Polecam zobaczyć w Kenii ponad 20 czystych górskich potoków i pstrągów, bawoły i rzadkie antylopy potokowe wędrujące po ich niższych zboczach. Chociaż najwyższe szczyty Kenii są zarezerwowane dla doświadczonych wspinaczy, Point Lenana, szczyt o wysokości 16.000 stóp, jest otwarty dla poważnych trekkerów, którzy mogą ukończyć wspinaczkę z przewodnikiem w cztery lub pięć nocy. Góra ta jest uważana za ukryty klejnot wędrówek po Afryce Wschodniej - nie zobaczycie tu legionów wspinaczy, którzy co roku zjeżdżają się na zbocza Kilimandżaro, których szczyt jest czasem widoczny w odległości 200 mil. Zakwaterowanie znajduje się w namiotach górskich, które tragarze rozstawiają w spektakularnych dolinach z widokiem na szczyty i w dół przez rozległą, centralną dzielnicę Płaskowyżu Laikipia.

Rozpocznijcie i zakończcie wędrówkę w Pejeta Bush Camp, tradycyjnym obozie namiotowym nad rzeką, który pozwala na wgląd do wnętrza 94,000 akrów prywatnej dzikiej przyrody z ochroną. Kiedy już tu dotrzecie, będziecie mieli okazję odwiedzić sanktuarium szympansów w konserwatorium, spotkać oswojonego czarnego nosorożca, Baraka, a może nawet zobaczyć cztery północne białe nosorożce, które stanowią połowę populacji najrzadszego dużego ssaka na świecie.

Mount Kenya znajduje się ok 100 mil/161 km na północ od Nairobi.

Polecam także nie do końca nieodkrytą, ale wciąż stosunkowo nietknięta, maleńka wysepka Lamu, jest ona miejscem, gdzie znajdziecie najstarsze żyjące miasto Kenii i fascynujące spojrzenie na starożytne kultury Suahili i islamu. I choć miejsce to leży tylko milę od lądu, na Oceanie Indyjskim, bardziej przypomina Bliski Wschód niż Afrykę. Powyższe miejsca warto odwiedzić pomiędzy styczniem a marcem lub w sierpniu albo we wrześniu, choć obecna pogoda może być zmienna.

Więcej atrakcji z Kenii, znajdziecie poniżej

https://podroze-forum.pl/viewforum.php?f=777