Nieprzeczytane posty

Re: Tajlandia

52
ponownie garsc fotek z Tajlandii
Załączniki
solone barakudy
solone barakudy
IMG_0300.jpg (239.28 KiB) Przejrzano 5072 razy
tyl jednego z tysiecy turystycznych autobusow, ktorych spaliny musielismy wdychac jadac po kraju na motorze
tyl jednego z tysiecy turystycznych autobusow, ktorych spaliny musielismy wdychac jadac po kraju na motorze
IMG_0306.jpg (240 KiB) Przejrzano 5072 razy
Wat Rong Khun pare kilometrow na poludnie od Chang Rai przyciaga rzesze turystow. Ta niedawno wybudowana biala pagoda dla mnie jest synonimem kiczu.
Wat Rong Khun pare kilometrow na poludnie od Chang Rai przyciaga rzesze turystow. Ta niedawno wybudowana biala pagoda dla mnie jest synonimem kiczu.
IMG_8944.jpg (251.51 KiB) Przejrzano 5072 razy

Re: Tajlandia

54
dina pisze:Byłam w Tajlandii w lutym na wycieczce Klasyczna Tajlandia. Wiem, że zaraz napiszecie drodzy globloterzy, że do tego kraju nie jedzie się z biurem tylko organizuje się wyprawę samemu, ale...
- trzeba znać język i to angielski (ja znam niemiecki, to dla Tajów tak jak dla mnie tajski), chociaż świetnie rozumieją język migowy
- sama nie zwiedziłabym tyle - przejechaliśmy Tajlandię od Bangkoku po Złoty Trójkąt, a następnie odpoczywaliśmy 3 dni w Pattaya i 3 dni na Koh Chang
- miałam pełen komfort, że za mnie ktoś myśli - jaki pociąg, gdzie kupić bilet wstępu, a przede wszystkim co warte jest zobaczenia itp.
Gdyby policzyć dokładnie koszty to różnica jaka wyniosłaby między zorganizowanym wyjazdem przez biuro a zorganizowanym samodzielnie nie byłaby duża. Ta różnica to właśnie koszt tego komfortu. Mnie się opłaca, dlatego od lat podróżuję z biurami (różnymi).

A podpwiesz co to było za biuro podrozy i jaki byl koszt takiej wycieczki? Osobiscie tez wolałabym jechac z biurem podrozy - troszke wzgledy bezpieczenstwa, troszke lenistwo odnosnie wczesniejszych przygotowan...:) Widziałam jakieś oferty, np w Itace, ale o ile pod katem krajoznawczym jestem w stanie ocenic czy wycieczka jest warta zainteresowania, o tyle pod katem finansowym (nie wiem czy sie zbyt duzo nie przeplaca, i nie wiem, z jakim biurem jechac najlepiej) juz mi ciezko:) z góry dziękuję! Dodam że robię rozpoznanie pod podróż poślubną...biorę już pod rozwagę tyyyyyle możliwości...nasz budżet to 10 tyś na dwie osoby, dałoby rade wyjechac tak egzotycznie, nie ograniczajac sie do europy czy Egiptu:)?

Re: Tajlandia

57
Cześć Fotodrabie, Kasiu, Tomekcie i innni Podróżnicy!
Bardzo podobały mi się zdjęcia i opisy wrażeń Fotodraba z Tajlandii, choć nie pod wszystkimi jego opiniami bym się podpisał. Z Bangkoku wywiozłem np. trochę korzystniejsze wrażenia. Gdyby Was one zainteresowały, to znajdziecie je pod zakładką ˝Bangkok˝ w temacie Bangkok : ˝I can feel the devil walking next to me˝. A Fotodrabowi życzę dalszych ciekawych przygód na motorze - z korzyścią dla nas oczywiście :).
Nie powiedziałem, że przybyłem was ocalić. Przybyłem ocalić Ziemię. (Klaatu w filmie "Dzień w którym Ziemia zatrzymała się")

Re: Tajlandia

58
Dla osób pytających o cenę wyjazdu do Tajlandii, mogę podać w przybliżeniu koszt naszego wyjazdu z narzeczoną.

Wyjazd 2 miesiące (w tym miesiąc Tajlandia), własna organizacja - bilety, bilety z Tajlandii do Indonezji, transport na miejscu, wyżywienie, zakwaterowanie, szczepienia, wizy itp - 6700 pln na osobę za cały dwumiesięczny wyjazd. Oczywiście są tacy co robią to taniej, są też tacy co drożej. Wszystko zależy od komfortu i rzeczy jakie chce się zobaczyć.

Bilety w miarę tanio 1200 pln w jedną stronę - bookowane 7 miesięcy wcześniej. Aczkolwiek można znaleźć nawet za 800pln. Trzeba szukać

Organizacja własna ma te plusy, że można samemu sprawdzić warunki noclegu zanim się zapłaci komukolwiek - płaciliśmy średnio 15-20 zł za pokój 2osobowy (nie za osobę :)). Poza tym jak się jakieś miejsce nie spodoba to można wyjechać w jakimkolwiek momencie - tak jak my z Bangkoku (za duże miasto jak na nasze gusta).

Fajna sprawa jest z pociągami. Poranne 3 klasa są darmowe dla Tajów i baaaaaardzo tanie dla turystów. Aczkolwiek można nawet na tym przyoszczędzić - wystarczy poprosić zaprzyjaźnionego Taja (albo jakiegokolwiek na dworcu, który się zgodzi) aby odebrał nam darmowy bilet z kasy :D

Jedzenie bajecznie tanie i bajecznie pyszne! 3-4 pln za porządny obiad. Polecam jadać w barach, gdzie jadają Tajowie - raz, że najsmaczniej, dwa - mają najświeższe produkty. Polecam unikać barów dla turystów - drogo, niesmacznie (często podają rzeczy okrojone ze smaku, myśląc, że turyści nie lubią takich wyrazistych smaków) i większa szansa na zatrucie, bo nie ma takiego przemiału produktów i mogą być nieświeże.

Nie oszczędzaliśmy natomiast na rzeczach w stylu: przejażdżka słoniem, nocne obserwowanie ogromnych żółwic jak składają jaja itp...

No i oczywiście trzeba się targować - prawie na wszystkim! Z wyjątkiem jedzenia, jak nam nie pasuje to lepiej pójdźmy gdzie indziej - nie chcemy przecież zemsty kucharza >-)

Tak więc ceny w Tajlandii to rzecz bardzo umowna :)

Re: Tajlandia

60
Zdjęcia z Tajlandii masz fajne. Ja postaram się odkopać swoje i też się czymś pochwalić. Nie miałam co prawda przyjemności karmić kotka, ani przytulać krokodyla, ale za to nakarmiłam całą rzeszę małpek, które kradły nam banany, gdy tylko spuściliśmy je na kilka sekund z oczu. Zaprzyjaźniłam się też se słonikami. Całkiem miłe stworzonka tylko jak dla mnie zbyt wolno się poruszają:)

Wróć do „Tajlandia ogólnie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości