Nieprzeczytane posty

Ben Lomond - wycieczka po górach w Szkocji 2014

1
Kolejną wyprawę którą odbyliśmy po niesamowitej podróży pociągiem parowym była wyprawa na szczyt góry Lomond, która góruje nad malowniczą okolicą jeziora o tej samej nazwie.

Widok z trasy
DSC_5429.jpg
Aby wyruszyć na szlak trzeba dojechać do możliwie najbliższego parkingu przy jeziorze Lomond. Warto wspomnieć iż cała wschodnia część jeziora jest bardziej dzika tak więc warto odwiedzić tę część jeziora nie tylko podczas wypadów w góry.

Tak więc z samego rana dotarliśmy na wspomniany parking po ok 1 godzinie drogi z Glasgow. Z Parkingu Rowardennan wyruszyliśmy na szlak. Miejsce to można łatwo znaleźć, wystarczy podążać do końca drogi,która wiedzie wzdłuż jeziora.

Start można zacząć mając do wyboru dwa szlaki

http://www.walkhighlands.co.uk/maps/map3_5ll.shtml


Spoglądając na powyższą mapę, prawa strona wydaje się dłuższa, polecam jednak udać się właśnie tą drogą przynajmniej w jedną stronę ponieważ wejście na szlak jest tuż obok parkingu, natomiast lewa strona jest nieco oddalona i trudniejsza do odnalezienia z głównej drogi. Ostatnia kwestia to trudne podejście na sam szczyt od lewej strony. Tak więc podążajcie prawą stroną szlaku a będąc na samej górze w lewym rogu znajdziemy wąski przesmyk, którym możemy powrócić. Tak też uczyniliśmy i my, choć powrotna trasa okazała się o wiele trudniejsza przez co dłuższa, ale widoki były nieziemskie. NIE POLECAMY POWROTU LEWĄ STRONĄ JEŚLI MACIE LĘK WYSOKOŚCI Z UWAGI NA STROME PODEJŚCIA.

Tak więc wyruszyliśmy na szlak ( prawą stroną i po upływie 30 minut piękne południowe części jeziora ukazywały piękno tej części Szkocji. Po ok 2 godzinach dotarliśmy na szczyt, choć jak się okazało byliśmy nieco poza półmetkiem, gdyż na samej górze okazało się że szczyt znajduje się jeszcze ok godziny drogi. Polecamy także wziąć sobie dobre buty ( traperki oraz przynajmniej dwie 0.5 litrowe butelki wody a także coś na małe gryzące muszki, którą są bardzo uciążliwe a ugryzienia swędzą o wiele bardziej niż te od komarów.

Oczywiście piękno szkockich gór wynagrodziło nam 6, 5 godzinną wyprawę, tylko mniej więcej zajęła nam cała wyprawa ( robiliśmy sporo przystanków na zdjęcia)

Wracaliśmy wspomnianą już lewą częścią po tzw grzbiecie niższego wzgórza, które usytuowane jest dosłownie wzdłuż malowniczej drogi west Highlands ( A 82) którą polecam podążać udając się na północ. Wielokrotnie pisałem także o wizycie w Tarbet, skąd widać malownicze położenie Ben Lomond ( 935 metrów).

Droga wprost bajeczna, pomimo ciężkiego zejścia z głównego szlaku ( strona lewa na mapie szklaku) widoki zapierały dech. Mam nadzieje że poniższe zdjęcie choć troszkę oddadzą piękno okolicy.

Zaczynamy od prawej strony trasy
DSC_5418.jpg
DSC_5404.jpg
DSC_5352.jpg
DSC_5388.jpg
DSC_5340.jpg
DSC_5328.jpg
DSC_5322.jpg
DSC_5324.jpg
DSC_5311.jpg
DSC_5310.jpg
DSC_5299.jpg
DSC_5267.jpg


Polecam także temat:

Glencoe Szkocja
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/
Załączniki
DSC_5428.jpg
DSC_5386.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szkocja ogólnie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości

cron