2500 km w 6 dni po Szkocji… i tysiące niezapomnianych wrażeń! Dlaczego właśnie ta wyprawa na zawsze pozostanie niezapomnianą? Bo to była pierwsza wyprawa, o której decyzja zapadła dosłownie w minutę! Wyprawa bez konkretnego planu, bez zarezerwowanych noclegów… Byliśmy tylko my, mapa i nasz niestrudzony towarzysz: toyota hilux (zwana przez nas Prosiaczkiem), która nie odmówiła posłuszeństwa nawet w najtrudniejszych dla samochodu warunkach
Zapraszam do czytania pełnej relacji: http://www.wycieczkomania.pl/?page_id=8641
Nieprzeczytane posty
Re: 2500 km w 6 dni po Szkocji
2Spontaniczne pomysły najczęściej świetnie wychodzą, bardzo ładna relacja