Sri Lanka z 8-miesiecznymi bliźniakami - PYTANIA
: 29 wrz 2011 14:32
Witajcie,
jakoś nie znalazłem na tym forum potrzebnych informacji, więc pytam, może ktoś przez przypadek odpowie
W grudniu planujemy wyjazd na SL, chcemy zabrać ze sobą 2 naszych synów. W momencie wyjazdu będą mieli 8 miesięcy (każdy) i pewnie z 10 kg (na dzieciaka)
Są zdrowi, nie płaczą dużo, jeżdżą z nami trasy samochodowe po 4-6h, więc są wprawieni Jędzą na razie mleko matki, mleko modyfikowane i zaczynamy im wprowadzać "słoiki". W nocy śpią po 8-10h ciągiem. My mamy dość bogate doświadczenie "podróżnicze" (3x w Indiach, Nepal, Kambodża, Laos, Tajlandia, Peru, Boliwia, Argentyna, Syberia, Kazachstan...to te bardziej "dzikie"), ale sami, tzn. bez dzieci, jako niezależni podróżnicy... Tyle wstępu, teraz pytania:
1. czy na Sri Lance można kupić "pampersy" i "słoiki", czy trzeba to ciągnąc ze sobą?
2. rozważamy wyjazd "zorganizowany" typu objazd 7dni i "wypoczynek" 7 dni...ceny wahają się w granicach 5tyś na osobę. Ceny biletów lotniczych to około 3-3.5tys zł, więc różnica około 1500 zł. Czy za to da się sprawnie poruszać i mieszkać na SL przez 2 tygodnie? Ważne! Nie śpimy na dworcach i zero-gwiazdkowych guesthousach (dzieciaki!) a także jeździmy transportem publicznym (no chyba że można wynająć auto +/- z kierowcą za małe pieniądze).
3. jak kwestie bezpieczeństwa? Słyszałem, ze Tygrysy juz spokojne, ale cały czas lepiej nie zapuszczać się na północ...
4. czy ktoś robił coś podobnego z dzieckiem w nosidełku (ze stelażem)? Da sie tak funkcjonować, czy lepiej brać wózek (podwójny-duży niestety!)?
5. generalnie, jak ktos ma sugestie, to chętnie przyjmę
dzięki za ew. (p-)odpowiedzi
pozdrawiam
Paweł
jakoś nie znalazłem na tym forum potrzebnych informacji, więc pytam, może ktoś przez przypadek odpowie
W grudniu planujemy wyjazd na SL, chcemy zabrać ze sobą 2 naszych synów. W momencie wyjazdu będą mieli 8 miesięcy (każdy) i pewnie z 10 kg (na dzieciaka)
Są zdrowi, nie płaczą dużo, jeżdżą z nami trasy samochodowe po 4-6h, więc są wprawieni Jędzą na razie mleko matki, mleko modyfikowane i zaczynamy im wprowadzać "słoiki". W nocy śpią po 8-10h ciągiem. My mamy dość bogate doświadczenie "podróżnicze" (3x w Indiach, Nepal, Kambodża, Laos, Tajlandia, Peru, Boliwia, Argentyna, Syberia, Kazachstan...to te bardziej "dzikie"), ale sami, tzn. bez dzieci, jako niezależni podróżnicy... Tyle wstępu, teraz pytania:
1. czy na Sri Lance można kupić "pampersy" i "słoiki", czy trzeba to ciągnąc ze sobą?
2. rozważamy wyjazd "zorganizowany" typu objazd 7dni i "wypoczynek" 7 dni...ceny wahają się w granicach 5tyś na osobę. Ceny biletów lotniczych to około 3-3.5tys zł, więc różnica około 1500 zł. Czy za to da się sprawnie poruszać i mieszkać na SL przez 2 tygodnie? Ważne! Nie śpimy na dworcach i zero-gwiazdkowych guesthousach (dzieciaki!) a także jeździmy transportem publicznym (no chyba że można wynająć auto +/- z kierowcą za małe pieniądze).
3. jak kwestie bezpieczeństwa? Słyszałem, ze Tygrysy juz spokojne, ale cały czas lepiej nie zapuszczać się na północ...
4. czy ktoś robił coś podobnego z dzieckiem w nosidełku (ze stelażem)? Da sie tak funkcjonować, czy lepiej brać wózek (podwójny-duży niestety!)?
5. generalnie, jak ktos ma sugestie, to chętnie przyjmę
dzięki za ew. (p-)odpowiedzi
pozdrawiam
Paweł