do hotelu gdzie jest wszystko podane na tacy, a jedyną rzecz jaką można robić to chodzić na plaże i imprezy, mnie nie interesują. Ja potrzebuje zawsze przygody, a nie ciepłego leżakowania i lenistwa .

Z mapą i plecakiem. Na odpoczywanie to będę jeszcze miala czas. Ale na taki wyjazd trzeba się przygotować, bo nie ma przewodnika, który pomoże

hej sluchajcie czy wybierajac sie w dzikie teren taki srodek http://www.bdsklep.pl/bros-5szt-chustec ... e,id-36827 na komary i owady wystarczy ?czy lepiej zaopatrzyc sie w cos regionalnego?

Pytanie, co rozumiesz przez "dzikie tereny", inaczej podchodzi się do tego w Polsce, a inaczej podróżując do Afryki czy Azji. Na nasze swojskie komary i inne insekty powinno wystarczyć