Czy możecie polecić jakieś fajne, "zielone" miejsca we Wrocławiu. Chodzi mi tu oczywiście o parki, skwery i inne takie. Od siebie mogłabym podpowiedzieć Park Grabiszyński (baardzo duży), Południowy, Ogród Japoński, a w ostateczności i Wyspę Słodową

Zdecydowanie Park Południowy jest najlepszy, Park Zachodni też jest ok:). Tutaj masz listę wszystkich parków:) także do wyboru do koloru

ja polecam Park Szczytnicki, a jeśli interesują Cię nie tylko parki to bardzo fajne zielone miejsce jest nad Odrą za Osobowicami (a może to już Rędzin . Jechałam tam kiedyś rowerem wzdłuż wałów w stronę mostu na Rędzinie. Jest tam bardzo ładnie, są fajne zejścia nad wodę i jest tez jakiś park, który nie wiem, jak się nazywa. Wyspa Słodowa to chyba nie jest typowe miejsce na spacery Bardzo fajny jest też park w Leśnicy - za zamkiem, nie wiem, jak ten park się nazywa ale jest baaardzo duży.

W Wrocławiu nie miałem jeszcze przyjemności być, ale jeżeli będę tam przejazdem napewno odwiedzę opisane tutaj miejsca.

Polecam parki we Wrocławiu, szczególnie Park Szczytnicki, można odetchnąć.

A ja dokładam do tego jeszcze "Zielone Płuca Wrocławia", czyli cały Biskupin i Sępolno z urokliwymi zielonymi alejami oraz. parkami

A ja zapraszam wszystkich gości do odwiedzenia wrocławskiego Ogrodu Botanicznego, którego jestem pracownikiem. Spotkacie w nim masę zieleni, kilkanaście tysięcy gatunków roślin, w tym egzotycznych eksponowanych w szklarniach i odetchniecie fajnym powietrzem, mimo, iż Ogród leży niemal w centrum miasta.

A do tego ma swoją piękną historię. No i przede wszystkim ławeczki w uroczych miejscach

To prawda z tymi ławeczkami. Niektóre są tak dyskretnie ukryte wśród roślinności, że śmiało można zniknąć z ludzkich oczu. Nazywamy te miejscza kącikami zakochanych.

polecam ogród botaniczny i ogród japoński:)