Właśnie oglądałem film "2012". Film moim zdaniem bardzo dobry. Mnie podobało się najlepiej zakończenie, kiedy to arka przepłynęła przez Przylądek Dobrej Nadziei do Gór Smoczych.
Nie wiem dlaczego ale Góry Smocze zawsze kojarzyły mi się z początkiem ludzkości.
Kiedy tam jesteś odczuwasz bliskość przodków. Jest to bardzo dziwne odczucie, ale okazuje się że nie tylko ja w ten sposób myślę.
Kiedyś, bardzo dawno temu znalazłem w gazecie artykuł o Gśrach Smoczych. Sam artykuł nie był rewelacyjny, ale spodobała mi się wzmianka o Buszmenach, ich wierzeniach i malowidłach naskalnych. Moim marzeniem stało się żeby odwiedzić to tajemnicze miejsce. Stronę z gazety wyciąłem i schowałem, jak coś bardzo ważnego. Często powracałem ze smutkiem do tego artykułu, bo wiedziałem że nigdy nie będę mógł pojechać tam. Było to dla mnie nie do wyobrażenia.
Do tej pory pamiętam odczucie, kiedy patrząc na zdjęcia z Gór Smoczych wydawało mi się że już gdzieś widziałem to miejsce.


Na zdjęciu Amfiteatr w Górach Smoczych czyli czyli 4 km długi i ponad 1000 m wysoki łańcuch skał bazaltowych przypominający swoim kształtem amfiteatr.

Góry przepiękne. Film 2012 - dość fajna rozrywka, ale nic poza tym. bajka dla dorosłych ze świetnymi efektami specjalnymi.

Co do wyprawy w wymarzone miejsca: nie można zakładać, że jest to niemożliwe. Pewnie kosztuje to dużo kasy i potrzebny jest czas, ale w życiu spotyka nas tyle nieprzewidzianego, że bez sensu jest skreślać własne marzenia. Albo czegoś chcemy, albo nie...

Weszlam Na strone dopiero dzisiaj,wiec dosc pozno na komentarz.Mieszkam w RPA od ponad 20 lat.Kocham to miejsce na ziemi.Poludnie Afryki zachwyca roznorodnoscia klimatow,widokow,przestrzenia,zwierzetami i roslinnoscia.Zjezdzilam z mezem kilkukrotnie kraj od Mozambiku po Cape Town.Uwielbiamy oboje wyprawy w Gory Smocze.Kazda z ich czesci,polnocna,srodkowa jak i poludniowa sa piekne.Mozna wybrac trasy od bardzo latwych do bardzo trudnych.Zwykle spedzamy dni na wyprawach i nie spotykamy na trasie innych turystow.Dzikosc i bezludzie.Czuje sie wtedy zupelnie wyzwolona od cywilizacji.Swietny relaks i odblokowanie stresu.Czasami odwiedzamy przyjaciol w Underbergu na farmie.Z ich tarasu mamy pokazany na zdjeciu Amfiteatr ja na dloni.Nawet latem szczyty sa biale.Od kilku dni srodkowa czesc kraju boryka sie ze sniegiem.Wybryk naszej zimy.Gory Smocze biale i temperatury duzo ponizej zera.
Wild-dog mysle,ze backpacker ma racje.Nie skreslaj marzen.One po to sa zeby je realizowac.Nie trzeba miec worka pieniedzy zeby podrozowac.Wielu naszych przyjaciol odwiedzilo RPA i zawsze byli zaskoczeni na plus wydana kwota.Staramy sie im pomoc,rezerwujemy dobre ale tanie noclegi,dajemy rady,planujemy trasy.Tak wiec wild-dog wszystko przed Toba.Pozdrawiam i trzymam kciuki za realizacje marzen.

Ostatnio PLN jest trochę mocniejszy, wycieczki do Afryki stały się tańsze. Wybieram się w przyszłym roku na wycieczkę do RPA, odwiedzę moje wymarzone Góry Smocze.
Niebawem napiszę więcej, czyli podam całą relację z wycieczki.

Mmm, zazdroszczę. Dawaj, dawaj, czekamy!

Jeszcze długo nie będzie mnie stać na taką wyprawę jednak nie ukrywam, że sama nazwa tego pasma gór mnie zainteresowała. Chociaż w RPA jest dla mnie stanowczo za gorąco wybrałabym się tam właśnie by podziwiać takie widoki jak ten przedstawiony na zdjęciu. A co do filmu, chyba będę musiała go sobie obejrzeć bo zapowiada się ciekawie.

Pozazdrościć, cudne miejsce.

Fakt fajne miejsce.