Czesc:) Wraz z zona niedawno powrocilismy ze wspanialych 10-cio dniowych wakacji na Islandii.Postanowilismy sie podzielic wrazeniami.
Wybralismy polecona przez znajomych forme wypoczynku, mianowicie wypozyczylismy campervana (koszt poza sezonem 01.09 do 01.06 90 euro za dzien+paliwo cena wacha sie w granicach 235 koron islandzkich za litr). pierwsze 3 dni spedzilismy w obrebie stolicy zwiedzajac muzea oraz podziwiajac niepowtarzalna architekrure miasta.Oczywiscie samo polozenie zapiera dech w piersiach.
Posilki przyrzadalismy w mini kuchni, ktora wyposazona byla we wszystko co niezbedne, a noce spedzalismy w suuper przytulnym kamperku
w wczesniej wybranym dowolnym miejscu.
Kolejne dwa dni poswiecilismy na tzw. zloty krag
http://www.goldencircleiceland.com/ i oczywiscie ww. Blekitna Lagune.To co tam zobaczylismy bylo absolutnie niepowtarzalne od pol lawowych, krater, gejzery po cudowne wodospady, noi ta surowa sceneria...
Podazalismy dalej z zachodu na wschod kraju droga numer 1 oczywiscie zbaczajac z drogi co jakis czas by zobaczyc jak najwiecej. Pozostale 5 dni podrozowalismy dalej droga krajowa nr 1 i na kazdym niemal kilometrze bylo co podziwiac. Laguna lodowcowa, jezyki lodowcowe, dzikie renifery itp. Polnoc i fjordy zachodnie zostana na zawsze w naszej pamieci:)
W nastepnym roku wybieramy sie ponownie tym razem planujemy zobaczyc kraj od jego srodka czyli totalny off road autem 4X4 tez zapewne kamperkiem:)
http://tripcampers.is
Goraco polecamy.