Niestety Bieszczady nigdy nie dorównają popularnością czy klimatem do Tatr,moim zdaniem to jak niebo a ziemia,a poza tym w Zakopanym ludzie też są o wiele bardziej gościnni czy cała baza noclegowa jest zdecydowanie lepsza.

Każde góry mają swój jedyny,niepowtarzalny klimat. Tatry są miejscem, do którego wybierają się prawdziwi "górołazi" na swoje wyrypy, Bieszczady z kolei to miejsce dla wytrwałych, dla których długie, często samotne wędrówki są sprawdzianem swojej odporności psychicznej i fizycznej.

Zawsze jeśli zabraknie nam pomysłów na górskie wędrówki w Polsce możemy wybrać się choćby w Góry Skandynawskie, gdzie przygoda na nas czeka

Sywor_pl pisze:Niestety Bieszczady nigdy nie dorównają popularnością czy klimatem do Tatr,moim zdaniem to jak niebo a ziemia,a poza tym w Zakopanym ludzie też są o wiele bardziej gościnni czy cała baza noclegowa jest zdecydowanie lepsza.

Zdecydowanie się nie zgadzam! Bieszczady to piękne miejsce i panuje tam cudowny klimat! Ale wiem też, że jest to kwestia gustu - każdy jeździ tam gdzie lubi

Każde też może oczywiście mówić to co myśli, niemniej Twoje stwierdzenie jest trochę krzywdzące dla Bieszczad! Dla mnie natomiast Zakopane jest oklepane i bardzo pospolite. Krupówki tracą swój urok. teraz jest to miejsca, gdzie można poczuć się jak na wybiegu modowym, teledysku disco polo, albo Hurghadzie, gdzie kupisz piramidę z napisem Zakopane.

Jasne ze to kwestia gustu i upodobań,czasem też przyzwyczajenia:) Nie skreślam Bieszczad bo na swój sposób mają urok,ale np jeżeli chodzi o same szlaki to Tatry oferują znacznie więcej:)

Bieszczady to piękna okolica.

A gdybyście mieli wybierać pomiędzy Tatrami i Bieszczadami to na co byście się zdecydowali? Bo moim zdaniem odpowiedź nie będzie jednoznaczna,ale idę o zakład że przewaga pozytywnych odpowiedzi będzie po stronie Tatr.

Jeżeli chodzi o bazę wypadowa to faktycznie Wetlina lub Ustrzyki będą najlepszą opcją,bo też nie widzę sensu aby dojeżdżać tam kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów,a spokojnie z Ustrzyków zdobędziesz Tarnicę,nie ma się czego obawiać.

W Ustrzykach Górnych w sezonie bez rezerwacji ciężko z najść miejsce noclegowe, jeśli ma się combi to zawsze można się kimnąć na polu namiotowym Najfajniej pojechać w Bieszczady jesienią gdy wszystko już pożółknie.

Co do miejsca noclegowego,to dotyczy ono niemal każdej bardziej popularnej miejscowości,czy będą to Ustrzyki czy Zakopane. Wiadomo,że poza pełnią sezonu,tak jak teraz,mamy niższe ceny w każdym pensjonacie,ale jeżeli szukacie komfortu i spokoju,to wart zwrócić uwagę na nasze domki:)

Bieszczady chyba wciąż mają w sobie to "coś". A na noclegi polecam schroniska górskie. Mało które rzeczywiście jest jak z dawnych lat, w większości przypadków to już namiastka luksusu.