Nieprzeczytane posty

rpa - lutowy wyjazd

1
Witam serdecznie,
wybieram się do RPA w lutym tego roku. Czy mógłbym liczyć na podpowiedź, jak przy niskim budżecie objechać kraj, gdzie warto tanio, ale bezpiecznie nocować (nie mam dużych wymagań lokalowych), gdzie warto wypożyczyć samochód no i przede wszystkim co zobaczyć, szczególnie jeżeli chodzi o przyrodę. Przylatuję do Kapsztadu, a wylatuję z Johannesburga, na miejscu będę przez 3 tygodnie.

Z góry serdecznie dziękuję za wszelką pomoc i podpowiedź :-)
Pozdrawiam,
Janek

Re: rpa - lutowy wyjazd

2
Poznałem kilka osób które odwiedziły lub nawet mieszkały w RPA. Z ich opowieści wywnioskowałem że samemu do RPA strach jechać. Standardem w domach są płoty pod napięciem, druty kolczaste na ogrodzeniach i alarmy. Zdarzają się również napady na samochody - szczególnie te trochę lepsze. Prostytucja kwitnie i trzeba bardzo uważać bo AIDS jest powszechne jak katar sienny. Johannesburg to najniebezpieczniejsze miasto świata - z domu na zakupy jedzie się nie zatrzymując nigdzie po drodze a wysiada dopiero na parkingu w centrum handlowym.
Z drugiej strony wszyscy mówią o niezaprzeczalnym pięknie tego kraju. Jego wspaniałej przyrdzie i dzikości.
Mam nadzieję że podzielisz się wrażeniami po powrocie bo bardzo jestem ciekawy jak Cisię udała podróż.

Re: rpa - lutowy wyjazd

3
Witaj.

Skoro napisałeś że zaczynasz od Kapsztadu zacznijmy zatem o atrakcji i zabytków wartych obejrzenia właśnie tu

Kapsztad

W roli przypomnienia Kapsztad, znany również jako Cape Town lub iKapa, leżący u stóp Góry Stołowej, jest stolicą Prowincji Przylądkowej yki. Na południe od miasta znajduje się Przylądek Dobrej Nadziei. Oba te obiekty geologiczne Parku Narodowego Góry Stołowej zostały wpisane na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Jednym z najbardziej popularnych wśród turystów miejsc jest Nabrzeże Wiktorii i Alberta, gdzie znajdują się setki sklepów, restauracji i oceanarium. Jest to również punkt, skąd odpływają wycieczki do więzienia z epoki apartheidu na wyspie Robben i do kolonii fok na wyspach Duiker i Seal.

W mieście znajduje się wiele pięknych holenderskich domów, szczególnie w głównej dzielnicy biznesowej, wzdłuż Long Street oraz w dzielnicy Constantia. Long Street jest również miejscem, gdzie można znaleźć jedne z najlepszych restauracji w kraju oraz najbardziej popularne kluby i bary. Brytyjska era kolonialna odbiła swoje piętno na budynku ratusza oraz w Rhodes Memorial, podczas gdy niegodziwości apartheidu można oglądać w District Six Museum, upamiętniającym tych mieszkańców dzielnicy, którzy zmuszeni zostali do odejścia, kiedy obszar został strefą przeznaczoną wyłącznie dla białych.

Niewolnicy przybywali również z Dalekiego Wschodu, dlatego w Kapsztadzie mieszkają do dziś potomkowie osób przybyłych z południowo-wschodniej Azji, a dzielnica BoKaap (znana dawniej jako Maylay) stanowi popularny cel wycieczek. Została odnowiona i jest pełna przytulnych domów pomalowanych na jaskrawe kolory.

Na szczyt Góry Stołowej można wjechać wagonikiem kolejki linowej

Warto zobaczyć w skrócie:

Table Mountain - Wspinaczka bywa ciężka ale widoki powalają.
Kirstenbosch Narodowy ogród botaniczny
Table Mountain National Park
Kolejka linowa z której widoki mamy zapewnione
Clifton Beach piękne plaże
Akwarium
District Six muzeum

To co na pewno warto zobaczyć pomiędzy miejscami o których wspomniałeś to na pewno trasa od Kapsztadu do Plettenberg po drodze znajdziesz mnóstwo pięknych widoków oraz kameralne miasteczka, w których można się zatrzymać. Warto jednak uważać na tamtejsze taksówki szalejące po drogach czasami nie wiadomo czego się spodziewać.

Droga n1 ok 1500 troszkę nudna
Droga N3,N2 czyli ok 2500 km piękne widoki

Warto przemierzyć okolice od Durban aż po Park Krugera, gdzie trzeba zatrzymać się na kilka dni. Kolejnym obowiązkowym punktem jest River Canyon

Johannesburg

Jahannesburg został założony w 1886 jako miasto przy kopalni złota. Jest stolicą prowincji Gauteng, ale - wbrew powszechnemu mniemaniu - nie jest stolicą Republiki Południowej Afryki. Johannesburg miał złą przeszłość, związaną z historią apartheidu. Po zmianach biali ludzie bali się bywać w niektórych dzielnicach, jednak sytuacja cały czas się poprawia.

Z najbardziej popularnych celów wycieczek w mieście wymienić można Muzeum Rodziny Nelsona Mandeli w Soweto's Orlando West oraz Muzeum Apartheidu, w którym warto spędzić cały dzień. Galeria sztuki, prezentująca dzieła europejskie i afrykańskie, jest największą na kontynencie. Muzeum Afryki koncentruje się na historii i kulturze regionu, a w swoich zasobach posiada m.in. bogatą kolekcję starożytnych petroglifów.

Bardziej zamożne dzielnice miasta znajdują się na północy i północnym-zachodzie. Z nocnego życia, a także ze stylu życia artystycznej cyganerii, znana jest Melvilla. Coraz bardziej popularne stają się wycieczki po dawnych wydzielonych miastach dla kolorowej ludności, takich jak Alexandra czy Soweto.

Oczywiście będziesz miał okazję zapoznania się z dziką fauną i florą. Park Lwa to miejsce, gdzie odwiedzający mogą z bliska zobaczyć małe lwiątka, a także przejechać przez zagrodę z dorosłymi lwami, antylopami, żyrafami i zebrami. Johannesburskie zoo jest nąjwiększe w Afryce. Ogród Botaniczny Waltera Sisulu jest jednym ostał nich dużych zielonych terenów w mieście i miejscem bytowania wieli i różnorodnych roślin i ptaków.

To na tyle w dużym skrócie
Co do kwestii bezpieczeństwa to mój poprzednik słusznie zauważył że bywa niebezpiecznie ale o tym a także o hotelach napisze niebawem
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: rpa - lutowy wyjazd

4
Witam ponownie. Jeśli chodzi o wynajem auta to polecam przejrzeć poniższe propozycje i porównać ceny.

http://www.carhire3000.com/Home.do?country=South+Africa&city=Cape+Town

http://www.holidayautos.co.uk/


http://carhire-wp.co.za/cash-carhire-johannesburg.php

( ta ostatnia firma akceptuje karty debetowe lub gotówkę jako depozyt)

Co do bezpieczeństwa na drogach to większości dróg o których wspomniałem jest bezpieczna, choć jak wszędzie należy przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa unikając ciemnych zaułków, grup ludzi stojący w zaciemnionych miejscach itd.

Warto także jechać z zamkniętymi drzwiami, nie zostawiać nić w samochodzie, a kiedy np na światłach ktoś będzie nam pukał do szyby nie otwierajmy drzwi i szyb. Nie afiszujmy się z drogimi rzeczami, telefonami na zewnątrz a zwłaższa gy w pobliży kręcą się podejrzane typy. Wiem może to brzmi przerażająco ale zawsze warto dmuchać na zimne

Kapsztad bezpieczeństwo

Warto poruszać sie w grupie, nie polecam poruszać się nocą, gdyż każda dzielnica może okazać się niebezpieczna. Oczywiście żadnych kamer telefonów na wierzchu itd. Publiczny transport wyłącznie w dzień a szczególnie pociągi.

Odradzam dzielnice Khayelitsha, Langa, Manenberg, Guguletu, Nyanga, Bonteheuwel natomiast po zmroku poruszaj się tylko po zatłoczonych miejscach uważając na kieszonkowców.



Johanesburg jest niebezpieczny.

Jesli juz sie zdecydujesz to ciekawsze dzielnice to np Sandton, Rosebank, Houghton, Kempton Park, Soweto. Zdecydowanie unikaj dzielnic: Joburg, Hillbrow, Berea, and Yeoville .

Oczywiście zachowanie ostrożności tak jak powyżej
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: rpa - lutowy wyjazd

5
Witam,
bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za tak wiele informacji!

Wyjazd już niebawem (za 3 dni), sporo się dowiedziałem, o różnych rzeczach pomyślałem... ale mam jeszcze kilka pytań, jeżeli można:
1. A jak sprawa bezpieczeństwa wygląda na północ od Kapsztadu - chodzi mi o tereny Kalahari, np. Upington, Springbok, etc.? Czy na prowincji generalnie jest bezpieczniej niż w mieście?
2. Jaka jest aktualna cena benzyny w RPA (nigdzie nie mogłem znaleźć) i przelicznik dolara w kantorze?
3. Czy noclegi w miejscach typu backpackers są bezpieczne? Czy na coś zwrócić szczególną uwagę?
4. Czy poza miastami, na kompletnych pustkowiach zatrzymywanie się autem to realne ryzyko jakiegoś napadu, etc.?

Dziękuję z góry za wiadomość. Ja na szczęście będę miał maleńki, najtańszy samochodzik.

Pozdrawiam,
Janek

Re: rpa - lutowy wyjazd

6
Kapsztad jest na tyle kolorowy, że nie ma tego problemu co w JNB. Jasne że się nie zapuszcza do Guguletu, bo to Township, czyli getto, bez przewodnika nie wchodzi się tam, chyba że chcesz dostać gruźlicy.

Ale spróbuj sobie wejść do metra w Joburgu, albo połazić po centrum, miazga! Ile znam osób i jak sam byłem to noże wokół. W cape town nadal jest dużo białych, sporo strażników na ulicach, a do miast przyjeżdża masa turystów

Kolego, nie bój się Kapsztadu, bo to fantastyczne miasto! a Joburg omijaj.
ODPOWIEDZ

Wróć do „RPA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości

cron