Nieprzeczytane posty
Re: Na stacji benzynowej we Francji
12Może panowie na stacji nie chcieli zarobić;/ no cóz. Francuzi pod tym względem są OKROPNI. Nie rozumieją innych języków i uważają, że w ich kraju powinno się mówić w ich języku, a jak wyjeżdzają poza Francję, to myślą, że ich język powinien znać każdy bo jest taki piekny...
Re: Na stacji benzynowej we Francji
13We Francji, w Walonii a także na wielu stacjach w Bneluksie, najpierw należy zapłacić, zostawić jakiś banknot (np. 50 euro) lub zostawić kartę kredytową i dopiero wtedy można tankować. Taka informacja jest zawsze na dystrybutorze w kilku językach. Myślę, że o to chodziło panience z okienka.
A to że Francuzi są bardzo ciency w językach obcych to prawda! Nawet w hotelach rzadko kiedy mówią po angielsku (najwyżej parę słów) o innych językach już nie wspominając.
Ale niestety, tak samo oceniają nas Polaków cudzoziemcy, którzy wybiorą się do Polski...
A to że Francuzi są bardzo ciency w językach obcych to prawda! Nawet w hotelach rzadko kiedy mówią po angielsku (najwyżej parę słów) o innych językach już nie wspominając.
Ale niestety, tak samo oceniają nas Polaków cudzoziemcy, którzy wybiorą się do Polski...
Re: Na stacji benzynowej we Francji
14A ja tak nie uważam, Polacy całkiem dobrze radza sobie w obcym języku. Angielski jest powszechny. Coraz popularniejszy staje się hiszpański, niemiecki, nawet języki skandynawskie. Nie mamy się czego wstydzić
Re: Na stacji benzynowej we Francji
15Niestety, nie masz racji.
Badania Eurostatu (na zlecenie Komisji Europejskiej z 2011r.) wykazują że znajomość jednego obcego języka jest na poziomie 66%, drugiego - 28%. Badaniem objęto 27 państw i Polska jest na 19 miejscu (62%), ale w krajach Europy Zachodniej ten poziom jest jeszcze wyższy i wynosi odpowiednio 70-90% dla jednego języka, dla drugiego 28%.
Natomiast badania naszego CBOSu z 2012 r. wykazują, że liczba Polaków znających dobrze jeden język obcy wynosi 37%, a dwa języki tylko 12%. Mówimy tu o rzeczywistej znajomości języka obcego a nie jak to często u nas bywa - jedynie deklarowanej.
A więc jest się czego wstydzić..
Badania Eurostatu (na zlecenie Komisji Europejskiej z 2011r.) wykazują że znajomość jednego obcego języka jest na poziomie 66%, drugiego - 28%. Badaniem objęto 27 państw i Polska jest na 19 miejscu (62%), ale w krajach Europy Zachodniej ten poziom jest jeszcze wyższy i wynosi odpowiednio 70-90% dla jednego języka, dla drugiego 28%.
Natomiast badania naszego CBOSu z 2012 r. wykazują, że liczba Polaków znających dobrze jeden język obcy wynosi 37%, a dwa języki tylko 12%. Mówimy tu o rzeczywistej znajomości języka obcego a nie jak to często u nas bywa - jedynie deklarowanej.
A więc jest się czego wstydzić..
Re: Na stacji benzynowej we Francji
16We Francji nie można liczyć na angielski, nawet w budkach dla turystów sprzedawcy nie umieją się porozumieć w języku innym niż ojczysty
Re: Na stacji benzynowej we Francji
17Francuzi potrafią dogadać się po angielsku, wiem bo wiele razy z nimi rozmawiałem, tyle że to było w Polsce
Re: Na stacji benzynowej we Francji
19Ja jak kiedyś (około 3 lat temu) jechałem do Włoch to w Austrii na stacji pojawił się Arab w turbanie. A że było zaraz po jakimś zamachu, stacja zrobiła się pusta w mgnieniu oka. A do jednego dystrybutora stało może z 5 aut. Arab wrzucił coś do kosza i ludzie się wystraszyli.