Radze uważać na czeską stolice w weekendy które są ciepłe i słoneczne - niewiarygodna ilość turystów na starym mieście!
Ale-można sobie zaplanować zwiedzanie innych atrakcji i omijając tłumy miło spędzić czas - a muzeum na muzeum popycha muzeum - takie to miasto

Na majówkę tam bym się nie pchała. To jak do Sopotu u nas.

Ja byłem na majówce w Pradze i jakoś specjalnie nie odczułem tych wielkich tłumów.

Majówka to generalnie "gorący okres" na zwiedzanie i wszędzie widać nieco większe ilości turystów, ale to nie znaczy, że trzeba rezygnować z przyjemnego weekendu np. w Pradze. Wystarczy tylko odpowiednio wszystko zaplanować. Na przykład bardzo popularne zabytki lepiej odwiedzić wcześnie rano, kiedy ruch jest zdecydowanie mniejszy, a te mniej znane, do których nie wszyscy docierają zostawić na potem. Dla chcącego nic trudnego