Tatry są najwyższą partią łańcucha Karpat i stanowią od wieków naturalną granicę Polski od strony południowej i z uwagi na różnorodne zróżnicowanie terenu są podzielone na:
Tatry Zachodnie (Grześ, Kasprowy Wierch, Czerwone Wierchy, Ornak) i Tatry Wschodnie (Tatry Wysokie - Gerlach 2655m n.p.m., Rysy 2499m n.p.m., Świnica, Kościelec, Mnich, Granaty, Kozi Wierch oraz Tatry Bielskie - Hawrań, Płaczliwa Skała, Murań.Podział
Tatr na Wysokie i Zachodnie wynika z istotnej różnicy w charakterze obu tych obszarów górskich. Tatry Wysokie w najwyższym piętrze charakteryzują się strzelistymi turniami, co nadaje im surowy, alpejski charakter.

Tatry Wysokie podzielone zostały na 4 obszary:
Okolice Hali Gąsienicowej - niezwykle popularny rejon Tatr Wysokich położony w najbliższej okolicy Zakopanego. Obszar ten odznacza się rozbudowaną siatką szlaków turystycznych o różnej skali trudności. Nad Doliną Gąsienicową góruje Orla Perć - słynny szlak graniowy uważany za najtrudniejszy w całych Tatrach.

Rejon Doliny Pięciu Stawów Polskich - najbardziej bogata w jeziora dolina tatrzańska. U progu doliny znajduje się największy tatrzański wodospad - Wielka Siklawa opadająca 70-metrową kaskadą.

Rejon Morskiego Oka - najpopularniejszego jeziora tatrzańskiego, odwiedzanego w sezonie przez tłumy turystów. Stąd wiedzie droga na Rysy - najwyższy polski szczyt.

Regle Tatr Wysokich - niżej położone, zalesione wzniesienia stanowiące przedgórze Tatr Wysokich. Mniej atrakcyjne widokowo i mniej popularne od pozostałych rejonów.


Tatry Zachodnie podzielone zostały na 4 obszary:
Tatry Zakopiańskie - licznie uczęszczany rejon Tatr Zachodnich położony w najbliższej okolicy Zakopanego obejmujący Giewont, Kasprowy Wierch i Czerwone Wierchy.

Regle Tatr Zachodnich - przedgórze Tatr Zachodnich obejmujące niewielkie zalesione wzniesienia oraz krótkie dolinki reglowe przecinające te niewysokie góry.

Rejon Doliny Kościeliskiej - najpopularniejszej spośród walnych dolin polskiej części Tatr Zachodnich. Oprócz górskich szlaków atrakcją tego rejonu są licznie występujące tutaj jaskinie, spośród których cztery udostępnione są do zwiedzania.

Rejon Doliny Chochołowskiej - najdłuższej spośród dolin Tatr Zachodnich. Dolina jest jednym z nielicznych miejsc w Tatrach, w których dozwolony jest ruch rowerowy.
To wspaniałe góry niejako symbol Polski stał się od wielu już lat cudownym miejscem wypoczynku w lecie jak również i białemu szaleństwu w zimie.Tatry swoim urokiem co roku przyciągają tysiące turystów nie tylko z Polski ale także i z zagranicy co jest niewątpliwie dodatkowym atutem reklamując swoje dziewicze piękno na arenie międzynarodowej.

Hmmm w temacie cisza więc spytam chodzi ktoś po tatrach z was ? A może się wspina ?

W tatrach byłem raptem kilka razy, a mam bardzo niedaleko Jakoś bardziej zakosztowałem w Beskidach. Kiedy jet czas żeby udać się w Tatry, zazwyczaj ma go również pół Polski, przez co robi się tłok.

Miałem okazję kiedyś spontanicznie wybrać się na weekend w Tatry w listopadzie. Zastały nas zupełnie zimowe warunki. Plusem eskapady były puste szlaki. Nasza trasa to Giewont i Czerwone Wierchy. Pierwszy i ostatni raz miałem okazję być na Giewoncie jedynie w towarzystwie 2 znajomych, z którymi wybraliśmy się w góry.

Mam daleko w Tatry około 700km jestem tam co roku od 10lat Przeszedłem większość szlaków z tych ważniejszych zostały mi :
Kozia przełęcz ( żółty szlak)
Orla perć ( odcinek od Zawratu do Koziego wierchu i od Skrajnego Granatu do Krzyżnego )
Za kilka dni jadę więc to się zmieni

Polskie Tatry staram sie omijać z daleka; nienawidzę dzikich, bezmyslnych tłumów. Za to słowackie to i owszem. Tłumy może nie mniejsze, ale sprawiające wrażenie myslących

Przy okazji Tatr, choć nie do końca w głównym temacie: niedawna stacja TVN emitowała paradokumentalny film "Cisza" o słynnej wyprawie wycieczki licealistów z Tych. Jak pamiętacie, zimowa wycieczka na Rysy skończyła się tragedią, po zejściu lawiny, która pochłonęła 8 uczestników wycieczki. ocalały opiekun, został skazany.
Sam film może nie jest arcydziełem, ale na pewno warto go zobaczyć. Szczególnie jeśli nie czuje się odpowiedniego szacunki i respektu do gór.

Co do tłoku w Tatrach - naturalnie lepiej wybrać się poza sezonem, trzeba być jednak odpowiednio przygotowanym. Zresztą jak zawsze udając się w góry.

Byłem w Tatrach zarówno zimą jak i latem. Ja po prostu kocham te góry. Niesamowite powietrze. Piękne szlaki. Chciałbym wracac tam każdego roku, ale niestety mój harmonogram zajęc nie pozwala mi na to. :/

Ja też uwielbiam chodzić po tatrach, jednak unikam Zakopanego. Od kilku lat wybieram Bukowinę Tatrzańską jest mniej turystów, cisza, miejsce bardziej urokliwe niż Zakopane.;p Od jakiegoś czasu zatrzymuję się w Hotelu Bukovina. Latem tego roku pogoda nie dopisała, trochę pochodziłem po górach, ale miałem dobrą alternatywę. Deszczowe dni spędzałem na termach i w saunach w Bukovina Terma Hotel Spa.

uwielbiam Tatry. w tym roku znacznie zintensyfikowałem swoje wyprawy w te góry. Wiadomo, że jest mnóstwo szlaków i przewodników, ale ze swojej strony polecam koniecznie, tak z tegorocznych eskapad

w Wysokich:
- przełęcz Zawrat: można isć od doliny 5 stawów i zejść do gąsienicowej (albo na odwrót:)). Trasa dla średnio-zaawansowanych, bardzo ładne widoki na przełęczy.
- Kościelec: moja ulubiona góra, jest taka 'odstająca' od całych masywów naokoło niej. Wejście miejscami dość wymagające, ale w dobrych warunkach pogodowych nie powinno sprawić problemu.
- Krzyżne: koniec Orlej Perci, ale podejście pod samo Krzyżne czy to z 5 stawów czy od Hali Gąsienicowej nie jest problemem (chyba że kondycyjnym ). W tym roku szedłem w ogóle z Palenicy, przez Gęsia Szyję i na szlaku może z 5 osób łącznie spotkałem. Genialny widom na całą Orlą Perć.

no i koniecznie Szpiglasowy Wierch - według wielu najlepsze widoki w całych Tatrach i ciężko polemizować. Z jednej strony Morskie Oko, Czarny Staw, Rysy. Z drugiej Dolina 5 Stawów. Z jeszcze innej Słowackie Tatry. Rewelacja!

I jeszcze oczywiście - Tatry Zachodnie:

- koniecznie Czerwone Wierchy (klasyka turystyczna)
- Giewont mnie kompletnie nie przekonuje, byłem raz (żeby być) ale nic fajnego wg mnie. Mimo że wchodziłem wcześnie rano, jak nie było jeszcze ludzi.
- trasa Grześ-Rakoń-Wołowiec: super sprawa, cały czas granią, wzdłuż granicy polsko-słowackiej. Piękne widoki i często kozice i świstaki można spotkać.

no i jeszcze polecę wyprawę na Starorobociański Wierch - najwyższy polski szczyt Tatr Zachodnich.


teraz planuję rozpocząć zimowe wyrypy

Planujących wyprawy w Tatry zapraszam na ............
Kompleksowe opisy wszystkich tatrzańskich szlaków, bogate galerie zdjęć. Dodatkowo wiele pomocnych informacji i wskazówek (cennik, przewodnik po mieście Zakopane i okolicy, nowatorska skala trudności szlaków, lapidarnie ujęte górskie zagrożenia).