Nieprzeczytane posty

Paryż - relacja z podróży

1
6.07.2013 – Walizki spakowane, jak zwykle podręczne 10 kg. Ruszamy na nasze okazałe wrocławskie lotnisko. Nasz kolejny cel to stolica pięknej Francji, lecimy do Paryża....No i jesteśmy, z lotniska Beauvais-Tillé do Paryża można dostać się autobusem (16 euro w jedną stronę) w godzinkę lub więcej – zależy od pory o której lądujemy. Autobus zajeżdża na dworzec autobusowy Porte Maillot dalej zwykłym autobusem miejskim, metrem lub spacerkiem – ruszyliśmy do metra, kupiliśmy pakiet biletów na metro i autobusy (10 biletów za 13,30 euro) i pojechaliśmy…. ups metro nie zatrzymuje się na naszym przystanku (remont) ale bez paniki znam dobrze okolicę więc wysiadamy na Anvers i mały spacerek w kierunku bulwaru Barbes. Mamy to szczęście, że mieszkamy u rodziny, więc koszty związane z noclegami nas nie interesują :) Jest już późno ale jak tu nie przywitać się z Paryżem skoro Bazylika Sacré-Cœur i Montmartre jest o 5min spacerkiem od naszej bazy… Jutro oj to już dziś hihi pierwsza niedziela miesiąca a to oznacza, że wszystkie państwowe muzea są za darmo – ruszymy na Luwr!
Paris_018.jpg
Paris_018.jpg (99.79 KiB) Przejrzano 3998 razy
7.07.2013 – To był męczący dzień! Kolejka nie miała końca, żar lał się już z paryskiego nieba, dwie godzinki i znaleźliśmy się przy piramidzie – głównym wejściu do muzeum. Przed nami kilometry do przejścia, cztery piętra pełne światowych dzieł sztuki. W punkcie informacji znaleźć można folder z podstawowymi informacjami w języku polskim, dzięki niemu wiadomo gdzie się znajduje słynna Mona Lisa, Nike z Samotraki, Wenus z Milo. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, muzeum podzielono na trzy skrzydła: Skrzydło Denon (sztuka Islamu, Bliskiego Wschodu, malarstwo włoskie, hiszpańskie, francuskie XIX w. i angielskie, Galeria Apollina, Insygnia Królewskie, rzeźba włoska, hiszpańska i północnoeuropejska, Grecja, Etruria, Rzym, Egipt Koptyjski, sztuka Afryki, Azji, Oceanii i Ameryki), Skrzydło Richelieu (malarstwo francuskie XIV-XVII w., malarstwo niemieckie, flamandzkie i holenderskie, szkoła północna, rzemiosło artystyczne renesansowe XVII i XIX w, Apartamenty Napoleona III, rzeźba francuska, Mezopotamia oraz starożytny Iran) oraz Skrzydło Sully, w którym znajduje się malarstwo francuskie XVII-XVIII oraz XIX w., rysunki, pastele, rzemiosło artystyczne a także sztukę starożytnej Grecji, Etrurii oraz Rzymu a także Egiptu faraonów, starożytnego Iranu, Arabii. W skrzydle tym znajduje się również wystawa poświęcona historii Luwru.
Dojazd do muzeum: metrem linia 1 oraz 7, stacja Palais-Royal – Musee du Louvre, autobusem 21, 24, 27, 39, 48, 68, 69, 72, 81, 95, Batobus przystanek Louvre. Wejście główne przez piramidę.
Paris_012.jpg
Paris_012.jpg (105.72 KiB) Przejrzano 3998 razy
9.07.2013 – Dzień na peryferiach wielkiego miasta, dzisiaj pojechaliśmy do miasteczka Fountainbleau położonego około 60 km od Paryża w regionie Île-de-France. Przestudiowaliśmy mapkę, kupiliśmy bilety na RER (15 euro w obie strony), wzięliśmy wałówkę i ruszyliśmy z dworca Gare du Nord linią D ku przygodzie. Okazało się, że po drodze musimy się przesiąść w inną linię, żeby dojechać do stacji Fountainbleau Avon skąd ruszyliśmy spacerem przez miasteczko a następnie park – las w kierunku zamku. Od samej stacji do zamku pokierują nas kierunkowskazy, więc nie ma problemu z dotarciem do celu. Na miejscu można zwiedzać zamek, spacerować po pięknych ogrodach z fontannami, piknikować przy stawie lub wypożyczyć na godzinkę lub dwie łódkę i powiosłować sobie odrobinę.
Paris_063.jpg
Paris_063.jpg (100.21 KiB) Przejrzano 3998 razy
Zrobiliśmy dziesiątki kilometrów, chodzimy i chłoniemy atmosferę miasta. Co chwilę naszym oczom ukazuje się jakaś piękna budowla, kolorowy park, niesamowity skwerek. Niestety ze względu na przygotowania do niedzielnego święta narodowego 14 lipca (tego dnia w 1789 roku wybuchła rewolucja francuska - lud Paryża zdobył Bastylię) nie wszędzie mogliśmy wejść, sporo miejsc było odgrodzonych barierkami. Parady raczej nie uda nam się zobaczyć – ponoć o 6 rano trzeba być przy Champs-Elysees żeby zająć sobie dobre miejsce. Widzieliśmy już bardzo dużo a przed nami kolejna „porcja” wrażeń!
Z bulwaru Barbes w 18 dzielnicy poszliśmy spacerkiem w kierunku Opery. Piękny budynek, niestety zwiedzanie (wstęp 10 euro) było tylko do 12 godziny więc nie mogliśmy zobaczyć jak ten wielki gmach wygląda w środku. Z Opery udaliśmy się w kierunku kościoła de la Madeleine a następnie Rue de Rivoli do Palais Royal. Wczoraj wyszukaliśmy sobie knajpkę, w której płacisz raz i jesz ile chcesz (do południa 13 po południu i wieczorem 15 euro - z jakiejś strony www wydrukowaliśmy bony -3 euro) więc postanowiliśmy iść tam na obiad. Z 1 dzielnicy do 10 znowu na piechotkę – knajpka zamknięta wrrrrrrr….. a więc zmiana planów, poszliśmy na Rue Abbesses i tu znaleźliśmy knajpkę gdzie zjedliśmy wielkie porcje przepysznej sałaty ze smakowitymi dodatkami typu grzanka z ciepłym kozim serem, do tego zimne piwko – pycha!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Paryż”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości