Nieprzeczytane posty

Smak starej Warszawy

1
Cześć, wita Michalina z malym Mikolajem. Refleksja mnie naszla ostatnio, na temat starej Warszawy. Pamiętacie ze starych filmów dostojnych panów w melonikach przechadzających się ulicami starej Warszawy? Brakuje Wam tego teraz? Bo mi tak. Wszyscy teraz gdzieś pędzą, na ulicach nie ma klimatu. Bylam kiedyś we Lwowie i pamiętam, że tam jeszcze są takie urokliwe miejsca, wąskie uliczki, muzyka. Fajnie byloby pomieszać trochę Lwowa i trochę W-wy, nie?

Re: Smak starej Warszawy

2
Albo idąc Kawęczyńską, Folwarczną, Brzeską czy Ząbkowską na spacerek, jakiś głos z bramy mówi "witamy szanownych państwa, czapki z głów", a to grupka miejscowych meneli tak reagowała na szanownych, grzecznych sąsiadów.
Nigdy, nigdzie nie czułem się tak bezpieczny niż mieszkając w tym "trójkącie", mogłem o dowolnej godzinie, nawet w środku nocy, spacerować czy odprowadzać gości, wiedziałem, że do domu wrócę cały i zdrowy.
Nie ma już tego klimatu "kapeluszy i meloników" :( , siedzimy w zamkniętych, ogrodzonych osiedlach bojąc się wyjść z domu po zmierzchu :cry:

Re: Smak starej Warszawy

3
W innych miastach jest podobnie ,dobrze ze pozostają nam wspaniale wspomnienia do których wracamy ilekroć ogarnie nas nostalgia.Byłem w Warszawie kilkukrotnie, i choć nie miałem okazji zobaczyć jakim klimatem to miasto żyło przed laty ,to jednak za każdym razem kiedy bywam w tym mieście bardzo milo je wspominam. :D :D
Zobacz nowy wymiar podróży. Podróże,przewodniki,ukryte miejsca.Zapraszam na mój nowy portal podróżniczy

Re: Smak starej Warszawy

4
Na początku przypomnę - jestem Krakusem - dlatego tez moje spostrzeżenia odnośnie Warszawy mogą być nie do końca obiektywne.

Faktycznie Warszawie brakuje klimatu. Co od razu można zauważyć, to tempo życia, które toczy się znacznie szybciej niż u mnie w mieście. W Warszawie ludzie zawsze idą gdzieś, albo po coś, nie ma typowego dla Krakowa snucia się i chodzenia po prostu :) Myślę, że w takim pędzie ciężko o jakikolwiek klimat, a stare już chyba się nie wróci...
byle dalej...

Re: Smak starej Warszawy

5
Ja jako rodowity Wrocławianin wychodzę z podobnego założenia,jednak z racji pełnionej funkcji Warszawa jest zmuszona do pewnej odmienności.Myślę że ciężko jest dostrzec plusy rodowitemu Warszawiakowi, który chciałby widzieć swoje miasto troszkę inaczej.Myślę jednak że czasem warto spojrzeć jak na miasto,które reprezentuje nasz kraj,co czyni je wyjątkowe
Zobacz nowy wymiar podróży. Podróże,przewodniki,ukryte miejsca.Zapraszam na mój nowy portal podróżniczy

Re: Smak starej Warszawy

6
No cóż, wszystko prawda. Lubicie ulicę Foksal? Przechodzilam tamtędy i znalazlam obiecujaca restaurację Kamanda Lwowska. Wydaje sie być okej. Zabieram tam znajomych niedlugo i mam nadzieję, że się dobrze najemy wspanialych lwowskich specjalów.

7
od niedawna mieszkam w stolicy i miałbym taką prośbę do forumowiczów czy macie może do polecenia jakieś dobre restauracje?
Jestem z Łodzi i większość naszych knajp mieści się przy Piotrkowskiej a Warszawie nie potrafię się odnaleźć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Warszawa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości