Jeśli ktoś chce spędzić spokojny urlop w Polsce, to zdecydowanie polecam moje ukochane Bieszczady (chociaż z roku na rok przybywa tam coraz więcej turystów). Jeżdżę tam niemal co roku, jednak podczas każdych wakacji odkrywam coraz to nowsze miejsca, do których warto wracać... Zdecydowanie polecam spokojne, górskie szlaki, odpoczynek nad rzeką w niewielkich miejscowościach, np. w Bukowcu za sklepem spożywczym (wioska położona na trasie Wołkowyje-Zawóz), klimatyczne rozmowy z miejscowymi artystami w lokalnych knajpach - szczególnie polecam Siekierezadę w Cisnej. Niedaleko Cisnej, całkiem przez przypadek, znalazłam minizoo, w którym swobodnie biegają sobie sarny, kaczki i inne zwierzęta domowe... Okoliczne dzieciaki opowiadały mi nawet, że kiedyś w minizoo był niedźwiedź, ale wilk go zjadł, czy jakoś tak... (taka historia z przymrużeniem oka
). Polecam też skansen w Sanoku, ale tylko z przewodnikiem. Moim przewodnikiem była starsza pani (niestety nie pamiętam, jak się nazywała) i w niezwykły sposób opowiedziała mi historię dawnych mieszkańców, mimo że jakoś bardzo się takimi rzeczami nie interesuję, to naprawdę byłam mocno zaangażowana w jej opowiadania
Poza tym, warto odwiedzić Bieszczady chociażby dla tych wspaniałych widoków, zieleni dookoła i klimatycznej, lekko westernowej atmosfery...