Nieprzeczytane posty
Re: lloret de mar
2Co prawda to mój drugi post, ale że znalazłem pytanie dotyczące miejsca, które zwiedziłem...
Oczywiście, że tak !! Po pierwsze jest to miejsce, w którym można doskonale odpocząć nad morzem - jednak Lloret de mar nie jest zatoczką, więc morze nie wydaje się bardzo przejrzyste z powodu fal. Jest to spokojne miejsce, jednak zwiedzający również znajdą coś dla siebie. W miasteczku jest mały ratusz, oraz wiele pięknych uliczek z wielką ilością sklepików i restauracjami. Do tego na klifie, do którego prowadzi bardzo ładna ścieżka, możemy zwiedzić hmmm, mały zameczek ? Jednak tylko od zewnątrz. Widoki z klifu są również bardzo ładne. Do tego malutki, ale klimatyczny kościółek, w którym śpiewa się barkę ! ; ) Do tej pory pamiętam, jak ksiądz mówił Dzień dobry w paru językach. Gdy przyszła pora na polski, cały kościół mu odpowiedział...
Jeszcze jednym plusem są świetni, mili ludzie, oraz położenie niedalego Barcelony.
Gorąco polecam !
Oczywiście, że tak !! Po pierwsze jest to miejsce, w którym można doskonale odpocząć nad morzem - jednak Lloret de mar nie jest zatoczką, więc morze nie wydaje się bardzo przejrzyste z powodu fal. Jest to spokojne miejsce, jednak zwiedzający również znajdą coś dla siebie. W miasteczku jest mały ratusz, oraz wiele pięknych uliczek z wielką ilością sklepików i restauracjami. Do tego na klifie, do którego prowadzi bardzo ładna ścieżka, możemy zwiedzić hmmm, mały zameczek ? Jednak tylko od zewnątrz. Widoki z klifu są również bardzo ładne. Do tego malutki, ale klimatyczny kościółek, w którym śpiewa się barkę ! ; ) Do tej pory pamiętam, jak ksiądz mówił Dzień dobry w paru językach. Gdy przyszła pora na polski, cały kościół mu odpowiedział...
Jeszcze jednym plusem są świetni, mili ludzie, oraz położenie niedalego Barcelony.
Gorąco polecam !
Re: lloret de mar
3Nie zdziw się gdy prosząc kogos o zrobienie zdjęcia odpowie tobie po polsku. Mieszka tu spora grupa Polonii
Re: lloret de mar
4Zgadzam się z skandaluzja36. Polaków jest tam dużo Ale warto zobaczyć lloret de mar. Dużo imprez, ludzi są mili oraz pomocni, dużo knajpek, muzyka wciąż gra. Super ! Mi się bardzo podobało
Re: lloret de mar
5Spora ilość Polonii, gdyż Polacy zaczęli się tam pojawiać razem z Rosjanami w połowie lat 90-tych. Pamiętam, jak na hasło "cocos, ananas, potencia" podrywały się tabuny Rosjanek
Tak, ta ich niesamowita mauretańsko-europejska zabudowa z czasów późnego średniowiecza jest niesamowita. Paella pyszna jak ktoś lubi. Tylko wiadomo, plaże z małych kamyczków, więc bez maty ani rusz.
Zaś biorąc pod uwagę ostatni kryzys w Hiszpanii, przelicznik eur/pln czyni wczasy bardzo ekonomicznymi, szczególnie jak jedzie się na przełomie września I października.
Tak, ta ich niesamowita mauretańsko-europejska zabudowa z czasów późnego średniowiecza jest niesamowita. Paella pyszna jak ktoś lubi. Tylko wiadomo, plaże z małych kamyczków, więc bez maty ani rusz.
Zaś biorąc pod uwagę ostatni kryzys w Hiszpanii, przelicznik eur/pln czyni wczasy bardzo ekonomicznymi, szczególnie jak jedzie się na przełomie września I października.