Nieprzeczytane posty

Filadelfia - "kolebka" dzisiejszej Ameryki

1
W Filadelfii spędziłem tydzień w lipcu 2010. Miasto robi wrażenie, iż jego dumą jest przede wszystkim historia. Jest to o tyle osobliwe, że większość amerykańskich miast jest wyraźnie zorientowana na dzień dzisiejszy i przyszłość – nie mając z historii wiele do zaoferowania. Filadelfia szczyci się między innymi tym, że to właśnie tu podpisano Amerykańską Deklarację Niepodległości (słynne “We The People…”), uważaną do dziś za główny dokument Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Zwiedziłem więc Muzeum Konstytucji i przyznaję, że prezentacja tego przełomowego aktu, wydarzeń które do niego doprowadziły, oraz jego znaczenia dla całego świata – jest bardzo przekonywująca, wręcz wzruszająca. Każdy zwiedzający mógł tam nawet złożyć własny podpis pod Konstytucją, co pozwalało ludziom w bezpośredni, osobisty sposób zademonstrować swój związek z Ameryką. Ja też ten dokument podpisałem. I to nie beznamiętnie – choć nie jestem Amerykaninem…
Inną relikwią historii USA, którą można zobaczyć w Filadelfii, jest tzw. “Dzwon Wolności” – eksponat o tak barwnej przeszłości i tak dużym dla Amerykanów (i nie tylko) ładunku emocjonalnym, że można go porównać z naszą Madonną Częstochowską. I to pomimo, że dzwon ten ma zupełnie świecki rodowód.
Wymieniłem tu dwa, ale takich zabytów jest w Filadelfii więcej. Miasto to było kiedyś nawet stolicą USA – a i dziś jest ważnym, szóstym co do wielkości, miastem w Ameryce. Dla mnie ze względów zawodowych szczególnie godnym zobaczenia był Most Benjamina Franklina projektu naszego Rafała Modrzejewskiego (syna Heleny), tam znanego jako Ralph Modjeski. Jest to naprawdę piękny most wiszący przez Delaware – wizytówka miasta.
Oczywiście historia to nie wszystko, co Filadelfia ma do zaoferowania. Jak wszędzie w Ameryce tak i tam widać też nowoczesność, imponującą architekturę, sztukę, słychać dobrą muzykę itp. Krótko mówiąc miasto godne polecenia.
Nie powiedziałem, że przybyłem was ocalić. Przybyłem ocalić Ziemię. (Klaatu w filmie "Dzień w którym Ziemia zatrzymała się")
Załączniki
Most Benjamina Franklina nocą
Most Benjamina Franklina nocą
Afbeelding 086-.jpg (40.3 KiB) Przejrzano 8570 razy
Architektura stara i nowa
Architektura stara i nowa
Afbeelding 063-.jpg (77.22 KiB) Przejrzano 8571 razy
Panorama ciekawa nawet w deszcz
Panorama ciekawa nawet w deszcz
Afbeelding 014-.jpg (65.92 KiB) Przejrzano 8571 razy

Re: Filadelfia - "kolebka" dzisiejszej Ameryki

2
Dodam jeszcze parę zdjęć do poprzedniej wiadomości (nie "postu", bo do Wielkanocy jeszcze daleko :P ).
Nie powiedziałem, że przybyłem was ocalić. Przybyłem ocalić Ziemię. (Klaatu w filmie "Dzień w którym Ziemia zatrzymała się")
Załączniki
Fontanna w centrum. Ach ta Ameryka...
Fontanna w centrum. Ach ta Ameryka...
Afbeelding 073-.jpg (58.65 KiB) Przejrzano 8563 razy
Pomnik Benjamina Franklina (największego "syna miasta") jako rzemieślnika.
Pomnik Benjamina Franklina (największego "syna miasta") jako rzemieślnika.
Afbeelding 067-.jpg (80.2 KiB) Przejrzano 8563 razy
Muzeum Konstytucji. Bilety w cenie $ 8,- na stałą ekspozycję. Za okresowe ekspozycje płaci się dodatkowo.
Muzeum Konstytucji. Bilety w cenie $ 8,- na stałą ekspozycję. Za okresowe ekspozycje płaci się dodatkowo.
Afbeelding 044-.jpg (54.01 KiB) Przejrzano 8563 razy

Re: Filadelfia - "kolebka" dzisiejszej Ameryki

3
Dodam jeszcze parę zdjęć, szczególnie Dzwonu Wolności, skoro już o nim było.
Nie powiedziałem, że przybyłem was ocalić. Przybyłem ocalić Ziemię. (Klaatu w filmie "Dzień w którym Ziemia zatrzymała się")
Załączniki
Amerykański Dzwom Wolności. W muzeum widać, że był (i jest!) natchnieniem nie tylko dla samych Amerykanów, ale i dla wszelkich ruchów wolnościowych na całym świecie.
Amerykański Dzwom Wolności. W muzeum widać, że był (i jest!) natchnieniem nie tylko dla samych Amerykanów, ale i dla wszelkich ruchów wolnościowych na całym świecie.
Afbeelding 091-.JPG (55.02 KiB) Przejrzano 8539 razy
Pęknięcie w Dzwonie Wolności wzmocniono od wewnątz tzw. "pająkiem". Zachowanie tego pęknięcia dodaje zabytkowi jeszcze emocjonalnej wymowy. Znowu nasuwa się tu porównanie z naszą Madonną Częstochowską i jej raną na policzku podobno od szwedzkiego pałasza.
Pęknięcie w Dzwonie Wolności wzmocniono od wewnątz tzw. "pająkiem". Zachowanie tego pęknięcia dodaje zabytkowi jeszcze emocjonalnej wymowy. Znowu nasuwa się tu porównanie z naszą Madonną Częstochowską i jej raną na policzku podobno od szwedzkiego pałasza.
Afbeelding 093-.JPG (52.16 KiB) Przejrzano 8539 razy
Nowoczesne centrum miasta. Z prawej budynek (świątynia) Loży Masońskiej - tam legalnej organizacji.
Nowoczesne centrum miasta. Z prawej budynek (świątynia) Loży Masońskiej - tam legalnej organizacji.
Afbeelding 064-.JPG (74.32 KiB) Przejrzano 8539 razy

Re: Filadelfia - "kolebka" dzisiejszej Ameryki

4
I jeszcze trójka - już ostatnia - zdjęć.
Nie powiedziałem, że przybyłem was ocalić. Przybyłem ocalić Ziemię. (Klaatu w filmie "Dzień w którym Ziemia zatrzymała się")
Załączniki
Jeszcze jedno zdjęcie Mostu Benjamina Franklina przez Delaware, tyn razem w dzień.
Jeszcze jedno zdjęcie Mostu Benjamina Franklina przez Delaware, tyn razem w dzień.
Afbeelding 127-.jpg (47.79 KiB) Przejrzano 8539 razy
I już ostatnie zdjęcie Mostu Franklina. A wraz z nim apel: Nie zapominajmy o Rafele Modrzejewskim. Wielkich inżynierów mieliśmy w końco nie tak wielu w historii.
I już ostatnie zdjęcie Mostu Franklina. A wraz z nim apel: Nie zapominajmy o Rafele Modrzejewskim. Wielkich inżynierów mieliśmy w końco nie tak wielu w historii.
Afbeelding 102-.JPG (51.57 KiB) Przejrzano 8539 razy
Wieżowce w centrum Filadelfii "przeglądają się" czasem wzajemnie w sobie dostarczając przy tym ciekawych efektów.
Wieżowce w centrum Filadelfii "przeglądają się" czasem wzajemnie w sobie dostarczając przy tym ciekawych efektów.
Afbeelding 075-.jpg (67.19 KiB) Przejrzano 8539 razy

Re: Filadelfia - "kolebka" dzisiejszej Ameryki

5
Kolejny ciekawy opis poparty jak ze barwnymi zdjęciami.Myślę że wielu z naszych forumowiczów chciało by zwiedzić USA,w tym także i ja.Twoje posty to nieoceniony drogowskaz dla nasz wszystkich.Oby tak dalej ;)
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: Filadelfia - "kolebka" dzisiejszej Ameryki

6
Tętniąca życiem scena restauracyjna Filadelfii wciąż zyskuje uznanie, ale przede wszystkim będzie kojarzona i kochana za skromne cheesesteaki. Wyjazd z Filadelfii bez spróbowania jednego z nich byłby jak podróż do do Napa i nie napić się wina.

Lokalna legenda głosi, że w 1930 roku sprzedawca hot dogów z South Philly, Pat Olivieri, wrzucił na swoją kratkę kilka plasterków steku i cebuli, a następnie ułożył je na włoskim chlebie. Z czasem do mieszanki dołączył ser, a fani, tacy jak Humphrey Bogart i Frank Sinatra, podkręcili smak kanapki. Dziś można odwiedzić Pat's, restaurację, którą Olivieri otworzył na słynnym 9th Street Italian Market w Filadelfii, najstarszym i największym w kraju działającym rynku na świeżym powietrzu. To zapuszczone miejsce na rogu wciąż jest prowadzone przez rodzinę Olivieri i wciąż serwuje dania na wynos. Chociaż dostępne są sery amerykański i provolone, klasykiem jest "whiz, wit'", stek oblany masą roztopionego Cheez Whiz z cebulą.

Zaraz po drugiej stronie skrzyżowania znajduje się nemezis Pata od 1966 roku, Geno's. Choć jasny w porównaniu z autentycznością Pat's Depression-era, oferuje zasadniczo to samo menu, podsycając przyjacielską rywalizację. Jim's Steaks (znany również z ichpoagies-Philly-speak dla submarine "andwiches") jest również w biegu. Spróbuj wszystkich trzech jeśli możesz, albo udaj się do Reading Terminal Market, ogromnej szopy kolejowej z końca XIX wieku, gdzie możesz wędrować wśród 80 stoisk z jedzeniem obsługiwanych przez rzemieślniczych sprzedawców i farmerów amiszów sprzedających specjały z Pensylwanii. Koniecznie odwiedź Bassett's, który sprzedaje bogate lody od czasu otwarcia rynku w 1892 roku.

Na drugim końcu kulinarnego spektrum znajduje się wiele miejskich restauracji, przecierających nowe szlaki w świecie kulinarnym. Laurel jest na ustach wszystkich, dzięki zwycięskim francusko-amerykańskim kreacjom szefa kuchni Nicka Elmi, znanego z Top Chef. Spróbuj autentycznej kuchni włoskiej w Vetri Ristorante Marca Vetri, małej, rustykalnej restauracji, gdzie dania takie jak pieczone capretto z miękką polentą podawane są obok fazzoletti ("małych chusteczek") z kaczym ragu. Lacroix w nowo odrestaurowanym hotelu Rittenhouse jest równie lubiana ze względu na eleganckie, okolicznościowe otoczenie, jak i na jedzenie - subtelną mieszankę sprawdzonych faworytów i eksperymentalnych kreacji szefa kuchni Jona Cichona. W pobliżu znajduje się przytulny Rittenhouse 1715, który oferuje 23 luksusowo urządzone pokoje gościnne w dawnej XIX-wiecznej powozowni.

Więcej podobnych tematów poniżej

viewforum.php?f=68

Re: Filadelfia - "kolebka" dzisiejszej Ameryki

7
Daytona Beach, Floryda, U.S.A.

Mówi się, że wyścigi ASCAR to najpopularniejszy sport dla widzów w USA. W 1947 roku, kiedy po wojnie wznowiono wyścigi, mechanik z Daytona Beach Bill France zorganizował National Association for Stock Car Auto Racing (NASCAR).

Car Auto Racing (NASCAR), a następnie otworzył Daytona International Speedway w 1959 roku na 480-akrowej posiadłości na południowym krańcu tytułowej plaży. Pierwszy wyścig Daytona 500 odbył się w lutym tego samego roku. Wzięło w nim udział 59 samochodów, pula nagród wyniosła 67 760 dolarów, a na trybunach zasiadło ponad 41 000 widzów. 41.000 widzów. Dziś jest to najbardziej prestiżowy wyścig samochodów akcyjnych w Ameryce, wyznaczający oficjalne rozpoczęcie sezonu NASCAR.

200.000 fanów na trybunach, kolejne 30 milionów w telewizji i łączna pula nagród przekraczająca 18 milionów dolarów. Dwa tygodnie wcześniej, znane jako Speedweeks, przyciągają tysiące na pół tuzina wyścigów (w tym historyczny wyścig samochodów sportowych Rolex 24 at Daytona i rundy kwalifikacyjne Daytona 500) oraz mnóstwo wydarzeń związanych z wyścigami.

Daytona stała się mekką dla niemal wszystkich aspektów sportów motorowych, goszcząc osiem różnych weekendów wyścigowych rocznie. Na początku marca entuzjaści motocykli zbierają się na Bike Week, 10-dniowy festiwal prowadzący do wyścigu Daytona 200, najważniejszego wyścigu na dwóch kółkach w USA, który odbywa się corocznie od 1937 roku. Pod koniec grudnia entuzjaści gokartów zjeżdżają się na 11 Daytona KartWeek, czterodniowe wydarzenie, podczas którego odbywają się konkurencyjne wyścigi zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

Aby poczuć najwyższy dreszczyk emocji, zapisz się na Richard Petty Driving Experience. Nazwana dla siedmiokrotnego zwycięzcy Daytona 500, ta przejażdżka pozwala fanom wyścigów wślizgnąć się za kierownicę lub zostać pasażerem na torze Daytona International. Tor jest również nowym domem dla Motorsports Hall of Fame of America, muzeum przeniesionego z Detroit i otwartego w 2016 roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filadelfia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość