Re: Kuchnia włoska
11Łatwiej byłoby chyba wymienić czego nie lubię w kuchni włoskiej, choć po dłuższym zastanowieniu nie przychodzi mi nic do głowy. Ja lubię nie tylko jedzenie samo w sobie, ale cały ten klimat wokół ich kuchni. Pamiętam kiedyś też taką fajną sytuację mieliśmy, kiedy przycisnął nas lekki głód, a akurat mieli przerwę wszyscy. Pech, godzina 15,30, a właściwie wszystko zamknięte i wtedy natrafiliśmy na małą pizzerię, która nie serwowała takich normalnych dużych pizzy, ale można było sobie prostokątne pojedyncze kawałki kupić. Opcja dla mnie bomba, bo mogłem spróbować kilka wariantów. Sięgnąłem zatem po taką z brokułami, później po salsicię z cebulką, a na koniec z gorgonzolą. Więcej smaków, najadłem się takimi trzema kawałkami, a do tego zapłaciłem może góra 4 € i to z napojem. Do tego przemiła obsługa, włoski klimat, który tworzył nie tylko wystrój wnętrza lokalu, ale i pogoda, ekspresywność pracowników, widok na wąską uliczkę, na której pełno jednośladów. Wtedy wiedziałem, że to wspomnienie zachowam na długo.