admin pisze:Nic tylko współczuć.Idziesz z dziewczyna a tu taka nachalnosc,ciekaw jestem skad u nich taki przejaw zboczenia (nie widzieli kobiet czy co)koszmar

Bo oni myślą że są najpiękniejsi i jak mają kilka euro w kieszeni,niezły samochód
(tatowy) to wszystkie panny do nich polecą...są takie,ale to na krótko..a oni wszyscy te fury,mieszkania itp. mają zapożyczone przez bank,głąby nie mają na raty żeby spłacać to co wzieli...ale prześcigają sie w markach.To właśnie myślenie Cyprów

admin pisze:Nic tylko współczuć.Idziesz z dziewczyna a tu taka nachalnosc,ciekaw jestem skad u nich taki przejaw zboczenia (nie widzieli kobiet czy co)koszmar

Oni(Cypry) myślą że ich wyspa jest najpiękniejsza i dlatego wszyscy ciągną do nich...a prawda jest taka że tam najłatwiej się dostać i znależć pracę...a jak widzą tyle kolorowych kobiet?????Cypr to jedna wielka rodzina:)wszyscy wszystkich znają bo wymieniają się kobietami...

Na Cyprze jest może około 3% ładnych Cypryjek, panuje anoreksja lub skrajna nadwaga, na wieś około 500 osób 5 dzieci jest upośledzony (małżeństw z kuzynami), żyją na kredytach bo zawsze znajdzie się ktoś w rodzinie kto pracuje w banku i kredyt da...
No i widzę że wszyscy pozytywnie podchodzą do tego kraju

Rzadko daję się zniechęcić, zazwyczaj prę na siłę żeby mieć własne zdanie, ale tak sobie myślę, że Cypr odsunę na mojej liście miejsc, które chcę odwiedzić. Jakoś faktycznie średnio wygląda to misce po lekturze Waszych postów.

W dalszym ciągu nie rozumiem, dlaczego stamtąd nie pojedziesz...

Jeden z niewielu krajów, gdzie chyba jakbym miał jechać wybrałbym się na zorganizowaną wycieczkę z BP.

Zgadzam się z backpackerem.Cypr szerokim łukiem

A myślisz że to tak łatwo spakować się i zaczynać wszystko od nowa?? od zera?? a Ty jeśli coś jest nie tak, coś nie jest idealne tak od razu pakujesz się i wyjeżdżasz? Te 5 lat trochę związało mnie z tym miejscem, do chamstwa i głupoty poniekąd się przyzwyczaiłem, aczkolwiek nie wiąże swojej przyszłości z tym zacofanym krajem, może i narzekam ale jakoś daje sobie radę, jeśli będę miał realną szansę powrotu, czyli dostanę pracę z której starczy mi na trochę więcej niż do końca miesiąca to wrócę a na razie staram się żyć jak człowiek, pokazując obco krajowcom że Polska i Polacy to nie pozostałość po Rosji, że nie jesteśmy głupim narodem, mamy wielu specjalistów, że nie jesteśmy ludźmi drugiej kategorii, nie jest to łatwe no ale się staram...

Stereotyp z jakim postrzegają nas ludzie zdecydowanie odbiega od tematu.

Jeśli chodzi o temat dotyczący zamieszkania to myślę że sposób w jaki przedstawiłeś Cypr,samoistnie nasuwa pytanie "co ty tam jeszcze robisz."Wydaje mi się że odbierasz nasze posty jako swoistą złośliwość z naszej strony.Nic bardziej mylnego.Jeśli chodzi o mnie to jestem pełen podziwu że pomimo tego że nie jest dobrze,a jedyną rzeczą która trzyma cie na Cyprze jest praca i że ciągle tam mieszkasz,co na pewno nie jest łatwe.Tak czy inaczej to twój wybór i każdy ma prawo decydować za siebie.

Kolejna sprawa to to że dzięki tobie wiele osób zaczęło inaczej postrzegać Cypr.Bardziej realnie i bez ogródek.Tak trzymać

tu wielu polaków chciało by wrócić ale siedzą jak ja po parę lat, ale to nie o mnie mieliśmy rozmawiać...
jakiś czas temu odbył się mecz piłkarski dwóch zespołów cypryjskich, w Pafos w porcie można było spotkać młodzież w grupkach po 15 osób, grupy takie mijały się i beczały na siebie jak kozy... to jest kultura Cypru 40 lat temu większość z nich pasła kozy i tak im zostało, co niektórzy dalej to robią, niech każdy sam sobie to skomentuje.
inna rzecz do wymiany żarówki dzwonią po elektryka...
kraj nie jest taki zły tylko ludzi warto by było wymienić

a co do złośliwych postów to się mylisz nic w nich złośliwego, wiec się nie martw , najważniejsze są szczere pytania bo bez nich się niczego nie dowiesz

Kurcze,a tak chcialam tam pojechac.Moglam nie pokazywac mojemu TŻ waszych postow,bo moge pomarzyc teraz o wyjezdzie tam z kolezanka