Witam
Byliśmy pod koniec 2009 roku w Tajlandii na własną rękę.
Generalnie zjechaliśmy z Chiang Mai poprzez Bangkok do Aonang.

Do Chiang Mai przylecieliśmy z Kuala Lumpur. Generalnie fajne miejsce na "chill out". Tanie masaże za 100bath/h. Można pójść na tajski boks - czego niestety nie zrobiliśmy.

Heh, tajskie masaże są znane chyba na całym świecie. Nie wiem, czy się orientujecie, że Hindusi przyjeżdżają na wycieczki firmowe właśnie do Tajlandii. Duże firmy opłacają im raz do roku wycieczkę poza granice swojego Państwa. Najchętniej właśnie do Tajlandii, ponieważ jest to kraj rozpusty:) Jednym z najważniejszych punktów wycieczki jest masaż tajski, który nie wiedzieć czemu, wcale na masażu się nie kończy. Pracownicy wracają po takiej wycieczce do swoich domów, żon dzieci i czekają z niecierpliwością na kolejną wycieczkę - za rok. Nie muszę nikomu mówić, że nagrodę w formie wycieczki zdobywają tylko najlepsi pracownicy, co oznacza, że każdy pracuje ze zdwojoną siłą, by za rok znów móc skorzystać z miłego tajskiego masażu:)

W sierpniu planuję podróż do Tajlandii min. własnie Chiang Mai, jednak mam ciut inne pytanie w tym temacie... Jak wiadomo, panuje wtedy pora deszczowa co może się wiązać z utrudnieniami w podróży - na myśli mam tu odcinek Chiang Mai - Chiang Rai, gdzie dojeżdża się autobusem. Czy jechał ktoś, wie jak wygląda ta trasa? Czy bezpiecznie jest jechać wtedy autobusem? Teren jest górzysty i wolę dmuchać na zimne, stad pytanie czy jest sens Wszelka pomoc mile widziana.

fajnie

Tez chce