Ja byłam w zeszłym roku na wyprawie w Tanzanii. Wyjazd był super!! Mała grupa, dużżżooo zwiedzania, pilot świetnie wszystko dopinał na ostatni guzik. Oby więcej takich biur i wyjazdów. Zakochałam się w Afryce. Kolejny kierunek - Etiopia. Widziałam ostatnio slajdowisko pilotki, Małgorzaty Kocańdy, która prowadzi tam wyjazdy. Zdjęcia piękne, ciekawe opowieści - apetyt wzrósł. Może ktoś chętny na taki wyjazd??

Z tego co wiem,nie jest to tani wyjazd,możesz napisać więcej szczegółów odnośnie cen,noclegów oraz inne przydatne informacje? Będę bardzo wdzięczny. warto po prostu wiedzieć takie rzeczy na przyszłość.

No nie będę ukrywać, że ceny nie są najnizsze, ale nie lubie dużych grup więc to jest plus całego interesu. Z dragonem pojechałam już raz, teraz chciałabym zebrac ekipę albo na Etiopię, albo na Birmę (może połaączoną z Tajlandią), ale tak jak wspominam: kasa, robi swoje więc zbieram pieniądze. Na stronce maja podane ceny, ALE trzeba doliczyć do nich przeloty! W Tanzanii byłam we wrześniu, program super, pilot bardzo OK, na miejscu było sporo fakultetów do wyboru, ale nawet i bez tego program był dość napiety.Co do noclegów to raczej standardowe hotele klasy turystycznej, nic luksusowego
Jak potrzebujesz jakichś szczególowych info to pisz na priv,

ciągnie mnie do takich miejsc ale zawsze obawiam się zarazić jakimiś egzotycznymi chorobami

Wszystkie niezbędne info możesz ściągnąć z oficjalnej strony MSZ, szczepienia zawsze są zalecane. Lepiej dla Ciebie jeśli się ubezpieczysz w ten sposób. Poza tym kwestia miejsca docelowego Twojej podróży jest dość istotna. Nie dajmy się zwariować, jeśli nie zamierzasz urządzać sobie survivalu, nic Ci się nie stanie. Do odważnych świat należy! Ja byłam w Tanzanii i chętnie bym tam wróciła. Jeśli się zdecydujesz, naprawdę polecam dragon adventures. Będę wspominać ten wyjazd chyba do końca życia|:)

w wakacje będę chciała się tam wybrać

Ja również, wycieczka warta zwiedzenia

Do zwiedzenia kraj idealny:)

Ale chyba nie w tym czasie. Choć ostatnio czytałam na tur info, że Afryka mimo eboli dalej cieszy się popularnością

Jej, w pierwszej chwili pomyślałem, że chodzi o Tasmanię i złapałem się za głowę:)