Doszły mnie słuchy że najlepszym okresem na zakup biletów do Australii (na lipiec) jest styczeń. Może ktoś też się z tym spotkał ? Moje plany wyjazdu na antypody są coraz bardziej klarowne. Dowiedziałem się jednak, że chcąc legalnie pracować w tym kraju wymagana jest wiza, która niestety sporo kosztuje. Planując wyjazd na 6 miesięcy, chętnie międzyczasie ze 2 miesiące zarobiłbym na podróżowanie, ponieważ zakup biletów lotniczych mocno nadszarpnie mi budżet.
Alicjo, jako że tam mieszkałaś, może orientujesz się jak to jest z dostępnością pracy dla obcokrajowców biegle posługujących się angielskim ? Zastanawiam się czy w ogóle opłaca mi się inwestować w wizę, jeśli na miejscu znalezienie pracy będzie graniczyć z cudem...
_________________
byle dalej...
Nieprzeczytane posty
Re: Australia ogólnie
12czesc, przepraszam ze odpisuje tak pozno ale mialam "urwanie glowy" przed swietami trudno mi powiedziec jak sytuacja na rynku pracy w Australii bedzie wygladac w 2010, kryzys dotknal wszystkie kraje, jednak dla cudzoziemcow zawsze praca byla, bo sa poprostu tansi, nie wiem jakie masz dokladne plany, w jaki region chcesz jechac, jakie masz wyksztalcenie, doswiadczenie, preferencje itp ogolnie mowiac najlatwiej znalezc prace na budowie, i w restauracji na zmywaku, w sektorze medycznym jest wiele ofert ale musisz miec odpowiednie wyksztalcenie i praktyke, Australijczycy nie honoruja naszych dyplomow wiec np dyplomowana pielegnniarka moze sie starac o prace opiekuna czy pomocy pielegniarskiej, czesto poszukiwane sa osoby do opieki nad dziecmi czy gosposie.
jednak moim zdaniem jesli chcesz popracowac tylko 2 miesiace to bedzie ciezko znalezc cos ciekawego, sama rekrutacja moze bowiem zajmowac miesiac....
jednak moim zdaniem jesli chcesz popracowac tylko 2 miesiace to bedzie ciezko znalezc cos ciekawego, sama rekrutacja moze bowiem zajmowac miesiac....
Re: Australia ogólnie
13dzięki wielkie za odpowiedź! Nie mam puki co konkretnych planów, zaczynam dopiero rozglądać się za biletami. najprawdopodobniej polecę do Sydney - bo tam najtaniej. Pomysł z pracą jest dość luźny (traktowany bardziej jako dorywczy sposób na zarobienie kilku $ na dalszą podróż)
Orientujesz się może jakie są koszty wynajęcia samochodu (długoterminowe) takiego który umożliwi zwiedzanie kontynentu i pokonywanie dalekich odległości. Chciałbym zobaczyć jak najwięcej - jak nataniej i zastanawiam się jak tego dokonać. będę wdzięczny za wszelkie rady
_________________
byle dalej...
Orientujesz się może jakie są koszty wynajęcia samochodu (długoterminowe) takiego który umożliwi zwiedzanie kontynentu i pokonywanie dalekich odległości. Chciałbym zobaczyć jak najwięcej - jak nataniej i zastanawiam się jak tego dokonać. będę wdzięczny za wszelkie rady
_________________
byle dalej...
byle dalej...
Re: Australia ogólnie
14Mam pytanie Alicja czy będąc na wizie studenckiej pracując 20h/tyg można sobie dorobić ?? Jest taka szansa?
I jeszcze jedno ile trzeba wziąć na początek jeśli jadę na wizie studenckiej?
I jeszcze jedno ile trzeba wziąć na początek jeśli jadę na wizie studenckiej?
Re: Australia ogólnie
15Witamy na forum
wybierasz się do Australii, czy snujesz plany ? Napisz coś więcej o swoim wyjeździe gdzie, kiedy, dlaczego, na jak długo... Masz załatwione jakieś mieszkanie, wiesz ile będzie płatne, czy również trzeba to wliczyć do kalkulacji "kasy na początek" ? Ile należy zabrać zależy chyba od tego, co będziesz chciała/musiała kupić. Alicji łatwiej pedzie coś podpowiedzieć.
wybierasz się do Australii, czy snujesz plany ? Napisz coś więcej o swoim wyjeździe gdzie, kiedy, dlaczego, na jak długo... Masz załatwione jakieś mieszkanie, wiesz ile będzie płatne, czy również trzeba to wliczyć do kalkulacji "kasy na początek" ? Ile należy zabrać zależy chyba od tego, co będziesz chciała/musiała kupić. Alicji łatwiej pedzie coś podpowiedzieć.
byle dalej...
Re: Australia ogólnie
16Plecakowcu - najpierw dostajesz sie jakims promocyjnym lotem Do Kuala Lumpur. Takim samym promocyjnym lotem AirAsia lecisz za czasem 40 dol do Denpasar. Z Denpasar mialem na poczatku tego roku bilet do Darwin za 19 dol Jesli nie zalezy Ci na czasie, a potrafisz zeglowac , to zawsze mozesz pytac w klubie jachtowym w Singapurze na przyklad.Szansa zaokretowania jako zeglarz dosyc duza.
Dlugoterminowe wynajecie auta? ...w Australii? Sa wprawdzie tansze wypozyczalenie, ale zawsze bedzie problem z ubezpieczeniem - w przypadku takich tanich wypozyczennawet polowa ceny moze byc wlasnie ubezpieczenie. O wiele lepiej jest kupic auto, a pozniej je odssprzedac. W Sydney znajdziesz mase aukcji samochodowych. szukaj "reposessed cars" czyli odebrane wlascicielom przez firmy finansujace, za niesplacanie pozyczek, albo szukaj aukcji, gdzie sprzedaje sie "ex fleet". W tych 2 wypadkach na pewno nie bedzie zadnej ceny zastrzezonej. Przed aukcja koniecznie dowiedz sie jakie sa koszty samej aukcji. Zarejestrowanie w Australii to stosunkowo prosta sprawa, ale przepisy pomiedzy stanami bardzo sie roznia. Najmniej restrykcyjnie jest w Poludniowej Australii ( przynajmniej z tych stanow, ktore znam). W kazdym razie za ok 2500 dol mozesz miec auto w naprawde swietnym stanie a do tego z gazem ( gaz nie ma w Au zlej slawy i wszyscy tu wiedza, ze auta jezdzace na tym paliwie sa znacznie trwalsze, niz na benzynie ) Diesel oplaca sie tylko do aut terenowych, ale to juz zupelnie inna opcja cenowa. Oplaca sie w tym wypadku dlatego, ze w centrum kraju gazu nie ma, a jesli czasem jest to bywa za cene rowna benzynie. Diesel natomiast daje najdalszy zasieg i czestoi mozna uniknac tankowania w miejscach piekielnie drogich.
Dlugoterminowe wynajecie auta? ...w Australii? Sa wprawdzie tansze wypozyczalenie, ale zawsze bedzie problem z ubezpieczeniem - w przypadku takich tanich wypozyczennawet polowa ceny moze byc wlasnie ubezpieczenie. O wiele lepiej jest kupic auto, a pozniej je odssprzedac. W Sydney znajdziesz mase aukcji samochodowych. szukaj "reposessed cars" czyli odebrane wlascicielom przez firmy finansujace, za niesplacanie pozyczek, albo szukaj aukcji, gdzie sprzedaje sie "ex fleet". W tych 2 wypadkach na pewno nie bedzie zadnej ceny zastrzezonej. Przed aukcja koniecznie dowiedz sie jakie sa koszty samej aukcji. Zarejestrowanie w Australii to stosunkowo prosta sprawa, ale przepisy pomiedzy stanami bardzo sie roznia. Najmniej restrykcyjnie jest w Poludniowej Australii ( przynajmniej z tych stanow, ktore znam). W kazdym razie za ok 2500 dol mozesz miec auto w naprawde swietnym stanie a do tego z gazem ( gaz nie ma w Au zlej slawy i wszyscy tu wiedza, ze auta jezdzace na tym paliwie sa znacznie trwalsze, niz na benzynie ) Diesel oplaca sie tylko do aut terenowych, ale to juz zupelnie inna opcja cenowa. Oplaca sie w tym wypadku dlatego, ze w centrum kraju gazu nie ma, a jesli czasem jest to bywa za cene rowna benzynie. Diesel natomiast daje najdalszy zasieg i czestoi mozna uniknac tankowania w miejscach piekielnie drogich.
Re: Australia ogólnie
17[Ponieważ w tym wątku jest tylko o Australii ogólnie a powinno być o Sydney, więc zapraszam do obejrzenia paru fotek z tego największego miasta Australii często mylnie branego za stolicę, ktorą jednak nie jest. Jest nią Canberra. Ale w tym mieście nie byłem. Polecam tutejsze parki, ten w Syndey podobał mi się równie mocno co Roma Street Parkland mieszczący się w Brisbane. Jeśli jednak chodzi o zdjęcia to te są z okolic centrum.
Re: Australia ogólnie
18Miasto marzenie....ładne centrum, rosnące palmy i zaraz obok plaża ahhh rozmarzyłam się
Zaobserwowałeś może czy w Sydney jest mieszanka ludzi z całego świata jak w np.Londynie czy jednak w większości Australijczycy? Oczywiście mam na myśli mieszkańców a nie turystów
Zaobserwowałeś może czy w Sydney jest mieszanka ludzi z całego świata jak w np.Londynie czy jednak w większości Australijczycy? Oczywiście mam na myśli mieszkańców a nie turystów
Re: Australia ogólnie
19Do tej plaży to od centrum jest kawałek drogi. Jedzie się tam kilkanaście minut podmiejską kolejką. A co do mieszkańców to jednak sami Australijczycy nie licząc chińskiej dzielnicy. Jednak Chińczycy się poza nią nie wypuszczają. Nie ma tam takiej mieszanki jak właśnie w Londynie czy w miastach USA. Co mi się rzuciło w oczy w Australii niemal nie widać ludzi czarnoskórych poza Aborygenami oczywiście.