Witam.
Bardzo się cieszę, że jest duże zainteresowanie tym tematem.
admin pisze:Jestem pełen podziwu dla kogoś kto tak skutecznie realizuje swoje pasję,zwłaszcza iż to nie lada wyczyn.Jestem przekonany że nie będę jedyną osobą,która będzie cie pytać o twoją ekspedycję.Na początek jednak nasuwa się pytanie skąd takie zainteresowanie właśnie do Antarktydy ?
Zainteresowanie Antarktydą hmmm .. trudno powiedzieć, u mnie dużo rzeczy zaczęło się naglę np. pasja związana z meteorytami.
Od zawsze kochałem mrozy i zimę. Ale po cudownych opowieściach o Antarktydzie, rewelacyjnych książkach i wspaniałych filmach, wyprawa na biegun stała się moim największym marzeniem.
Wszystkie bariery i zagrożenia z tym związane odjechały na dalszy tor, oczywiście trzeba się z tym liczyć, ale życie jest za krótkie, aby się tym przejmować, dlatego o tym nie myślę.
backpacker pisze:również w 100% popieram dążenie do spełniania marzeń
i też pozwolę sobie zadać pytanie: jakie fundusze przewidujesz przeznaczyć na taką wyprawę? Finansujesz to sam, czy z pomocą jakiegoś sponsora? Wiele z osób, które napisały wymienione przez Ciebie książki, podczas swoich wypraw miały finansowe wsparcie od sponsorów. Z innych źródeł wiem, że pozyskanie takich funduszy (szczególnie dla osób nieznanych, bez wyrobionej marki) jest bardzo trudne.
Co do funduszy to już jest gorszy problem, jakbym miał sam finansować moją wyprawę to nie wiem czy za 20 lat, by się to udało.
Dlatego oczywiście poszukuje sponsora, lecz to nie jest takie proste, właśnie m.in. ze względu na to, iż nie jestem znany i potrzeba rozgłosu, dlatego muszę się bardzo starać i podchodzić optymistycznie do życia, nawet jak się nie uda to do ostatniej sekundy, trzeba mieć nadzieje na to, że się uda
Dziękuje i Pozdrawiam
Kamil.
Pozdrawiam Meteoryt.