Zobacz także najlepsze fotorelacje na forum
najlepsze-fotorelacje-z-podrozy-na-nasz ... f1103.html
Dzień dobroć!
Chciałbym podzielić się z Wami króciutką relacją z fascynującej podróży jaką mieliśmy okazję przeżyć w tym roku. Podróż odbyła się motocyklem i ostatecznie objechaliśmy prawie całe Bałkany. To był nasz miesiąc miodowy trwający niemal dwa miesiące i przygoda życia, o której można by opowiadać prawie tak długo ile sama trwała ; )
Było wszystko co trzeba:
- strzelaniny, pościgi, wybuchy. W filmie który leciał jak wyjeżdżaliśmy,
- początkowo chaotyczna organizacja ponieważ była to pierwsza tak duża dla nas podróż. Możesz pośmiać się z naszych błędów i czegoś nauczyć na naszych dobrych wyborach,
- ciekawy ciąg przyczynowo-skutkowy, który rzucił nas tam gdzie ostatecznie zlądowaliśmy, czyli na Bałkany,
- Niemiec, który płakał jak sprzedawał mi motocykl,
- jeszcze więcej chaosu z organizacją niezbędnych składników wyprawy,
- opóźniony wyjazd i dzięki temu uniknięcie całkiem możliwej tragedii,
- niekończąca się tułaczka po Polsce i cudowne przekroczenie granicy po dwóch dniach męczenia się na naszych drogach. Dzięki temu mogliśmy już dalej się męczyć na ich ; )
- ostatecznie 8000km, 4 morza i całkiem dobre zestawienie naszego bardzo improwizowanego planu z rzeczywistym przebiegiem wyprawy,
W pozostałych rolach:
- wyjaśnię jak działa kask za kostki,
- najszybsza wieś w Polsce,
- film nakręcony wideo-radarem z jadącego Z PRZECIWKA rumuńskiego radiowozu,
- rumuński policjant przybijający mi pionę na środku ronda w Bukareszcie,
- jak spadać z kilkunastu metrów dobrze się bawiąc,
- spanie w beczce,
- jak dostać 25-letnie, bułgarskie wino od nieznajomego na ulicy,
- jak w 3 sekundy (trzy jak trzmiel) rozsławić Polskę na świecie i zostać wyklaskanym pod Słoweńskim wodospadem w Vintgar. Tu mały trailer:
To jest oczywiście tylko powąchanie lizaka przez szybę bo prawdziwy, obszerny i palce lizać opis naszych przygód znajdziecie na naszym blogu podróżniczym http://www.dookolaglobu.pl , na który serdecznie was zapraszam!
Pięć!
Dawid
A tu parę fot:
Zbieranina wszystkiego co może się przydać. W rzeczywistości było tego tyle na podłodze, że biuro było odcięte od świata na jakieś 2 miechy.
Motocyklowy backpacking ze stylem
Długa droga przez Polskę
Nocleg w węgierskim biurze
"Słaba" rumuńska droga - tu uśmiech w stronę "dezinformacji" szerzonej przez polskie MSZ, o której parę razy przeczytacie u nas
Rumuńskie Karpaty
Ikony rumuńskiej motoryzacji - siedzą w Ładzie ;p
Mały Paryż czyli Bukareszt nocą
Bułgarski krajobraz
Kasia, która deszczu się nie lęka
Wypasiony camping w Grecji
Meteory Grecja
3 greckie Meteory i jeden niemiecki
Polski mały meteor (w Grecji)
Albańskie widoki, camping nad Jeziorem Szkoderskim
Albański transporter
Potencjalny kierownik transportera
Albańskie przestrzenie
Mówiłem już, że zakochaliśmy się w Albanii?
Kotor z lotu kota
Czarująca Chorwacja
Więcej fot i wszystkiego fajnego, sami wiecie gdzie
2 moto-miesiące miodowe na Bałkanach
1www.dookolaglobu.pl
Blog podróżniczy z prawdziwego (a nie tylko na niby) zdarzenia
Blog podróżniczy z prawdziwego (a nie tylko na niby) zdarzenia