Witam wszystkich.

Jestem nowy na forum więc może się przedstawię, mam na imię Kamil i aktualnie mam 18 lat. W te wakacje planuję ruszyć dalej, poza granice mojego miasta. Tak więc będzie to moja pierwsza podróż.

Ostatnio przeczytałem pewien wpis o tym jak jeden chłopak przejechał sobie Polskę pociągiem.
Postanowiłem, że też wybiorę się w taką podróż bo będzie to dobry trening przed tym jakbym chciał ruszyć za rok za granicę - żeby sprawdzić czy sobie poradzę i czy podróże naprawdę są fajne czy tylko mi się taki obraz wytworzył w głowie.

Jechać planuję na bilecie podróżnika za 69 zł
Teraz kilka pytań do Was bo nie mam do końca pojęcia jak się wziąć za planowanie takiej podróży.

1. Jak wygląda sprawa z nocowaniem w pociągu? Czy jest to w ogóle bezpieczne? Jak się można zabezpieczyć przed ewentualną kradzieżą? Ponieważ planuję nocować w pociągu w związku z biletem podróżnika.

2. Czy warto planować co chce się zwiedzić czy lepiej zdać się na jakiś lokalny przewodnik(np. jakaś tablica z wypisanymi rzeczami wartymi zwiedzania)?
Obawiam się jednak, że na takich tablicach zazwyczaj polecane są najdroższe atrakcje. Sądzę jednak, że zdam się na los i ewentualnie poszwendam się po miastach, zobaczę architekturę, porobię zdjęć, coś zjem i najwyżej wybiorę coś z lokalnego przewodnika.
Myślę tak zrobić ponieważ:
[*]czas mam raczej określony dokładnie, lecę na bilecie podróżnika więc każdy kolejny odjazd mam zaplanowany
[*]wybierając trasę brałem w każdym mieście dworzec główny(w Łodzi dałem tylko Kaliska) więc ciężko trochę to zaplanować jak nawet nie do końca wiem gdzie wyląduję i czy starczyło by mi czasu na dojście do danej atrakcji i powrót na dworzec

3. Gdzie trzymać aparat do zdjęć gdy będę spał w pociągu?
Myślę o kupnie aparatu specjalnie na tą podróż i nie chciałbym go stracić po jednej wycieczce. Jedyny pomysł jaki widzę to zawiesić sobie na szyi.

Macie jakieś inne porady, które mogą mi się przydać?

Rzeczy, które myślę wziąć:

• telefon
  jakaś książka
  może jakiś t-shirt
  aparat
  jakieś jedzenie
  jeżeli chodzi o pieniądze to myślę wziąć np. na kartę 200 zł i dać ją do jednej kieszeni, a 100 zł w gotówce do drugiej kieszeni

.
Coś jeszcze proponujecie wziąć?

Trasa będzie prawdopodobnie wyglądać tak, aczkolwiek nie jest ona jeszcze skończona bo myślę co zrobić po Łodzi.
http://maps.google.com/maps/ms?msid=214 ... ,21.643066

Witaj, postaram Ci się odpowiedzieć na twoje pytania.
1. Przedziały są zamykane od wewnątrz, więc nie ma problemu z kradzieżami.
2. Najlepiej zaplanuj sobie, lecz jest indywidualna kwestia i zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.
3. Na pewno przed snem coś wymyślisz, lub zawieś na szyi i nie musisz się o niego martwić.

Najlepiej weź jakieś tabletki, by w razie nagłego wypadku nie musiał szukać aptek.

Mam nadzieję, że pomogłem i życzę udanej podróży.

Pozdrawiam

No niestety ja nie mogę sie zgodzić z moim poprzednikiem. W pociągach kradną i to w szczególności w nocy. Wiem bo osoba z która podróżowałem została okradziona w nocy. A najgorsze bylo to ze ani ona ani ja nie obudziliśmy sie nawet na sekundę. Po torebce zostały jej tylko paski w rekach. Co do rad to najlepiej podróżować z kimś w przedziale nie samemu. Poza tym portfel trzymaj np w tylnej kieszeni leżąc na plecach zawsze troszkę trudniej go wyciągnąć,Jadać z kimś można spac na zmianę jeśli macie więcej wartościowych bagaży.A co do zamykania, to złodzieje maja lepsze klucze do otwierania przedziałów niz panowie konduktorzy.

Warto byc przezornym zwłaszcza w pociągach, lub miejsca tłumnie odwiedzanych przez turystów gdzie zapatrzeni w zabytki stajemy się (a właściwie nasze rzeczy) łatwym łupem dla zlodziei.

Ambitny plan coś jak podróż w 80 dni dookoła świata.
W pociągach kradną na potęgę i nawet nie na chama.
Samemu to lepiej w taką podróż nie jechać, tyle się słyszy o zaginięciach.

Tak, zdecydowanie trzeba uważać w pociągu, bo kradzieże to raczej stały się już standardem. Najlepiej nie bierz z sobą dużo, bo zepsujesz sobie podróż. Aparat schowaj tak by było nie możliwe ukradnięcie go bez twojego obudzenia.
Życzę miłej podróży.


Pozdrawiam.

wlasnie na jednym z for gdzies czytalam ze w nocy najbardziej kradna, takze na pewno nie jest to zbyt bezpieczny. ktos kto lubi wrazenia , to droga wolna raczej nie radzilabym , bo jaka pozniej podroz bedzie bez dokumentow i ani grosza przy duszy?

Jeszcze z kradzieżą w pociągu się nie spotkałem, a jeżdżę całkiem często. Kiedy jadę z większym bagażem wszystkie cenny rzeczy wkładam do podręcznego plecaka i kładę go pod głową. Jeszcze nikt nie był na tyle bezczelny, żeby coś z niego próbować wyjąć.

Uważaj na złodziei w pociągach. Ja jak podróżuję gdzieś dalej i wiem, że będę musiał się przespać w drodze staram się brać ze sobą tylko kilka najbardziej potrzebnych rzeczy. Dokument, tylko jeden, karta kredytowa, bo jest mała i łatwo ją schować i kilka banknotów i monet. Toalety w pociągach są obrzydliwe, więc czasem trzeba skorzystać z toalety na dworcach, a tam zazwyczaj potrzebne są drobne. Zabierz też jakąś zapasową bieliznę, koszulkę i czapkę. Jak to pisał mój ulubiony podróżnik Wojciech Cejrowski, jakiś banknot możesz sobie zaszyć w ubraniu, na wypadek, gdyby Cię okradli, koszuli z Ciebie raczej nie ściągną. Nie wkładaj niczego do butów. Buty kradną na potęgę

Kiedyś, bardzo dawno temu jeździło się w długie trasy nocą, w 2 klasie i tam owszem, tłok, zdarzało się przebywać z niemiłym towarzystwie w przedziałach, pijaństwo, brud itd. Od ładnych już paru lat podróżuje przez prawie cała Polskę tylko w dzień, zawsze 1 klasa (warto trochę dopłacić) i jest o wiele lepiej.

Zgadzam się,teraz często podróżując przez Polska pociągiem,mamy czyste i zadbane przedziały- nawet te sypialne ,wiec nie ma aż takiej dużej obawy że ktoś nas okradnie. Jak słusznie twierdzi Przedmówca: tak było kiedyś,teraz czasy się zmieniły.