Spis treści

Wrocław atrakcje 

 
Ratusz 
Nie ma lepszego miejsca do rozpoczęcia zwiedzania Wrocławia niż jego rynek, który wraz z otaczającym go placem tworzy jeden z największych placów w Europie. Spoglądając na ratusz widzimy późnogotycki kunszt budowniczy oraz 66 m wieżę, która również nie ma sobie równych w kraju, ale przecież to nie wszystko. W podziemiach ratusza znajdziemy jedną z najstarszych restauracji w Europie nazywa się Piwnica Świdnicka. Zagłębiając cię troszkę w architekturę samego ratusza dostrzegamy budowle o kształcie prostokątnym i ma ona dwie kondygnacje. Była rozbudowana przez wiele lat, mówi się nawet że około 250. Miejsce zgromadzeń to najstarsza część, powstała w 1299 roku. Kolejne lata przynosiły liczne rozbudowy, powstała izba rady a później plac sądowy ze słynnym pręgierzem, jednak największą metamorfozę ratusz przeszedł 1470 roku, kiedy miejsce to zostało poszerzone o niemal połowę. Później ratusz poddał się nieco upływowi czasu niszczejąc znaczącą a kolejne prace konserwatorskie przeprowadzono dopiero w latach 30-tych. Niestety znów podczas II wojny światowej budowla znacznie ucierpiała, na szczęście po wojnie przywrócono dawny kształt tego miejsca i cieszy on oczy turystów, mając za sobą wiele lat historii i wiele ciekawych legend. Więcej o pięknym ratuszu poczytacie w sekcji poniżej:
 
 
Rynek i jego najważniejsze kamienice 
 
 
Kolejnym przystankiem są okoliczne kamieniczki, ponieważ one również mają bardzo ciekawe historię , a także pręgierz i słynna fontanna nie wspominając już o pomniku Fredry. Są to na pewno najbardziej znane punkty orientacyjne w mieście. Polecamy także bardzo gorąco odwiedzić Jasia i Małgosię, są to 2 przepiękne małe domki ulokowane w jednym z narożników rynku. Obchodzimy Pręgierz, fontannę, zerkając także na budynki Jasia i Małgosi i kierujemy się dookoła rynku aby znaleźć najcenniejsze kamienice w sercu miasta. Pierwsza z nich to kamienica pod Złotym Słońcem datowana na 13 wiek.Obiekt szczyci się barokowymi wykończeniami, kiedyś dominował tu gotyk. W środku znajdziemy bardzo ciekawe Muzeum Pana Tadeusza. Sama budowla nie została zniszczona podczas II wojny światowej co jest nie lada sukcesem. Następna kamienica  o podobnej nazwie pod Srebrnym Słońcem, mieści się także w obrębie rynku, w środku znajdziemy pasaż oraz pomieszczenia biurowe. Miejsce to także przetrwało II wojnę światową. Nasze dwie kolejne propozycje to kamienica pod Złotym Półksiężycem oraz kamienica pod Złotą Gwiazda, znajdują się one w rynku i obie mają różne style architektoniczne. Zostały one znacząco zniszczone lecz zrekonstruowane po wojnie i obecnie lśnią pełnym blaskiem. Zapraszamy do osobnego artykułu, w którym opisaliśmy bardziej dokładnie Rynek Wrocławski oraz Kamienice Wrocławskiego Rynku , wspominamy także o kilku ciekawych wydarzeniach, które miały tu miejsce w Średniowieczu, szczegóły poniżej:
 
 
 
Kościół Św Elżbiety we Wrocławiu
 
 
Obejrzawszy najciekawsze kamienice w centrum udaliśmy się w okolicę budynku Jasia i Małgosi, tam bowiem czekał na nas jeden z najpiękniejszych kościołów, kościół Świętej Elżbiety .Budowla (na zdjęciu powyżej) zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz oszałamia ogromem, chodź w dawnych czasach, miejsce to nawiedził pożar, zniszczył on bardzo dotkliwie wieżę kościoła. Obecnie zarówno wnętrze jak i sama wieża wyglądają wspaniałe, warto się wspiąć się na samą górę aby podejrzeć bodajże najpiękniejszy widok we Wrocławiu. Udając się na górę wąskimi krętymi schodami można znaleźć wiele ciekawych zakamarków i pozostałości sprzed lat.Tu każde piętro, każda belka stropowa ma jakąś historię do opowiedzenia.
Uniwersytet Wrocławski
Opuszczając rynek kierujemy się ul Odrzańską na plac uniwersytecki, a tam czeka na nas wyjątkowa Aula Leopoldina, muzeum oraz jeden z najpiękniejszych barokowych kościołów.
 
Sam Uniwersytet powstał w 1702 roku i na przełomie wieków zmieniał się znacząco, ale od roku 1989 uczelnia zaczęła się rozrastać na dobre, chodzi o zarówno samą budowlę jak i o studentów oraz nowe kierunki. Obecnie uczelnia reprezentuje na cały Dolny Śląsk, uczy się tu około 30 000 studentów. Muzeum oferuje piękną Aulę Leopoldina, wieżę matematyczną czy różne sale wystawowe, nie wspominając o Oratorium. Zwiedzanie można zakończyć na dachu uniwersytetu, skąd rozpościera się piękny widok na sporą część miasta. Jeśli chcielibyśmy zobaczyć Uniwersytet w całej okazałości to polecamy udać się na ulicę Księcia Witolda, tam najpiękniej widać budynek gmachu uniwersytetu, szczególnie wieczorową porą.
 
Kościół Imienia Jezusa
Tuż obok samego uniwersytetu znajduje się kościół Najświętszego Imienia Jezusa,
 
 
którego początki sięgają czasów kiedy byli tu Jezuici, miało to miejsce w latach 1689 1698. Wnętrze już od samych drzwi oczarowuje, ukazując piękno i bogactwo baroku.Znajdziemy tu wyjątkowe polichromię, harmonijną kompozycję wnętrza oraz naturalne oświetlenie kościoła, natomiast prezbiterium przedstawia monumentalny ołtarz zaprojektowany w 1726 roku.
 
Więcej o historii kościoła znajdziemy tutaj
 
Są także  takie miejsca w kościele o której wiedzą nieliczni, miejsca które pozostały niezmienione od początku istnienia kościoła, miejsca które w znaczącym stopniu nie są w ogóle dostępne dla turystów, jeśli chcielibyście poznać to zapraszam do osobnego tematu szczegóły poniżej
 
 
Dosłownie na przeciwko kościoła oraz drugiej strony uniwersytetu znajduje się jadłodajnia, która jest nastawiona na karmienie studentów a co za tym idzie jest tanio,smacznie i dużo. Wybieramy sobie to co chcemy zjeść a później płacimy za wagę jedzenia. To najlepsza opcja aby posmakować wielu dań w jednym miejscu i co najważniejsze w przystępnej cenie, polecamy (pomiędzy 17 a 18 możemy liczyć na 50% zniżki na jedzenie). 
 
Dalej udajemy się plac Uniwersytecki a później na ul Szewską, tam znajdziemy przepiękny i co najważniejsze bardzo ukryty ogród o którym wiedzą nieliczni. Plac jest integralną częścią Ossolineum.
 
 
W obrębie jego budynków, dosłownie obok mieści się mała oranżeria z placykiem, gdzie można odpocząć. 
 
 
Miejsce to będące w rzeczywistości fundacją utworzoną w 1817 roku miało w przeznaczeniu zbierać, składać przechowywać i chronić cenne zbiory i manuskrypty. Niestety wojna oraz zmiana granic i zabranie Lwowa spowodowało że wiele cennych druków zaginęło bezpowrotnie. Na szczęście w dzisiejszych czasach dzięki współpracy między krajami fundacja Ossolineum odzyskuje pomału cenne zbiory a obecnie będąc narodową instytucją zarówno kulturalną jak i o znaczeniu naukowym jej znaczenie na arenie międzynarodowej znacznie wzrosło. Na chwilę obecną zbiory obejmują ok 17 mil jednostek, są to nie tylko księgi ale również rękopisy, czasopisma, dokumenty czy starodruki, nie mówiąc już o obrazach, medalach czy znaczkach. Ossolineum posiada również miejsca do których docierają nieliczni, jeśli zatem chcecie poznać te najbardziej ukryte miejsca w tej wyjątkowej budowli to zapraszam do tematu poniżej.
 
 

My podążamy dalej, dochodzimy do ulicy Grodzkiej a następnie Piaskowej tam znajduje się wyjątkowa

Hala Targowa
o której chcielibyśmy Wam co nie co opowiedzieć. Miejsce to istniało już w latach kiedy Wrocław należał do Niemiec, usytuowana malowniczo w jednej z najstarszych dzielnic Wrocławia powstała jako targowisko pod dachem. Obecnie znajdziemy tu bardzo szeroki wachlarz artykułów oferowanych przez lokalnych producentów, począwszy od warzyw skończywszy na ubraniach,chodź oprócz zakupów polecamy rozejrzeć się dookoła aby przyjrzeć się samemu budynkowi, ponieważ jako jeden z niewielu we Wrocławiu, który nie zostałam tak bardzo zniszczony przez drugą wojnę światową. Na koniec warto dodać że kiedyś we Wrocławiu były dwie tego typu hale, druga to była hala kolejowa, która nie przetrwała zawirowań wojny i została rozebrana w 1973 roku.
 

Opuszczając to miejsce będąc niejako na rozdrożu dróg, można przejść przez mały choć bardzo malowniczy most piaskowy i udać się w kierunku Ostrowa Tumskiego, my jednak zostaliśmy jeszcze w rynku, ponieważ mieliśmy jeszcze sporo atrakcji do zobaczenia w okolicy. Minęliśmy ul piaskową w kierunku Galerii Dominikańskiej.  Po prawej stronie mijamy stare miasto, my jednak skręciliśmy w lewo w ulicę Jana Ewangelisty, tam znajdziemy dwa wyjątkowe miejsca.Pierwszy z nich to Muzeum Architektury, natomiast drugie to słynna

Panorama Racławicka
Jest to wyjątkowe malowidło stworzone ku upamiętnieniu bitwy pod Racławicami. Płótno do tego obrazu zostało zamówione z Brukseli a sama obudowa stworzona została ze specjalnej konstrukcji w kształcie rotundy. Obraz został wykonany jako właśnie panorama i trwało to aż dziewięć miesięcy, został ukończony w 1894 roku. Na koniec warto nadmienić że początkowo rotunda znajdowała się we Lwowie, natomiast do Wrocławia trafiła po II wojnie światowej. Polecamy artykuł właśnie o Panoramie Racławickiej, w którym opisaliśmy nie tylko historię obrazu ale również przebieg wojny Pod Racławicami,opisaliśmy go w sposób myślę dość ciekawy, szczegóły poniżej
 
 
Kolejne miejsce zlokalizowane dosłownie obok to Akademia Sztuk Pięknych, znajdziemy tu bardzo wiele cennych wystaw a co najważniejsze są one tymczasowe, dlatego ilekroć tu wrócimy zawsze możemy liczyć na coś nowego. Na przykład od 1 marca 2020 roku możemy podejrzeć prace jednego z najważniejszych artystów Władysława Winczego, natomiast dla tych którzy lubią architekturę przestrzenną można polecić wystawę rysunku malarstwa i rzeźby politechniki Wrocławskiej. Przechadzając się bardzo ładnym parkiem Słowackiego, który niejako łączy ze sobą Muzeum Architektury i Panoramę Racławicką dojdziemy do jeszcze jednego ciekawego miejsca którym jest
 
Narodowe Muzeum we Wrocławiu
 
 
mijając gdzieś po drodze pomnik ofiar zbrodni katyńskiej, który znajduje się w parku. Samo Muzeum Narodowe jest interesujące z kilku powodów. Z zewnątrz budynek zachwyca, choć próżno jest szukać tu akcentów architektonicznych. Dzieje się tak ponieważ większa część przykryta jest przez porastający budynek bluszcz, budynek jest bardzo rozpoznawalny nie tylko wśród turystów ale i lokalnych. Muzeum posiada jedną z największych kolekcji współczesnych, dzięki czemu każdy znajdzie tu coś dla siebie. Możemy znaleźć tu galerię malarstwa, zarówno polskiego jak i europejskiego, choć wrażenie robi również wnętrze muzeum, którego kaskadowe arkady i przeszklony dach przez które wpada naturalne światło tworzą bardzo ciekawą i spójną całość. Tuż obok muzeum znajduje się promenada ( można wynająć tu łódkę lub statek i popływać po Odrze) a nieco dalej stary i potężny budynek poczty polskiej, w tej chwili jest on podzielony na wiele instytucji.
Muzeum Poczty Polskiej
 

Muzeum Poczty Polskiej, które znajdziemy w środku jest jednym z lepszych muzeów we Wrocławiu. Udając się tam możemy podejrzeć kilka gablot z bardzo wartościowymi manuskryptami, możemy także zobaczyć ekspozycję związane z pocztą polską od znaczków aż do skrzynek pocztowych. Jest też również kilka pokoi w których prezentowane są stare urządzenia radiotelefoniczne, telewizory, telefony komórkowe. Dla młodych którzy odwiedzają to miejsce będzie to nieoczekiwany skok w przeszłość, natomiast dla osób w podeszłym wieku oraz starszych będzie to przeniesienie do czasów dzieciństwa- polecamy. Miejsce to powinno być obowiązkowym punktem każdej wycieczki.Ta ogromna budowla kryje w sobie również zakamarki, które są niedostępne dla turystów, nam udało się do nich dotrzeć, szczegóły umieściliśmy w naszej publikacji, szczegóły poniżej:

 
 
Tuż obok hotelu Hilton mieści się wyjątkowa kawiarnia, Etno Cafe, będąca częścią polskiej sieci kawiarni.Polecamy kawę latte, jest bardzo delikatna w różnych smakach a bardzo atrakcyjne wnętrze i miła obsługa zachęca aby zostać tu na dłużej, gorąco polecamy. Mamy dla was również ciekawą niespodziankę, jeśli chcielibyście podejrzeć ukryte miejsce związane palarnią kawy Etno, oraz poznać tajniki palonej przez firmę kawy to zapraszam do tematu poniżej.
 
 
My tymczasem podążyliśmy dalej ulicę Pułaskiego a następnie Kazimierza Wielkiego i dotarliśmy do Pałacu Królewskiego
.
Pałac Królewski
 
 

Ten stosunkowo młody pałac, powstał w wyniku połączenia różnych instytucji, także o znaczeniu muzealnym co jest bardzo dobrym rozwiązaniem, dlatego że pod jednym dachem znajdziemy muzeum Sztuki mieszczańskiej, historyczne, archeologiczne a nawet muzeum teatru czy sztuki cmentarnej. Natomiast tuż obok znajduje się kolejne również stosunkowo nowe ,lecz bardzo interesujące miejsce to:

Forum Muzyczne
 
Forum Muzyczne, którego celem jest propagowanie muzyki wśród mieszkańców dolnego Śląska oraz osób, które odwiedzają Wrocław. O ważności tego miejsca mówi fakt że każdego roku można tu zobaczyć wyjątkowo wybitnych polskich i zagranicznych artystów, w skali roku odbywa się tu nawet 10 festiwali o międzynarodowym znaczeniu. Znajdziemy to na przykład Filharmonię Wrocławską czy trio smyczkowe Leopoldinum. Organizuje się tu również bardzo dużo repertuarów o charakterystyce edukacyjnej, prowadzi się także działalność nagraniową. Narodowe Forum Muzyki jest jednym z największych w Europie środkowej tego typu obiektów, i może pomieścić aż 1800 osób, znajdziemy tu również mniejsze sale, jest ich 3 i każda oferuje kameralne miejsca.
Plac Wolności
Kolejna trasa wiodła przez Plac Wolności, plac na którym niegdyś odbywały się koncerty.  Mijamy ul Krupniczą i podążamy aleją Włodkowica. Cała ta część od Krupniczej, przez Kazimierza Wielkiego aż do ulicy Ruskiej, to bardzo malownicza część Wrocławia z jednej strony mamy piękną fosę otoczoną małym parkiem z drugiej kameralne uliczki i to właśnie tu znajdziemy bardzo dużo unikalnych restauracji, kawiarni i barów, więcej o tym znajdziecie osobnym temacie naszego forum, szczegóły poniżej:
 
 
Wypisaliśmy tam najlepsze i najbardziej unikalne restauracje i bary z tego rejonu.
Galeria neonów
 
Gdzieś po drodze w okolicy Ruskiej można trafić na bardzo unikalne i prawdopodobnie najbardziej oświetlone podwórko we Wrocławiu. Tutaj stare neony odzyskały swoje nowe życie, to prawdziwa galeria na świeżym powietrzu, mieści się ona przy Ruskiej 46. Oświetlenia, które tu znajdziemy reprezentują także dawny Wrocław, dzięki temu lokalni przybywają tu dla sentymentu a turyści aby zobaczyć to rozświetlone miejsce, które najpiękniej wygląda oczywiście wieczorową porą. I tak za zatoczyliśmy krąg, zaczynając od ratusza a skończywszy na  okolicach Placu Solnego.
 
Plac Solny  
 
 
Ciężko doszukać się kiedy ów plac powstał, mówi się że około 1242 roku, wielokrotnie przebudowany, głównie za czasów kiedy Wrocław należał do Niemiec oraz w czasie II wojny światowej. Pod placem znajdował się bunkier a teraz podziemne przestrzenie zostały wyremontowane, mieszczą  się w nim ekspozycje związane z filmem, historią i nauką a wrażenia na pewno będą większe kiedy dowiemy się że wiele z tutejszych wystaw pochodzi z Hollywood.
 
Ponadto ekspozycje są certyfikowane jeśli chodzi o ich autentyczność. Znajdziemy tu przedmioty z matrixa, gwiezdnych wojen czy gladiatora. Miejsce to jest też idealną odskocznią od normalnych atrakcji, można się tu poczuć zarówno jak w filmie jaki w podziemiach bunkra, który takowym przecież jest. Ostatnią propozycją do odwiedzenia będąc na placu Solnym jest oczywiście przepiękny targ kwiatowy, otwarty uwaga 24 godzin na dobę, będącym zarazem miejscem, którego nie sposób przeoczyć. Piękne bukiety, rozstawione na połowie placu stały się tak integralną jego częścią, mieszkańcy Wrocławia prawdopodobnie nie wyobrażają sobie tego placu bez nich.
Opuszczając Plac Solny znów wkraczamy na teren rynku i po lewej stronie naszym oczom ukazuje się budynek Banku Zachodniego, jako ciekawostkę dodamy że w budynku znajduje się bardzo ciekawa winda. Otóż nie zatrzymuje się ona na piętrach, jeździ na około i aby nią pojechać trzeba do niej po prostu wskoczyć, tak dosłownie. Nie ma ona drzwi a dostęp do niej mają tylko pracownicy banku. Myślę jednak że jeśli chodzi o ciekawostkę, to warto o tym miejscu wspomnieć. Dosłownie obok naprzeciwko wieży ratuszowej mieści się kawiarnio-bar o nazwie Kryminalna. Mało jest tego typu miejsc, które są tak klimatyczne jak to. W jego wnętrzach panuje półmrok, muzyczny klimat oraz wszechobecne książki. Pozwolą nam one wsiąknąć w tym miejscu na dłużej.
 
Oczywiście w rynku znajdziemy jeszcze wiele atrakcji, mnóstwo restauracji, kafejek, najważniejsze z nich to oprócz słynnej Piwnicy Świdnickiej to Bar Spiż, gdzie od pokoleń ważone jest piwo.Możemy usiąść przy degustacji i poczuć klimat tego miejsca. Bez względu na to czy zamierzamy wybrać się na dyskotekę, do restauracji, kawiarni, miejsc tego typu jest we Wrocławiu całe mnóstwo. Utworzyliśmy specjalny temat w którym opisaliśmy najciekawsze restauracje, hotele i hostele zarówno te znane jak i te o których wiedzą nieliczni szczegóły znajdziecie w temacie poniżej.
 
 
My tymczasem opuszczamy teren rynku i udajemy się na Ostrów Tumski.
 
Ostrów Tumski
 
 
Ostrów Tumski jest prawdziwym klejnotem Wrocławia, przecież to tu zasiedli się Słowianie, to tutaj pojawiło się pierwsze biskupstwo zanim miejsce to stało się centrum Wrocławia. Dopiero w późniejszym czasie przekształcono tę okolicę w miejsce o znaczeniu religijnym czy królewskim. Na Ostrowie znajdziemy również kilka atrakcji o wyjątkowym znaczeniu historycznym. Podążając w stronę ostrowa od rynku docieramy do Mostu Piaskowego.
 
Most Piaskowy
Most Piaskowy o którym wspominałem poprzednio, jest to najstarszy most w mieście datowany na 1861 rok. Jego poprzednik pamiętał jeszcze czasy bursztynowego szlaku, który prowadził od Bałtyku aż po Wiedeń. My jednak idziemy dalej i docieramy do najstarszej części Wrocławia, tutaj znajdziemy
 
Kościół Świętego Piotra i Pawła
z pięknym gwiaździstym sklepieniem. Nie wiadomo dlaczego nie bywa tu zbyt wielu turystów a szkoda bo można tu znaleźć wiele ciekawych rozwiązań architektonicznych datowanych na 12 wiek. Miejsce to pełniło również funkcję kaplicy sierocińca dla młodzieży, kiedy to kościół był połączony z budynkiem sierocińca, miało to miejsce w 1702 roku. Kościół pod wezwaniem Świętego Piotra i Pawła doświadczył również aż trzech pożarów, ostatni miał miejsce przed wojną. Odbudowa a rozpoczęła się dopiero po wojnie, na szczęście przywrócono temu miejscu jego wygląd i dawny blask.
 
Gdzieś po drodze natrafiamy również na mały ale bardzo kameralny
 
Kościół Świętego Marcina
 
który choć został przebudowany w XX wieku kiedyś był ośrodkiem polskiej kultury. Najważniejsze jest to że był on integralną część zamku Piastów z 13 wieku, kościół jest właściwie tym co z twierdzy pozostało. Jest on również jednym z najmniejszych kościołów ale jednocześnie jednym z najstarszych, został ufundowany przez Henryka 4 Probusa. Mówi się także że początkowo miał on posiadać aż trzy poziomy, wiadomo o tym po pozostałościach fundamentów które tu znajdziemy. Kiedyś w tym kościele działało także polskie towarzystwo kościelne, bardzo często odbywały się tu nabożeństwa w języku polskim. Miejsca spotkań Polaków upamiętnia tablica wmurowana tuż przed kościołem. 
 
Podążając wąskimi brukowanymi uliczkami, zerkając na piękne budowle będące częścią budynków kościelnych docieramy do ikony Wrocławia, którego piękno, ogrom i przepych w środku wprost zachwyca. Ta wyjątkowa gotycka budowa pamięta czasy zjazdu gnieźnieńskiego, wtedy to powstało biskupstwo Wrocławskie. Ciężko jest opisać wszystkie wyjątkowe eksponaty, które znajdziemy w środku w katedrze, począwszy od rzeźb, malarstwa a skończywszy na nagrobkach ze średniowiecza.
Archikatedra pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela
powstała na zgliszczach innych kościołów, które znajdowały się w tym miejscu. Podczas istnienia Archikatedry dochodziło w niej do wielu transformacji, chociażby po wielkim pożarze z 1540 roku. Podczas oblężenia przez Armię czerwoną Katedra została zniszczona niemalże w 70% procentach, trzeba było odbudować hełmy wież, sklepienie, nie wspominając już o wnętrzach i ekspozycjach, takich jak malowidła czy organy. Wiele cennych arcydzieł trafiło tu z różnych części Polski z różnych kościołów. Jeśli chodzi o samą budowlę, to w obecnym stanie reprezentuje ona styl gotycki, trójnawowy z dwoma wieżami, które choć różnią się od siebie, obie wyglądają bardzo imponująco. Dwie strzeliste wieże, widoczne są z daleka, wyglądają one najpiękniej wieczorową porą, kiedy mienią się światłem nocnych lamp. Wisienką na torcie jest na pewno wizyta na samym szczycie jednej z wież, skąd rozpościera się najpiękniejszy widok na Ostrowski Tumski a także na sporą część Wrocławia i jego okolic. Na koniec warto dodać, że są w Katedrze miejsca o których wiedzą nieliczni, miejsca które są niedostępne dla turystów, jeśli chcielibyście zobaczyć jedno z takich miejsc to zapraszam do tematu poniżej.
 
 
Ostatnim miejscem na Ostrowie Tumskim jest przepiękny
Ogród Botaniczny
 
będący chlubą całego miasta. To prawdziwa oaza w centrum miasta, która oprócz pełnienia funkcji żywego muzeum pełni także bardzo ważną rolę naukową i dydaktyczną, dla mieszkańców Wrocławia jest to także miejsce odpoczynku. Trzeba wspomnieć że jest to najstarszy ogród w Polsce poza Krakowskim, w dodatku znajduje się on w najstarszej części miasta. Ciekawostką jest również fakt że oprócz normalnego zwiedzania można udać się do części ogrodu z przewodnikiem, odbywają się tutaj także wydarzenia cykliczne, warsztaty oraz kiermasze. Ogród jest podzielony na wiele części, od alpinarium po akwaria roślinne, gruntowe, szklarnie czy pnącza.Wyróżnia się tu dwie trasy zwiedzania, godzinną lub dwugodzinną, można tu także zostać na dłużej aby odpocząć z dala od zgiełku miasta. Zanim opuścimy piękny Ogród Botaniczny oraz Ostrów Tumski trzeba jeszcze zerknąć na słynną Bramę Kluskowa z którą to wiąże się pewna legenda. Chodzi o pewnego mężczyznę, którego żona będąca wspaniałą kobietą oraz kucharką zmarła. Z żalu po odejściu żony chłop nie jadał zbyt dobrze aż tu nagle którejś nocy przyśniła mu się jego żona dając mu garnek klusek,  był to garnek magiczny ,miał on się ponoć napełniać posiłek za każdym razem jak zje kluski, musiał on tylko pozostawić jedną w garnku. Chłop będąc bardzo głodny zdecydował się zjeść je wszystkie, niestety ostatnia kluska wyskoczyła z garnka i trafiła na bramę, i kiedy zrozpaczony chłop próbował ów kluskę ściągnąć, zmieniła się ona w kamień i tak pozostało do dzisiaj. Jeśli zatem będziecie przemierzać okolicę Ostrowa tuż obok Kościoła św Idziego zerknijcie na bramę zlokalizowaną obok i poszukajcie magicznej kluski.
 
My tymczasem przenosimy się w zupełnie inną część Wrocławia, docieramy do:
Hali Stulecia
 
 
tam znajduje się bardzo dużo atrakcji zlokalizowanych tuż obok siebie. Do najważniejszych z nich oprócz wspomnianej hali jest oczywiście ZOO, przepiękne Afrykarium, Ogród Japoński czy Pergolę z piękną fontanną w tle. Cały ten okręg to przynajmniej 2 dni zwiedzania ,można tu także odpocząć spacerując po parku miejskim, jest on zlokalizowany tuż obok Ogrodu Japońskiego. Opcji jest całkiem sporo a jeśli przyjedziemy tu wiosną lub latem to możemy liczyć na wieczorne pokazy wody, światła i muzyki organizowane przez miasto, fontanna mieli się 1000 kolorów i wygląda naprawdę zjawiskowo. Przyjeżdżaliśmy z tę okolicę 2 razy, 1 dzień to było same ZOO i Afrykarium, które robi niesamowite wrażenie, natomiast w drugi dzień zwiedziliśmy całą resztę a ostatnim przystankiem na naszej liście była
Sky Tower
 
 
zlokalizowana przy ulicy Powstańców Śląskich. Jest to najwyższy budynek we Wrocławiu, w środku znajdują się biurowce, galeria handlowa ( fajny Starbucks) oraz piękny widok na całe miasto, które z samej góry wygląda zjawiskowo. Oczywiście atrakcji we Wrocławiu jest dużo więcej, my wymieniliśmy tylko te najważniejsze, mamy jednak dla was kilka innych przewodników z Wrocławia, które dotyczą mało znanych restauracji, hoteli, kawiarenek. Są też takie miejsca we Wrocławiu do których nie dociera praktycznie nikt, nam udało się kilka z takich miejsc odwiedzić, jeżeli chcecie poznać je wszystkie jako pierwsi to zapraszamy do tematu poniżej:

Zobaczcie także koniecznie:

Sekretne miejsca Wrocławia (zobacz miejsca niedostępne dla turystów)
Wrocław forum ( tutaj nas znajdziecie)
 
Zabytki Wrocławia
 
Wrocław przewodnik
 
Wrocław z lat 1898 ( zdjęcia)
 
Wrocław relacja z podróży
 
Oficjalna strona Wrocławia
 

Ukryte miejsca na świecie o których wiedzą nieliczni. Poznaj niepublikowane treści, dołączysz do nas?