Ta niewielka wyspa położona ok. 900 km na południowy wschód od Madagaskaru to zupełnie inny świat niż jej duża sąsiadka. Mauritius zamieszkuje 65% ludności pochodzenia hinduskiego więc śmiało można powiedzieć, że wyspa ta to takie Indie w miniaturze. Z północy na południe mierzy ona 76 km a z zachodu na wschód w najszerszym miejscu 45 km. Po tygodniowym wyczerpującym zwiedzaniu Madagaskaru na Mauritiusie mieliśmy tydzień wypoczynku w stacjonarnym hotelu. Odbyliśmy jedną fakultatywną wycieczkę objazdową by zobaczyć najciekawsze miejsca takie jak park zoologiczny, piękny wodospad Chamarel i największą atrakcję wyspy, czyli miejsce zwane ziemią siedmiu kolorów. Dokładnie to opiszę komentując zdjęcia z tego miejsca i jedną prywatną do uznawanego za jeden z najpiękniejszych na świcie Ogrodu Botanicznego Pamplemousse. Czas wolny spędzaliśmy na przyhotelowej plaży zażywając kąpieli w bardzo ciepłych wodach Oceanu Indyjskiego (temperatura wody to 31 stopni) i na hotelowym basenie oczywiście robiąc sobie spacery po okolicy. Po środku wyspy wznosi się niewielkie pasmo wzgórz, którego najwyższe wzniesienie wynosi 800 m.n.p.m. Pozostała część wyspy jest płaska a na tych równinach dominują plantacje trzciny cukrowej, z której nie tylko cukier jest produkowany, lecz także kilka gatunków rumu, z którego Mauritius słynie. Uprawia się też tam kawę, wanilię, oraz owoce, w tym aż 40 odmian mango. Symbolem wyspy jest wymarły w XVII wieku ptak dodo. A właściwie nie wymarły lecz wyjedzony przez holenderskich przybyszy, którzy masowo przybywali na Mauritius a ponieważ dodo był jedynym stworzeniem zamieszkującym wyspę stał się dla nich łakomym kąskiem. Po Holendrach wyspą zawładnęli Francuzi a po nich Anglicy, którzy pozostawili tam po sobie ruch lewostronny. Urzędowym językiem jest angielski, ale większość ludności posługuje się językiem kreolskim. To tyle w skrócie opisu. Więcej w komentarzach do poszczególnych zdjęć. Jest ich mniej niż tych z Madagaskaru, tym nie mniej wszystkich za jednym razem nie zdołam pokazać lecz na raty. Jak będą pytania to chętnie na nie odpowiem.
I na tym kończę swoją fotorelację. Mam nadzieję, że się podobała. Mam też nadzieję, że zarówno ta jak i ta z Madagaskaru zachęci kogoś z Was do odwiedzenia tych dwóch pięknych wysp.
Nieprzeczytane posty
Re: Mauritius fotorelacja z podróży 2017
2Ale super relacja, fanie się czytało. Mauritius to mikrokosmos różnorodności kulturowej, egzotyczna mozaika Indian, Afrykanów, Brytyjczyków. Znajdziemy tu wpływy kontynentalne i chińskie, choć znajdziemy tutaj także, m.in. Europejczyków poszukujących słońca, nowożeńców i tych, którzy wypoczywają na safari.
Mauritius można łatwo rozdzielić na kwadranty. Na północy znajduje się St. Louis, stolica wyspy. Miejsce to jest zatłoczone w dni powszednie a w weekendy od maja do listopada odbywają się tu wyścigi Thoroughbred, to najpopularniejszy sport na wyspie. Tor wyścigowy Champ de Mars w Port Louis to miejsce gdzie wszystko się odbywa, jest to także jeden z najstarszych torów na świecie.
Na wschodzie, wzdłuż linii brzegowej znajdziemy luksusowe hotele łączące się ze wspaniałą, białą, piaszczystą plażą. Hotele prezentują zawiłe smaki Oceanu Indyjskiego. Zachód tej najbardziej "afrykańskiej" części wyspy jest znany z muzyki i tańca oraz z połowów dalekomorskich. Najlepsze plaże są publiczne, zwłaszcza w weekendy, kiedy mauretańskie rodziny pojawiają się na hałaśliwe zjazdy i święta, gdzie wszyscy są mile widziani.
Miejsce to znajduje się ok 1.120 mil/1.770 km od wschodniego wybrzeża Afryki.
Mauritius można łatwo rozdzielić na kwadranty. Na północy znajduje się St. Louis, stolica wyspy. Miejsce to jest zatłoczone w dni powszednie a w weekendy od maja do listopada odbywają się tu wyścigi Thoroughbred, to najpopularniejszy sport na wyspie. Tor wyścigowy Champ de Mars w Port Louis to miejsce gdzie wszystko się odbywa, jest to także jeden z najstarszych torów na świecie.
Na wschodzie, wzdłuż linii brzegowej znajdziemy luksusowe hotele łączące się ze wspaniałą, białą, piaszczystą plażą. Hotele prezentują zawiłe smaki Oceanu Indyjskiego. Zachód tej najbardziej "afrykańskiej" części wyspy jest znany z muzyki i tańca oraz z połowów dalekomorskich. Najlepsze plaże są publiczne, zwłaszcza w weekendy, kiedy mauretańskie rodziny pojawiają się na hałaśliwe zjazdy i święta, gdzie wszyscy są mile widziani.
Miejsce to znajduje się ok 1.120 mil/1.770 km od wschodniego wybrzeża Afryki.