Witajcie,

jakoś nie znalazłem na tym forum potrzebnych informacji, więc pytam, może ktoś przez przypadek odpowie
W grudniu planujemy wyjazd na SL, chcemy zabrać ze sobą 2 naszych synów. W momencie wyjazdu będą mieli 8 miesięcy (każdy) i pewnie z 10 kg (na dzieciaka)
Są zdrowi, nie płaczą dużo, jeżdżą z nami trasy samochodowe po 4-6h, więc są wprawieni Jędzą na razie mleko matki, mleko modyfikowane i zaczynamy im wprowadzać "słoiki". W nocy śpią po 8-10h ciągiem. My mamy dość bogate doświadczenie "podróżnicze" (3x w Indiach, Nepal, Kambodża, Laos, Tajlandia, Peru, Boliwia, Argentyna, Syberia, Kazachstan...to te bardziej "dzikie"), ale sami, tzn. bez dzieci, jako niezależni podróżnicy... Tyle wstępu, teraz pytania:
1. czy na Sri Lance można kupić "pampersy" i "słoiki", czy trzeba to ciągnąc ze sobą?

2. rozważamy wyjazd "zorganizowany" typu objazd 7dni i "wypoczynek" 7 dni...ceny wahają się w granicach 5tyś na osobę. Ceny biletów lotniczych to około 3-3.5tys zł, więc różnica około 1500 zł. Czy za to da się sprawnie poruszać i mieszkać na SL przez 2 tygodnie? Ważne! Nie śpimy na dworcach i zero-gwiazdkowych guesthousach (dzieciaki!) a także jeździmy transportem publicznym (no chyba że można wynająć auto +/- z kierowcą za małe pieniądze).

3. jak kwestie bezpieczeństwa? Słyszałem, ze Tygrysy juz spokojne, ale cały czas lepiej nie zapuszczać się na północ...

4. czy ktoś robił coś podobnego z dzieckiem w nosidełku (ze stelażem)? Da sie tak funkcjonować, czy lepiej brać wózek (podwójny-duży niestety!)?

5. generalnie, jak ktos ma sugestie, to chętnie przyjmę

dzięki za ew. (p-)odpowiedzi

pozdrawiam
Paweł

Witaj,
Jesli chodzi o zywnosc, pampersy dla dzieciakow- to nie ma problemu- mozna kupic w kazdej aptece lub sklepie. O bezpieczenstwo ze strony tygrysow nie masz sie co obawiac, panuje spokoj, i mozna bez problemu podrozowac po calym kraju.Na pewno podrozujac z dziecmi wzbudzicie niemala sensacje, ale i bardzo pozytywne emocje(ludzie sa bardzo rodzinni). Nie radze brac wozka- po pierwsze- w wiekszosci miejsc nawierzchnia nie jest zbyt przyjazna wozkom, po drugie,to niepotrzebny balast, chyba lepiej chodzic z dzieciakiem w stelazu( jak macie z zona dobra kondycje):-) Za 1500zl od soby da sie przezyc dwa tygodnie, zalezy wszystko od rodzaju hotelu, ktory wybierzecie..wynajem samochodu (bez kierowcy) to ok 900zl na 2 tyg.

przyszlo mi jeszcze do glowy ze jednak z tym wozkiem zbyt pochopnie doradzilam,chyba opcji "za wzieciem" jest wiecej, najsilniejsza osoba by padla ze zmeczenia po calodziennym noszeniu dzieciakow ze soba:-) Pozdrawiam

Myślę że jeśli chodzi o wynajem auta do ja zdecydował bym się na wynajem z kierowcą. Chodzi o to że na Sri Lance jazda wygląda zupełnie inaczej, oni mają specyficzny styl jazdy. Komunikują się również za pomocą sygnałów. Jeśli zatem nie masz doświadczenia z jazdy po tamtejszych drogach taka podróż może okazać się bardzo stresująca. Oczywiście to twoja indywidualna decyzja, jeśli chodzi o mnie to chyba bym się nie odważył.

Pawle,
czy już wróciłeś z wyprawy na Sri Lankę. ? Jeśli tak proszę odezwij się - planuję podobno wyprawę z 9-m-cznym brzdącem

pozdr
piotr

Witam serdecznie,
Napiszcie cos na temat pls. Planujemy z mezem wyjazd na Sri lanke pod koniec tego roku z dwojka dzieci: corcia prawie 5 letnia plus synus swiezo urodzony a wiec pod koniec roku niespelna roczny:)

Bardzo ciekawi mnie czy ktos juz byl z takimi malymi dzieciakami. Jesli tak podzielcie sie prosze doswiadczeniami.

Piotrze, czy masz juz moze opracowany plan wyprawy? W jaki rejon sie wybieracie? Czy bedziecie korzystac z biura podrozy czy wyjezdzacie na wlasna reke?

Ja najchetniej pojechalabym na wlasna reke ale przyznam szczerze, ze troche boje sie o dzieci. Chociaz bede drazyc temat wyjazdu laczonego, tzn. wyjazd z biurem i powiedzmy tydzien w hotelu a potem 2 tygodnie samopas. Ciekawe tylko czy uda mi sie tala opcje przewalczyc. Kiedys przecwiczylam taka akcje ale z holenderskim biurem podrozy. Dalo sie:)

Pawle, daj znac jak wrocisz. Ciekawi mnie czego mam sie spodziewac w porownaniu z Indiami. Kocham Indie ale takich malych dzieci raczej bym tam nie zabrala. No chyba, ze na Goa:)


Pozdrawiam,
Aga

Lekkim wózkiem bliźniaczym jest EasyGo Domino. Myślę, że naprawdę warto wziąć go pod uwagę. W dodatku to jeden z tańszych dostępnych na rynku.