A co powiecie na wyrocznię starożytności w pępku ziemi. Przez ponad 1000 lat Delfy były domem dla najpotężniejszej i najważniejszej wyroczni starożytnej Grecji. Hordy pielgrzymów przybywały tu z całego globu. Świat śródziemnomorski przybywał tu z pytaniami wypisanymi na kamiennych tablicach (wiele z nich zachowało się) aby przedstawić je kapłance, siedzącej głęboko w jaskini w Świątyni Apolla. Wypowiadała kryptońskie i niespójne proroctwa - jej trans był prawdopodobnie wynikiem wdychania oparów wydostających się z szczeliny w ziemi do kapłanów, którzy interpretowali je jako enigmatyczne zagadki.

Spektakularnie ustawione na skalistym szczycie góry Parnassus, Delphi wciąż rezonują z tajemniczością. Starożytni wierzyli, że jest to centrum (lub pępek) świata, podobnie jak odstraszający Zeus, który wypuścił dwa orły na przeciwległych krańcach ziemi, które się tu spotkały. Ruiny Świątyni Apollina (zbudowanej na wcześniejszej konstrukcji- 4 wiek) stoją w centrum tego miejsca, choć najbardziej eleganckimi pozostałościami są pozostałości po Tholosie, okrągłej, kolumnowej świątyni wzniesionej dla Ateny, bogini mądrości. Dobrze zachowany teatr i stadion z IV w. p.n.e., mieszczący 5000 miejsc, został zbudowany na Igrzyska Pythijskie, prekursorów Olimpiady, i odbywa się co 4 lata. Brązowy posąg rydwanu, jeden z wielkich dzieł pochodzących z dawnej Grecji, jest tylko jednym z klejnotów małego, ale ważnego Muzeum Delphi. Na otwartym tarasie w Epikouros można podziwiać rozległe widoki na zielone zbocza, które kołyszą się w ruinach, jednocześnie rozkoszując się dzikami i innymi specjałami. Najnowsza przeszłość ożywa także w pobliskim 10-wiecznym Ossios Loukas (Klasztor św. Łukasza), który również polecam odwiedzić.

Więcej info o całej Grecji znajdziecie w poniższej sekcji

Grecja forum