Nieprzeczytane posty

Ryga

1
Jak ktoś będzie jechał do Rygi, zwłaszcza zwłaszcza w męskim gronie, to uważajcie na dziewczyny, które się do Was przysiadają w pubie. Mój kolega pojechał z dwoma innymi chłopakami, właśnie takie dziewczyny się przysiadły, niby miłe, sympatyczne... Ale chłopakom nagle film się urwał, a z karty (okazało się na drugi dzień) zeszło 3 700zł! Podejrzewają, że coś im dosypały do piwa. Tak tylko przestrzegam przed takimi sytuacjami, ale miasto podobno bardzo ładne:)

Re: Ryga

2
Bez przesady! Takie rzeczy mogą zdarzyć się wszędzie, nie jest to charakterystyka Rygi!!! Uważać trzeba wszędzie, w Polsce, Rydze i każdym innym miejscu. Nie można odstraszać od Rygi, a wręcz przeciwnie, zachęcać do odwiedzin! Strasznie miło wspominam pobyt w Rydze. Poznałem świetnych ludzi i dobrze się bawiłem. No i bardzo przystępne ceny! Hostel w samiuśkim centrum z tego co pamiętam (7 albo 9 euro)

Równie dobrze można napisać: uważajcie na kołobrzeg: moi znajomi zostawili samochód na parkingu pod sklepem a jak wrócili nie mieli radia!! Ale kołobrzeg ponić piękny...
byle dalej...

Re: Ryga

3
Backpacker- nie zniechęcam do odwiedzin w Rydze. Tylko wiem, że tam się zdarzyła taka sytuacja, więc ostrzegam:) Jasne, że wszędzie mogło tak się stać (chociaż ponoć innego kolegę chcieli skasować za 2 piwa na jakieś 100zł). Więc może powiem tak: podobno lepiej uważać na "Hostel Pub", bo te dwie sytuacje zdarzyły się tam. A do odwiedzenia Rygi oczywiście nie zniechęcam:) Tylko zalecam ostrożność, ale zachować ostrożność faktycznie trzeba wszędzie:) Pozdrawiam!

Re: Ryga

4
Coś mało opinii o Rydze. Ja w Rydze zakochałem się od pierwszego wejrzenia, a bardziej w jej mieszkankach ;) No to porcja moich wrażeń i mini relacja. Czerwiec 2011:

Jadąc do Rygi wiedziałem tylko to, co na szybko przeczytałem na wikipedii - mała, ale urokliwa starówka oraz własny egzemplarz Pałacu Kultury. Wypad samochodem, wcześniej zaliczone Wilno, cel jeszcze inny, więc w Rydze spędzony tylko jeden dzień. Zaraz po przyjeździe udaliśmy się na starówkę. Centralny jej punkt to plac przy Domu Bractwa Czarnogłowych, tam zatrzymują się autokary wycieczkowe (a paręset metrów dalej można spokojnie, za darmo zaparkować samochodem). Wchodząc w boczne uliczki od razu trafia się na jakieś zabytki - gdzie nie odwrócić głowę widać coś interesującego. I wcale taka mała nie jest ta starówka. Może dalej od centrum starego miasta nie ma już tak spektakularnych widoków, ale za to wąskie, kręte uliczki mają swój klimat! Wracając do centrum starego miasta sporo kramów z pamiątkami, ale nie ma tam odpustowego klimatu jak np. nad polskim morzem. Ogródków piwnych również nie brakuje, ceny z tego co pamiętam bodaj 2-2,5 łata za piwko. Ryga tanim miastem nie jest. Z noclegiem, pomimo rezerwacji, wynikł z naszej winy mały problem, ale szybko udało się znaleźć wolne pokoje. Nazwy hostelu nie pamiętam, w okolicach dworca kolejowego, ulica Elizabet iela, cena 9 łatów od głowy plus 1 łat za strzeżony parking. W tej cenie pokój w standardzie przyzwoitego akademika (wspólna, wyposażona kuchnia i łazienka do dyspozycji na korytarzu, dostęp do komputerów plus net; z naszego skrzydła było osobne, własne wyjście). Moim zdaniem jak na ceny ryskie to hostel w dobrej cenie, standardzie i miejscu.
Gdzie się zabawić - wyszukana przed wyjazdem dyskoteka Essential - okazała się strzałem w dziesiątkę. Ją też polecał gość z hostelu. wstęp 5 łatów (i za to drink do odebrania w barze), piwko 3 albo 3,5 łata. Muzyka wszelkiego rodzaju: od disco '70 '80, przez r'n'b po elektronikę. Co sala to inna muzyka i wystrój. Znalazła się również i sala karaoke (prób śpiewania po łotewsku nikt z nas nie podejmował ;)). Co wspomniałem na początku - piękne ryżanki! Wiadomo, do pubów, restauracji trafiają te atrakcyjniejsze, ale w Rydze zdecydowanie przesadzają! :) Nie tylko w lokalach, ale również dalej od centrum można spotkać wiele pięknych pań, głownie blondynek, co ciekawe ze średnią wzrostu większą niż na polskich ulicach. Naprawdę, jest na czym oko zawiesić. Język angielski wszędzie rozumiany: od barmanów z dyskoteki po starszą panią w sklepie monopolowym. Ludzie bardzo mili i uprzejmi dla turystów. Wracając do dyskoteki, to nie ma krzywych spojrzeń napakowanych koksów ani zgraj bananowców. Pełna kultura. Ale, jak pisał twoja-podroz.pl, ostrożnie. Trafiła się grupka pań, która widząc wcześniej płacenie kartą, stała się nad wyraz przyjacielska. Tak wiec - wszystko z umiarem i rozwagą. Ale tak może się zdarzyć w każdym turystycznym mieście.
Pozostałych cen niestety nie pamiętam, a to jest często przydatne przy planowaniu podróży. Jednak poza noclegiem, który był w normie, to reszta cen wyższa niż w Polsce, nawet wyższa od cen z miejscowości wakacyjnych. Kolejna rzecz - byłem w czasie przesilenia letniego, więc idealnie na białe noce! O północy mamy lekką szarówkę. Strasznie dziwne uczucie, ale przyjemne. W centrum dużo turystów z Wysp, ale dało się też w ogródku piwnym usłyszeć ze stolika obok swojskie "kurwa" ;)
Podsumowując - mnie Ryga urzekła, tak samo moich kompanów, i na pewno tam wrócę. Plan na wypad do Rygi to już wiosna tego roku. Zdecydowanie polecam, coś zupełnie innego od np. nostalgicznego i ospałego dla mnie Wilna.

Re: Ryga

5
Ja Rygę też polecam. Według mnie to najładniejsze miasto w krajach nadbałtyckich, a starówka wcale nie jest taka mała :) No i przepiękna ulica secesyjna (Alberta iela), trochę oddalona od starówki, więc łatwo ją przegapić nie znając miasta. Byłem dwukrotnie i mam nadzieję wrócić.

pzdr

Re: Ryga

7
A może ktoś by polecił jakieś nietypowe miejsca? :D a i pytanko: czy do kościołów można wchodzić bez ograniczeń? Bo wiem że w niektórych krajach nie da się tak po prostu wchodzić... A i synagogi- czy można do nich wchodzić i zwiedzać...? za wszelkie ciekawe informacje o Rydze będę bardzo wdzięczny :]

Re: Ryga

8
Stara Ryga

Położona na brzegu spokojnej Dźwiny Ryga rozciąga się nad Bałtykami, z oszałamiająco zachowanym Starym Miastem pełnym średniowiecznych skarbów. Ale jest to skoncentrowana enklawa wspaniałej secesji. Aka Jugendstil to budynki, które wyróżniają tę stolicę: Jest to najlepsza i najobszerniejsza kolekcja w Europie i dlatego Ryga jest nazywana "Paryżem krajów bałtyckich".

Wędrówka po bruku Starego Miasta odkrywa niespodzianki na każdym kroku, od ogromnej Katedry Kopułowej (założonej w 1211 roku) do Domu Czarnogłowych, pięknej XIV-wiecznej sali cechowej z rozbudowaną renesansową fasadą holenderską. Zniszczona podczas II wojny światowej, została pieczołowicie odbudowana po odzyskaniu przez Łotwę niepodległości w 1991 roku. Obok znajduje się Muzeum Okupacji Łotwy, które stanowi jedyną w swoim rodzaju, otwierającą oczy relację z życia na Łotwie pod panowaniem nazistów i sowietów.

Kilka przecznic na północ od Starego Miasta natkniemy się na secesyjną/jugendstilską dzielnicę Rygi. Na ulicy Alberta i pobliskiej ulicy Elizabetesa, dziesiątki wspaniale udekorowanych budynków noszą stylizowane motywy i odważną geometrię dominującego projektu Rygi.
Estetyka w niezwykle twórczym okresie - na przełomie XIX i XX wieku. Po przechadzce po okolicy, zatrzymajcie się w Muzeum Art Nouveau w Rydze, mieszczącym się w budynku z 1903 roku.

Dwie przecznice od muzeum znajduje się Vincents, jedna z najlepszych restauracji na Łotwie, gdzie lokalne składniki używane są w akcjach bałtyckich, które zawierają skandynawskie i subtelne akcenty francuskie. Martins Ritins jest szefem kuchni i mastermind za chłodne, minimalistyczne i wysoko cenionych przestrzeni.

Na Starym Mieście, Grand Palace Hotel, zbudowany jako Bank Łotwy w 1877 roku, ma 56 pokoi z mieszanką współczesnego i klasycznego wyposażenia, które równoważą jego historyczną powłokę. W butiku Bergs Hotel króluje również nienaganna obsługa, wyremontowany w zdecydowanie bardziej eleganckim, designerskim stylu, z 38 przestronnymi pokojami. W znanej Restauracji Bergs, w cieplejszych miesiącach letnich, na zadaszonej werandzie można zjeść kolację w formie lucerny na stelażu z walijskiej jagnięciny lub pieczonej kaczki barankowej.

Więcej o Rydze poczytacie w temacie poniżej:

https://podroze-forum.pl/viewforum.php?f=216
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ryga”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości