Jak widać, nie taki diabeł straszny jak go malujątuptam pisze:Ponad 20 lat żyłam w Katowicach. Miasto to nie potrafi zachwycić, tak jak np. Kraków, czy Wrocław, ale to dlatego, że Katowice są miastem typowo przemysłowym. Wielokrotnie słyszałam od przyjezdnych, że u nas to tylko smród i brud. Ok, Katowice nie są pięknym miastem, ale z pewnością są oryginalne - na swój własny, mało zachwycający sposób, ale są Kiedyś koleżanka zapytała mnie, jak ja mogę żyć w takim brudnym mieście, gdzie nawet zieleni nie ma. Zabrałam ją więc na wycieczkę po Katowicach i dotarłyśmy do Doliny Trzech Stawów. Nie mogła wyjść z szoku, że mamy w tym mieście taki ładny zakątek do odpoczynku na łonie natury ) Później zabrałam ją do Parku Kościuszki i znów była w szoku, że u nas w ogóle wiewiórki jeszcze nie wyginęły! Małymi kroczkami poznawała te zakątki Katowic, o których zwykle się nie mówi. Pojechałam z Nią na Nikiszowiec, była zachwycona tamtejszą zabudową, zabrałam Ją do Altusa, była zachwycona panoramą miasta. Teraz tylko czekać aż przebudują nam Rynek tak, żeby nie było nam wstyd. Poza tym znów rozbudowują bulwary Rawy, gdyby udało się całkowicie wyeliminować przykre zapachy z tej ścieko-rzeki, byłoby idealnie Mam nadzieję, że choć odrobinę przybliżyłam Wam Katowice już się z tego miasta wyprowadziłam i może dlatego teraz bardziej je doceniam
Ostatnio w Katowicach byliśmy w lutym - co od tej pory zmieniło się w mieście?